Nie chciał bym aby z powodu wadliwego wyprzęgnika rozpadły się synchronizatory.
Przy przełączaniu biegów muszę odczekać aż spadną obroty silnika -jest to trochę denerwujące, w czasie jazdy dynamicznej (jeżeli moc pozwala) czasami nie mogę wrzucić następnego biegu (kilka razy zdarzyło się że lewarek został mi na luzie z 3 na 4 - może w Daci trzeba zmieniać biegi jak w traktorze z całej siły)
Marka: Dacia
Model: Dokker
Silnik: 1.6 MPI 84 KM
Rocznik: 2014
Wersja: Ambiance Plus Pomógł: 55 razy Dołączył: 22 Lut 2015 Posty: 1601 Skąd: Lędziny
Wysłany: 2015-05-04, 21:05
Mam ten sam silnik i przejechane ok. 4500 km i skrzynia pracuje normalnie, biegi troszeczkę haczą ale nie zmieniam dwoma rękami i nie muszę czekać aż spadną obroty, wiec nie daj sobie wcisnąć, że to jest normalne.
Pojeździłem dziś trochę z nastawieniem że to nie Audi czy nawet Renault (), i zmieniając biegi zdecydowanym ruchem lewarka wchodzą bez spadków obrotów.
Muszę się przyzwyczaić do takiej pracy skrzyni i lewarka.
Co do terkotania to przy LPG wtryski chodzą dość głośno i tego nie słychać.
Więc nie szukam dziury w całym - bo to narazie nowe auto.
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2015-05-06, 07:10
Przy sprzedaży auta spróbuj przekonać kupującego, że terkotanie z okolic skrzyni biegów jest normalne, albo że latający drążek zmiany biegów nie świadczy o usterce, albo że wyjąca pompa wspomagania ma tak działać, albo to że klimatyzacja trzęsie całym samochodem jest OK.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
jeżdżę dokerem prawie dwa lata mam ok 13000 km od samego początku biegi wchodziły ok. ze wstecznym czasem jest problem nie zawsze wskakuje ale to nie problem powtarzam lub naciskam ponownie sprzęgło , inne wchodzą z lekkim "stuknięciem " ale bez szczególnego oporu raczej tak "sztywno" , skrzynka nie terkoce , nie muszę czekać aż mi spadną obroty by zmienić bieg, wydaje mi się w twoim wypadku jest coś nie tak i generalnie naciskałbym na ASO by coś z tym zrobili
Ja w sprawie "klekotania".
Nie wiem, czy brak nowych wpisów wynika z tego, że użytkownicy jeżdżą wciąż i nadal - pomimo takich objawów - czy też może ktoś usunął już usterkę, ale nie podzielił się taką informacją na forum?
Mam to samo "od zawsze", być może nawet od nowości. Ale ostatnio mnie to denerwuje (nasiliło się?), więc wolę rozwiać wątpliwości zanim np. skrzynia się rozleci, albo dam ją do rozebrania...
@mrówa: U mnie klekotało, po wymianie sprzęgła (przypalone + ułamany promyk słoneczka) przy 99 tys. dalej klekocze, mam teraz 150 tys. i nic więcej się nie dzieje. MSZ TTTM.
Ja wymieniłem komplet sprzęgła i klekotanie ucichło. A klekotało od nowości. Wadliwe było łożysko oporowe. Ale faktycznie było to tylko dokuczliwe ale dla ucha, bo przejechałem 155tyś i śmigało tak cały czas. Przejechałem już 2 tyś na nowym kompletnym sprzęgle i jest cichutko.
Za to zaczęło mi coś tykać po nocy od strony rozrządu. Rozrząd wymieniony razem ze sprzęgłem i wszystko chodziło elegancko. Tyka tak chwile, jak odpale po nocy i po kilku minutach tykanie znika i wszystko chodzi normalnie. I nie wiem skąd to może tykać, zastanawiam się czy to nie robi pompa wspomagania, bo wczoraj pod pracą pierwszy raz w życiu autka zapiszczało przy skręcie kołami jakby pompa.
A może "zawory" stukają zanim pompa rozprowadzi olej na wałki, albo same wtryskiwacze potrafią też "tykać".
nie to nie to, bo to słychać od spodu auta, a tam własnie na kole pod spodem zamontowana jest pompa wspomagania.
Będę musiał zostawić auto na noc w warsztacie i rano jak odpalą będą słuchać co to.
Jak łożysko chuczy to warto wymienić.
Łatwo można sprawdzić w jadąć np w jakimś tunelu albo garażu, słychać wtedy łożysko jak szumi przy wrzuceniu luzu z jakiegos biegu ...
W moim Sandero na luzie coś terkocze, po wciśnięciu sprzęgła cichnie. Nie muszę jechać w tunelu, doskonale to słychać stojąc na światłach lub innym postoju.
Podobno TTTM http://www.daciaklub.pl/f...r=asc&start=125 ale jeżdżę z ciągłą obawą czy aby kiedyś niespodziewanie nie zaskoczy mnie awaria podczas jazdy...
Ostatnio zmieniony przez laisar 2016-04-11, 11:34, w całości zmieniany 1 raz
Łożysko oporowe, ja podałem przykład gdy lepiej to słychać bo wtedy nie ma obciążenia silnika ( wrzucasz luz i noga z gazu ) i słychać jak rozkręcone łożysko oporowe coraz wolniej się kręci .
Jeszcze nikomu się nie rozleciało, w żadnym kraju - to raczej mało prawdopodobne, że akurat trafi na Ciebie. Lepiej znaleźć sobie inny powód hodowania wrzodów, bo ten jest mało perspektywiczny (;
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum