Ja nie musiałem nić ustawiać , po prostu pokazuje , wyświetla się na zielono albo w wajcha w górę albo w dół . To mnie zaskoczyłeś tym pytaniem chyba zajrzę do instrukcji
Ja nie musiałem nić ustawiać , po prostu pokazuje , wyświetla się na zielono albo w wajcha w górę albo w dół . To mnie zaskoczyłeś tym pytaniem chyba zajrzę do instrukcji
Dwa dodatkowe kierunkowskazy
Ostatnio zmieniony przez eplus 2014-02-02, 12:07, w całości zmieniany 1 raz
No nie do końca, chociaż też w zielonym kolorze. Ikonki przedstawiają wizerunek lewarka zmiany biegów i małą strzałeczkę - odpowiednio w górę lub w dół.
Co nie zmienia faktu, że też jestem zaskoczony, że u kogoś w Dusterze FL to nie działa.
Marka: Dacia
Model: Sandero II Stepway / Duster II
Silnik: 1,5 dCi / 1,3 Tce 150
Rocznik: 2012 / 2019
Wersja: Prestige Pomógł: 3 razy Dołączył: 01 Mar 2013 Posty: 104 Skąd: Wrocław
Wysłany: 2016-02-01, 18:22
Marek1603 napisał/a:
Asystent zmiany biegów.
Tak działa ale jakoś nie korzystam z tego.
A to chyba niedobrze - wskaźnik na zdjęciu pokazuje, że powinieneś zredukować, a że "asystent" każe zmieniać bieg na wyższy przy zbyt niskich obrotach, to tym bardziej sugeruje redukcję przy zdecydowanie zbyt niskich. Ja przynajmniej redukowałbym nie później niż zgodnie ze wskazaniami "asystenta".
Asystent zmiany biegów.
Tak działa ale jakoś nie korzystam z tego.
A to chyba niedobrze - wskaźnik na zdjęciu pokazuje, że powinieneś zredukować, a że "asystent" każe zmieniać bieg na wyższy przy zbyt niskich obrotach, to tym bardziej sugeruje redukcję przy zdecydowanie zbyt niskich. Ja przynajmniej redukowałbym nie później niż zgodnie ze wskazaniami "asystenta".
Moja żona ma to w Sandero II 1,2 16V. Trochę jeździłem tym autem i też z tego nie korzystam.
Według mnie sugeruje zbyt szybka zmianę biegu na wyższy..
Mniej więcej sugeruje zmianę biegu przy 2.000 obrotów. Jak dla mnie to zbyt mało jak na benzynę.
Według mnie optymalna zmiana biegów następuje pomiędzy 2500 - a 3000 obrotów.
Korzystając z sugestii asystenta po prostu czuję, jak "duszę" silnik i słyszę jak coś w nim dzwoni.
Marka: Dacia
Model: Sandero II Stepway Laureate
Silnik: 0.9 TCe 90 S&S
Rocznik: 2015
Wersja: Stepway2 Pomógł: 5 razy Dołączył: 30 Sie 2015 Posty: 1365 Skąd: Racibórz
Wysłany: 2016-02-01, 20:52
Przy łagodnym przyspieszaniu zawsze "przeciągnę" obroty o te 500-750 wobec tego co pokazują wskaźniki.
Natomiast przy dynamicznym wciśnięciu pedału gazu to asystent się przydaje i pokazuje optymalny moment zmiany biegu.
Co do redukcji to najczęściej w TCe 90 asystent sugeruje zmianę gdy obroty spadają poniżej 1500 - jak dla mnie to zbyt niska wartość i najczęściej redukuję jak obroty oscylują w granicy 1750.
Jak dla mnie jest to przydatny "bajer" i zawsze kątem oka obserwuje jego wskazania.
Marka: dacia
Model: dacia
Silnik: 1,5 Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Lut 2015 Posty: 386 Skąd: Polska
Wysłany: 2016-02-02, 22:41
keikan napisał/a:
MM napisał/a:
Marek1603 napisał/a:
Asystent zmiany biegów.
Tak działa ale jakoś nie korzystam z tego.
A to chyba niedobrze - wskaźnik na zdjęciu pokazuje, że powinieneś zredukować, a że "asystent" każe zmieniać bieg na wyższy przy zbyt niskich obrotach, to tym bardziej sugeruje redukcję przy zdecydowanie zbyt niskich. Ja przynajmniej redukowałbym nie później niż zgodnie ze wskazaniami "asystenta".
Moja żona ma to w Sandero II 1,2 16V. Trochę jeździłem tym autem i też z tego nie korzystam.
Według mnie sugeruje zbyt szybka zmianę biegu na wyższy..
Mniej więcej sugeruje zmianę biegu przy 2.000 obrotów. Jak dla mnie to zbyt mało jak na benzynę.
Według mnie optymalna zmiana biegów następuje pomiędzy 2500 - a 3000 obrotów.
Korzystając z sugestii asystenta po prostu czuję, jak "duszę" silnik i słyszę jak coś w nim dzwoni.
Marka: Dacia
Model: Sandero II Stepway Laureate
Silnik: 0.9 TCe 90 S&S
Rocznik: 2015
Wersja: Stepway2 Pomógł: 5 razy Dołączył: 30 Sie 2015 Posty: 1365 Skąd: Racibórz
Wysłany: 2016-02-03, 07:55
dacia napisał/a:
Nic dodać nic ująć, zbędny bajer
Zbędny czy nie to kwestia względna
Spróbuj "depnąć" autko to się zdziwisz przy jakich obrotach najlepiej zmienić bieg - nie mówiąc już o tym, że dość duże różnice są w czasie używania trybu Eco.
_________________ enjoy the silence
Ostatnio zmieniony przez gregorisan 2016-02-03, 08:06, w całości zmieniany 1 raz
Tak naprawdę to ten asystent to kolejny ukłon w stronę ekologii. Pokazuje zmiany biegów, tak by silnik był jak najmniej uciążliwy dla środowiska. Bo nie pokazuje możliwości najbardziej ekonomicznej pracy silnika, ani najbardziej optymalnego przyspieszania.
Pokazuje zmiany biegów, tak by silnik był jak najmniej uciążliwy dla środowiska. Bo nie pokazuje możliwości najbardziej ekonomicznej pracy silnika
W jakich warunkach występuje mniejsze zużycie paliwa jednocześnie z większą emisją spalin?
kali napisał/a:
ani najbardziej optymalnego przyspieszania
Chyba trudno tego wymagać od funkcji, która od początku została zaprojektowana właśnie jako ekonomizer - czyli "w celu zapewnienia mniejszego zużycia paliwa" (cytat z instrukcji).
witam
wydaje mi się że te wszystkie "udogodnienia" nie sprawiają by człowiek był lepszym kierowcą mnóstwo podpowiadajek , asystentów, to generalnie nie ma czasu by bardziej skupić się np. na drodze , na mijanym krajobrazie tylko bez przerwy pilnujesz deski i piktogramów , nawet auto parkować samo potrafi ba nawet jechać, to spytam retorycznie " po co prawo jazdy"
witam
gdzieś za miesiąc wiosna panowie czas rzucić obserwacje piktogramów a wziąć się za obserwacje pięknych dziewcząt oczywiście w mini
bo tylko obserwacja się została
chyba moderator mnie wywali bo nie na temat
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2016-02-03, 21:59
keikan napisał/a:
MM napisał/a:
Marek1603 napisał/a:
Asystent zmiany biegów.
Tak działa ale jakoś nie korzystam z tego.
A to chyba niedobrze - wskaźnik na zdjęciu pokazuje, że powinieneś zredukować, a że "asystent" każe zmieniać bieg na wyższy przy zbyt niskich obrotach, to tym bardziej sugeruje redukcję przy zdecydowanie zbyt niskich. Ja przynajmniej redukowałbym nie później niż zgodnie ze wskazaniami "asystenta".
Moja żona ma to w Sandero II 1,2 16V. Trochę jeździłem tym autem i też z tego nie korzystam.
Według mnie sugeruje zbyt szybka zmianę biegu na wyższy..
Mniej więcej sugeruje zmianę biegu przy 2.000 obrotów. Jak dla mnie to zbyt mało jak na benzynę.
Według mnie optymalna zmiana biegów następuje pomiędzy 2500 - a 3000 obrotów.
Korzystając z sugestii asystenta po prostu czuję, jak "duszę" silnik i słyszę jak coś w nim dzwoni.
W starym silniku renault V6 z 1990r automat zmieniał biegi przy 2000 obrotów ( w pozycji normal, przy sporcie 2500 ) auto miało prawie 400tyż przebiegu i jakoś silnika nie zarżnęło. Ja mam w Lagunie K4M z przebiegiem 250 tyś, zmieniam bieg po przekroczeniu 2000 od początku i jakoś mi się nie rozpadł.Tak więc uważam twierdzenia o szkodliwości takiej jazdy za "urban legend", jak ktoś uważa inaczej to niech poda źródło - po jakim przebiegu z jaki sinik rozpadł się z tego powodu . Oczywiście nie wgniata mnie w fotel przy takiej jeździe, ale jak się zrobi ten pierwsze 1000tyś km to większość przestaje podniecać sprint spod świateł czy wyprzedzanie na trzeciego - w końcu życie jest po to by je smakować a nie przelecieć sprintem.
Ale asystent zmiany biegów mi niepotrzebny - jeszcze słyszę kiedy silnik przekracza te 2000 obrotów.
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2016-02-03, 22:01, w całości zmieniany 1 raz
Asystent zmiany biegów.
Tak działa ale jakoś nie korzystam z tego.
A to chyba niedobrze - wskaźnik na zdjęciu pokazuje, że powinieneś zredukować, a że "asystent" każe zmieniać bieg na wyższy przy zbyt niskich obrotach, to tym bardziej sugeruje redukcję przy zdecydowanie zbyt niskich. Ja przynajmniej redukowałbym nie później niż zgodnie ze wskazaniami "asystenta".
Moja żona ma to w Sandero II 1,2 16V. Trochę jeździłem tym autem i też z tego nie korzystam.
Według mnie sugeruje zbyt szybka zmianę biegu na wyższy..
Mniej więcej sugeruje zmianę biegu przy 2.000 obrotów. Jak dla mnie to zbyt mało jak na benzynę.
Według mnie optymalna zmiana biegów następuje pomiędzy 2500 - a 3000 obrotów.
Korzystając z sugestii asystenta po prostu czuję, jak "duszę" silnik i słyszę jak coś w nim dzwoni.
W starym silniku renault V6 z 1990r automat zmieniał biegi przy 2000 obrotów ( w pozycji normal, przy sporcie 2500 ) auto miało prawie 400tyż przebiegu i jakoś silnika nie zarżnęło. Ja mam w Lagunie K4M z przebiegiem 250 tyś, zmieniam bieg po przekroczeniu 2000 od początku i jakoś mi się nie rozpadł.Tak więc uważam twierdzenia o szkodliwości takiej jazdy za "urban legend", jak ktoś uważa inaczej to niech poda źródło - po jakim przebiegu z jaki sinik rozpadł się z tego powodu . Oczywiście nie wgniata mnie w fotel przy takiej jeździe, ale jak się zrobi ten pierwsze 1000tyś km to większość przestaje podniecać sprint spod świateł czy wyprzedzanie na trzeciego - w końcu życie jest po to by je smakować a nie przelecieć sprintem.
Ale asystent zmiany biegów mi niepotrzebny - jeszcze słyszę kiedy silnik przekracza te 2000 obrotów.
Też mam swoje lata i przejechane nie jedne 100.000 km... NIe mówię tu o sprincie spod świateł, bo: po 1 już także z tego wyrosłem,po 2 gdybym to wciąż lubił, to nie kupowałbym sobie takich aut jak Duster 1,6, czy Sandero 1,2.
Nie wspominałem też nic o rozpadaniu się silnika. Uważam tylko, że zmiana biegu na wyższy przy 2000 RPM tak jak wskazuje asystent to raczej w TDI, a nie w wolnossącej benzynie. Podczas zmiany biegu poniżej 2500 RPM to auto po prostu nie jedzie i tak jak pisałem wyżej - słychać "dzwonienie" w silniku. Więc wolę nie być EKO, ale za to jeździć elastycznie.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum