Wysłany: 2015-10-13, 00:29 samochód przy dojazdach do skrzyżowań, przy hamowaniu gaśnie
samochód przy dojazdach do skrzyżowań, przy hamowaniu gaśnie ale tylko gdy silnik jest zimy.
Oddałem daczkę do serwisu i stwierdzili, że trzeba:
1) przeczyścić przepustnicę i wymienić uszczelkę,
albo
2) uregulować luzy na zaworach.
Zrobili i jedno i drugie, natomiast prawdopodobnie chodziło o luzy na zaworach. Ostatnio natknąłem się na łonetowym forum na posta w kwestii opłacalności instalacji lpg, pozwolę sobie zacytować:
"...dochodzi sporo dodatkowych kosztów. Np.regulację luzów zaworowych jeżdżąc na benzynie wystarczy zrobić co 40 tys ,na gazie luzy trzeba kasować co ok. 15-18 tys , . Do tego zabiegu (który sam w sobie nie jest kosztowny) trzeba zdjąć pokrywę zaworów . Ja Każdorazowo do taiej operacji kupuję nowy zestaw uszczelek pod pokrywę zaworów (dobrej firmy komplet uszczelka + 4 uszczelniacze gniazd świec + podkładki samonaprężające ) kosztuje ok. 150 zł."
Mam nadzieję, że się innym mi podobnym laikom z zakresu mechaniki samochodowej przyda ..
Ostatnio zmieniony przez m-504256305 2015-10-13, 00:30, w całości zmieniany 1 raz
W silnikach MPI dacii regulacja na PB co około 100kkm (z praktyki), a LPG 20-30kkm. Wszystko zależy też od jakości wykonanych prac.
Uszczelka pod pokrywę zaworów do 1,4 kosztuje do 20zł, więc gdzie jeszcze do 150zł. Nie ma uszczelniaczy i podkładek samonaprężających.
Wysłany: 2015-10-13, 09:56 Re: samochód przy dojazdach do skrzyżowań, przy hamowaniu ga
m-504256305 napisał/a:
Zrobili i jedno i drugie, natomiast prawdopodobnie chodziło o luzy na zaworach.
Pomogło?
m-504256305 napisał/a:
Ostatnio natknąłem się na łonetowym forum na posta w kwestii opłacalności instalacji lpg, pozwolę sobie zacytować:[...]
Takie mądrości piszą z reguły ci, którzy w temacie LPG są tylko teoretykami. Bo praktycy dawno przestali liczyć te "dodatkowe koszty". Owszem, koszty obsługi serwisowej samochodu na LPG są z definicji wyższe. Regulacja zaworów, droższe przeglądy rejestracyjne, wymiana filtrów, regulacje, itp, itd. W niczym nie zmienia to jednak faktu, że wszystkie te dodatkowe koszty serwisowe "zjadają" zaledwie niewielki procent zysków, jakie przynosi zasilanie LPG przy dystrybutorze (oczywiście zysków kalkulowanych jako różnica w kosztach paliwa pomiędzy LPG i PB).
Mowa oczywiście o silnikach, które tolerują LPG bez większych chimer.
Wysłany: 2015-10-14, 18:31 ten post z "łonetu" to był dla mnie oświeceniem ..
W całej historii obsługi LPG, nigdy nie regulowałem zaworów (chyba że potajemnie robił to mój mechanik, ale wątpię bo znalazłoby to odzwierciedlenie na rachunku i wtedy bym pytał). Teraz przeżyłem oświecenie że trzeba robić. Ja z takimi faktami nie polemizuję, mam taką oszczędność na LPG, że budżet na dodatkowe koszty zawsze się znajdzie. Co do samej ekonomiczności LPG ... nie trzeba mnie przekonywać. Nie ważne czy jest to 40% czy 30% bo zawsze jest mniej niż na benzynie ...
pozdrawiam
Artur
Wysłany: 2015-10-15, 05:47 Re: ten post z "łonetu" to był dla mnie oświecenie
m-504256305 napisał/a:
W całej historii obsługi LPG, nigdy nie regulowałem zaworów (chyba że potajemnie robił to mój mechanik, ale wątpię bo znalazłoby to odzwierciedlenie na rachunku i wtedy bym pytał). Teraz przeżyłem oświecenie że trzeba robić.
Zależy wszystko do silnika. Jak masz "ręcznie" ustawianie to musisz. Masz hydrauliczne kasowanie luzów, nie musisz. Tak w skrócie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum