Wysłany: 2015-05-22, 11:27 Silnik nie gasnie po odcieciu zaplonu.
Jestem tu nowy, wiec przede wszystkim: witam kolegów z forum.
Jakiś czas temu stałem sie posiadaczem niebieskiej 1310p, ktora powoli restauruje. Blacharka, lakierowanie już za mna. Czekam na fotele od tapicera i w między czasie próbuje reanimować wnętrze, deskę rozdzielczą, zamki, podnosniki szyb i całą resztę.
Do tej pory jakoś sobie radziłem, ale od tygodnia prace stanęły. Powody:
1) Lampka od kontroli ciśnienia oleju pali się permanentnie nawet przy wyłączonym zaplonie. A przecież powinna zaswiecić się dopiero po przekręceniu kluczyka. Gasnie dopiero gdy silnik zacznie pracować.
2) Tu jest mocniej: po wyjeciu kluczyka ze stacyjki silnik nie gasnie. Po zdjeciu klemy rownież.
Do głowy przychodzi mi zwarcie gdzieś plusa zapłonu z plusem stałym, ale rozprułem większość instalacji i nie widzę niczego niepokojącego.
Bardzo proszę o jakieś sugestie co może być przyczyną.
Marka: Fiat
Model: 500L
Silnik: 1.6 Multijet II Pomógł: 2 razy Dołączył: 02 Maj 2014 Posty: 156 Skąd: Radom
Wysłany: 2015-05-22, 13:34 Re: Silnik nie gasnie po odcieciu zaplonu.
Jeśli samozapłon, to zdiąć kabel w.n. od cewki - wtedy będzie pewność. Jeśli po odłączeniu aku pracuje, to zapłon może mieć prąd z prądnicy. Albo coś namieszane w instalacji, albo stacyjka nie rozłącza, ew. zwarcie gdzieś na kablach do niej.
Na stacyjce masz trzy pozycje.
1. podanie plusa na chyba zapalniczkę i dmuchawę,
2. Zapłon. Czasami 1 i 2 są połączone.
3. rozruch - podanie plusa na rozrusznik.
Sprawdź czy właśnie w pozycji zapłon nie ma przejścia przez stacyjkę. Odłączając przewody za stacyjką powinna zgasnąć kontrolka. Mogłeś też pomylić kable przy demontażu/montażu. Zdarzało się, że właśnie stacyjka ulegała uszkodzeniu. Czasami działał cały czas rozrusznik.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum