Rano odstawiłem Drakule do serwisu, zadzwonili, że padnięta była uszczelka przy czujniku ciśnienia i w układzie było mało czynnika. dodatkowo zleciłem dezynfekcję klimatyzacji.
Marka: Dacia
Model: Logan MCV
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Plus 7 os.
Dołączył: 03 Maj 2011 Posty: 60 Skąd: Piaseczno... teraz już Grójec
Wysłany: 2012-05-22, 18:40 Już wiem gdzie jest problem
Nie wiem czy ja kupiłem wybrakowany egzemplarz czy każdy Logan ma tak beznadziejnie rozwiązanie. Przypomniałem sobie, że w tamtym roku oparzyłem się w stopę. Byłem nad wodą i na bosaka przestawiałem auto. Za mocno w prawo wsadziłem stopę i się oparzyłem. Dziś zauważyłem, że jak mam przy klimie ustawiony nawiew na nogi to nie czuję chłodu nic a nic. Nic dziwnego... powietrze wylatuje bezpośrednio na niczym nie osłonięte czy zaizolowane rury nagrzewnicy. Czy w Waszych Loganach też to tak wygląda? Wystarczy otworzyć drzwi, kucnąć obok auta i się schylić, widać gołe rurki. Bez sensu.
Sama klima faktycznie chłodzi super. Dziś upał a po 5 min w środkowym nawiewie pokazało 1,5 stopnia Czyli tylko nawiew na szybę pozostaje, na siebie bezpośrednio nie bardzo
We wszystkich dotychczasowych daćkach wygląda to tak:
- przy czym o ile faktycznie rurki są gorące, to jednak powietrze się od nich nie nagrzewa (albo przynajmniej: mało), bo jak widać wylatuje z tego otworu niemal prosto w dół, omijając instalację wodną. (Aczkolwiek warto sprawdzić, czy aby nie za wykładzinę, zamiast przed nią).
U mnie leci z tego miejsca tak samo zimne powietrze, jak ze środkowych kratek w desce - tak, że bardzo wątpię, żeby to rzeczywiście była główna i jedyna przyczyna Twoich problemów...
Ostatnio zmieniony przez laisar 2012-05-22, 20:06, w całości zmieniany 2 razy
A ja mam wrażenie, że problemy, wyimaginowane czy też nie, z klimatyzacją borą się z niedostatecznej wentylacji, a konkretnie z marnego wylotu powietrza z kabiny. Bo niby gdzieś on jest ale tak dobrze ukryty, że go nie widać. I kiepsko w związku z tym działa.
Jak sobie przypomnę mojego byłego Grand Cherokee gdzie były dwa duuuże wyloty w tylnych słupkach i dwa z tyła za lampami... I tam nie było żadnego problemu z wentylacją czy klimatyzacją. Na najniższym biegu wentylatora była zapewniona odpowiednia temperatura w środku..
Ostatnio zmieniony przez wojtek_pl 2012-05-25, 21:16, w całości zmieniany 1 raz
Na pewno nie zaszkodzi sprawdzić - te wyloty znajdują się pod plastikami pokrywającymi tylne nadkola, na bocznej ścianie pomiędzy nadkolami a tylnymi lampami.
Witam jak najlepiej sprawdzić czy klima działa czy nie klima włączona nawiew na przednią szybę zimne powietrze klima wyłączona zimne powietrze. Przy włączaniu żadnych szarpnięć
objawów zmniejszonej mocy itp .Po lewej stronie silnika rury ocynkowane chłodniejsze od pozostałych części silnika,czy to są przewody klimy?. Sprawdzałem po mieście może za krótko.
Wczoraj wjechałem na parking domu towarowego otworzyłem maskę aby zaobserwować czy klima pracuje czy nie. Po włączeniu klimy sprężarka pracuje 10 sekund potem się wyłącza gdzieś tak na 30 sekund i ponownie się włącza na 10 sekund .Trudno powiedzieć jaka temperatura panowała na parkingu.
Klima w mojej daćce jest umiarkowanie wydajna. Chciałbym się dobrać do wymiennika (chłodnicy?) w kanałach nawiewu co by tam usunąć syf - może się nagromadziło i stąd problem.
Dysponujecie może jakimś schematem nawiewów co bym mógł się zorientować którędy się dobrać?
Co to znaczy "sprawdza się"? Że niby poprawia działanie klimy? Niczego nie poprawia - klima jest niewydolna, choć stosuję filtr oryginalnych, często go wymieniam (o 5 tys. km częściej niż nakazuje instrukcja).
Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy] Pomógł: 35 razy Dołączył: 22 Maj 2009 Posty: 4273 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2015-05-13, 10:41
piku napisał/a:
mekintosz napisał/a:
Sprawdza się oryginał.
Co to znaczy "sprawdza się"? Że niby poprawia działanie klimy? Niczego nie poprawia - klima jest niewydolna, choć stosuję filtr oryginalnych, często go wymieniam (o 5 tys. km częściej niż nakazuje instrukcja).
Na wydolność klimy ma też wpływ ilość wpuszczanego do pojazdu zimnego powietrza. Skoro sugerujesz przytkanie kanałów wlotowych Masz tego świadomość Można próbować dobić czynnika. Jednak klima w sandero jest dla mnie minimum co musi być, w oplu corsie chłodziła na kość, w daci lekko schładza.
To ja przedstawię swoje spostrzeżenia
Wczoraj w swoim zrobiłem odświeżanie klimy. Odświeżacz w spreju ustawia się za przednim siedzeniem kierowcy, obieg zamknięty, wentylator na max (według instrukcji). Do nawiewu włożyłem termometr. Według opisu autko powinno pracować ok.15 min.
Obserwacje - temperatura nawiewu najniżej spadła do 6 stopni (już po kilku minutach), w tym czasie wentylator chłodnicy załączył się cyklicznie 3 razy na najwyższy bieg, a w między czasie kręcił się cały czas wolniej i nie było go słychać. Co do sprężarki to nie zauważyłem, nie słyszałem kiedy się załącza. Górna rurka klimy pokryła się szronem. Przez cały czas odświeżania silnik utrzymywał obroty w normie, wizualnie nie było odczucia spadku mocy lub obrotów.
W tym czasie miałem podłączony program diagnostyczny (piston) na telefonie przez blutootha, tam wskazanie obciążenia silnika wskazywało ok. 40% , gdzie normalnie bez obciążenia jest w (wszystkie odbiorniki na off) granicach 20%. inne parametry były porównywalne przy normalnej pracy silnika.
Na ogół nie mogę narzekać na klimatyzację, w trasie na teraźniejszą porę wentylator nawiewu pracuje na pierwszym biegu w aucie według mojego odczucia jest komfortowo.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum