Strona korzysta z plikow cookie w celu realizacji uslug zgodnie z Polityka prywatnosci.

Mozesz okreslic warunki przechowywania lub dostepu do cookie w Twojej przegladarce lub konfiguracji uslugi.

DACIA Klub Polska  
  •  FAQ  •   Szukaj  •   Użytkownicy  •   Grupy  •  Rejestracja  •   Zaloguj  • 

 Ogłoszenie 
JEDNA SPRAWA = JEDEN TEMAT

Poprzedni temat :: Następny temat
Otwarty przez: Marek1603
2019-01-21, 16:35
żywotność akumulatora / wybór nowego
Autor Wiadomość
loganik 


Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.4
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 583
Skąd: RZ
Wysłany: 2016-02-08, 11:13   

Dacia Logan Laureate, 1.4 Mpi. 2005 r. Oryginalny Calciu 60 Ah, działa do dzisiaj.
 
route2000 



Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1,6 8V MPI+LPGTECH
Rocznik: 2014
Wersja: Laureate 5 os.
Pomógł: 57 razy
Dołączył: 01 Sty 2014
Posty: 3706
Skąd: Lublin
Wysłany: 2016-02-08, 11:27   

Userr1, mam akumulator od początku przez fabrykę, a parametry auta są bardzo zbliżone do Twojego.

akumulator1.jpeg
Plik ściągnięto 31 raz(y) 52,67 KB

_________________
Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
 
kali 


Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1,4
Rocznik: 2006
Wersja: Ambiance Plus
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 29 Lip 2013
Posty: 1133
Skąd: Pabianice
Wysłany: 2016-02-08, 13:07   

route2000 napisał/a:
Kup nowy aku o zbliżonych parametrach jaki był poprzedni w Loganie. Może mieć trochę z większym amperażem, ale nie za dużo, bo alternator nie nadąży z ładowaniem...

A mógłbyś to wyjaśnić nie łamiąc przy tym podstawowych zasad fizyki? Bo ją nie widzę żadnej różnicy dla alternatora bez względu na pojemność akumulatora. Liczy się tylko bilans energetyczny samochodu.
Autorze bierz największy jaki się zmieści. A starczy ci na lata. Oczywiście jak będzie dobrej firmy, od egzemplarza jaki trafisz też.
 
rafal_rx 


Marka: Fiat
Model: 500L
Silnik: 1.6 Multijet II
Pomógł: 2 razy
Dołączył: 02 Maj 2014
Posty: 156
Skąd: Radom
Wysłany: 2016-02-08, 14:23   Re: Dacia Logan 1.4 MPI 2005 LPG - Jaki akumulator?

Userr1 napisał/a:
Przed ładowaniem miał napięcie 12.80V, teraz go podłączyłem pod prostownik i pomalutku się ładuje.
Dobrze.
Userr1 napisał/a:
Na noc przerwałem ładowanie i z rana sprawdziłem napięcie i wynosiło 13,14V.
Dobrze. A i tak test prądem 200-300A by się przydał.

Userr1 napisał/a:
Podczas ładowania akumulatora napięcie na akumulatorze wynosi obecnie 15,63V, czy to trochę nie za dużo?
Taka wartość napięcia - przyjmuje się, że to koniec ładowania. Bezobsługowy? Jeśli tak, to dla niego już za dużo. Jeśli obsługowy, to zobacz, czy nie trzeba uzupełnić wody.

Zmierz sobie długość (242, 278mm), wysokość (~190, czy ~175) i dobierz. Jak nie, to sobie zobacz na dobierz-akumulator
Ostatnio zmieniony przez rafal_rx 2016-02-08, 14:26, w całości zmieniany 1 raz  
 
Userr1 


Marka: Dacia
Model: Logaan
Silnik: 1390cm3
Rocznik: 2005
Dołączył: 26 Lip 2015
Posty: 31
Skąd: Zachodniopomorskie
Wysłany: 2016-02-14, 18:44   

Dziękuję Wszystkim za odpowiedzi i pomoc.
Stary akumulator też nie dał rady i już po 8h przy 0 C* ledwo odpalił.
Kupiłem nowy akumulator -DINN+ Silver 55Ah. za 240zł

Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Userr1 2016-02-14, 18:50, w całości zmieniany 2 razy  
 
McRap 



Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.3 TCe 150 FAP
Rocznik: 2020
Wersja: Prestige
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 11 Kwi 2012
Posty: 145
Skąd: Wołomin
Wysłany: 2016-04-25, 07:14   

Po niecałych 4 latach padł mi akumulator. Na szczęście ku mojemu zdziwieniu w ASO wymienili mi na nowy akumulator za darmo. Moje autko jest już po gwarancji co prawda, ale zapytałem się czy nie da rady wymienić w ramach gwarancji bo słyszałem, że w 2012 była jakaś wadliwa seria akumulatorów. Miła pani powiedziała, że się postara żebym nie musiał płacić ale nic nie obiecuje. Następnego dnia okazało się, że faktycznie nic nie muszę płacić za nowy akumulator. Miło :)
 
marcio 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV Ambiance
Silnik: 1,4 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Ambiance 5 os.
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 127
Skąd: Zagłębie Dąbrowskie
Wysłany: 2016-05-21, 14:07   chyba mi padł akumulator

Dzisiaj, po 8-miu latach chyba padł mi fabryczny akumulator, 12V, 50Ah.
_________________
Marek
 
Dzida 


Marka: Renault
Model: Megane Grandtour
Silnik: 1.5 dci
Rocznik: 2021
Wersja: Unlimited
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 08 Lut 2014
Posty: 161
Skąd: Paryż Pólnocy :)
Wysłany: 2016-05-21, 16:23   

Moim zdaniem to bardzo dobry wynik jak na dzisiejsze czasy. Co kupujesz w zamian?
 
mekintosz 



Marka: Citoren
Model: Berlingo
Silnik: 1.6 VTI
Rocznik: 2011
Wersja: [Inna].[nie dotyczy]
Pomógł: 35 razy
Dołączył: 22 Maj 2009
Posty: 4266
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-05-22, 08:36   

W benzynie akurat tyle działają, w dieslu to cud ;-) Jak kupisz uzyskasz rączkę do przenoszenia i pewność odpalania samochodu ;-)
 
orzeszek2 


Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.4 MPI
Wersja: Access
Dołączył: 01 Lis 2012
Posty: 192
Skąd: wschód
Wysłany: 2016-05-22, 16:00   Re: chyba mi padł akumulator

marcio napisał/a:
Dzisiaj, po 8-miu latach chyba padł mi fabryczny akumulator, 12V, 50Ah.


Masz szczęście, mi oryginalny padł po 6 latach użytkowania. Zobaczymy jak długo mój barum wytrzyma?
 
art 


Marka: Dacia
Model: Sandero/ Logan II
Silnik: 1.4 MPI + LPG lovato/ 1.5 dCi
Rocznik: 2010/ 2013
Wersja: Arctica 5 os.
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 04 Lip 2011
Posty: 203
Skąd: Bielsko-Biała
Wysłany: 2016-05-22, 20:52   

Hmm, a w moim Loganie akumulator ma 11 lat :)
 
Kacper_Potocki 



Marka: Dacia
Model: Trzy Dustery
Silnik: 1.6 1.0 1.2
Rocznik: 2017 2020 2024
Dołączył: 12 Maj 2016
Posty: 297
Skąd: Kęty
Wysłany: 2016-05-23, 09:05   

W Ibizie oryginalny padł po 8 latach, potem kupiliśmy Centrę, której teraz minęło 5 lat i powoli zaczyna padać - trzeba doładowywać.
_________________
salon@dogspassion.pl
 
marcio 



Marka: Dacia
Model: Logan MCV Ambiance
Silnik: 1,4 MPI
Rocznik: 2008
Wersja: Ambiance 5 os.
Dołączył: 31 Mar 2008
Posty: 127
Skąd: Zagłębie Dąbrowskie
Wysłany: 2016-05-26, 10:47   

Dzida napisał/a:
Moim zdaniem to bardzo dobry wynik jak na dzisiejsze czasy. Co kupujesz w zamian?

Nic, bo kumpel dał mi prawie nie używaną Centrę 47 Ah, a wziął mój do oddania w sklepie. Ja mało jeżdżę, raczej krótkie dystanse, rocznie poniżej 10.000 km.
_________________
Marek
Ostatnio zmieniony przez marcio 2016-05-26, 10:51, w całości zmieniany 1 raz  
 
shrek 



Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.5 110 hp
Rocznik: 2013
Wersja: Prestige 7 os.
Pomógł: 55 razy
Dołączył: 15 Wrz 2013
Posty: 2900
Skąd: Romilly sur Seine/Siemianowice Sl.
Wysłany: 2016-05-28, 05:57   

Moj ma 3 lata i jak narazia zadnych problemow nie ma.
 
kali 


Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1,4
Rocznik: 2006
Wersja: Ambiance Plus
Pomógł: 18 razy
Dołączył: 29 Lip 2013
Posty: 1133
Skąd: Pabianice
Wysłany: 2016-05-28, 08:59   

Mój ma 2,5 roku, ale niestety już siada. Dwa razy zostawiony na światłach raz spadło napięcie do 7,5V a drugi raz do 4,3V. I raz wydojony ogrzewaniem, więc zdrowia mu trochę zabrałem. Przed zimą jak bedę chciał używać ogrzewania postojowego trza będzie wymienić. Terz pali oczywiście bez problemu, ale juz widzę że zaczyna się liczik resetować. To jest typowy objaw spadku napięcia. :-/
 
loganik 


Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.4
Pomógł: 11 razy
Dołączył: 19 Wrz 2007
Posty: 583
Skąd: RZ
Wysłany: 2016-05-28, 21:48   

Znam faceta, który handluje starymi łupami w atrakcyjnych cenach, był 2 razy już na wakacjach sponsorowanych przez firmę produkującą akumulatory :P

W marketach często sprzedawane są stare akumulatory, stąd ich niska cena, dlatego nie powinno się kupowac marketowych akumulatorów, bo to największe buble.

To jest wypowiedz fachowców na temat akumulatorow.
 
alekpoz 



Marka: Dacia
Model: Logan Laureate Arctica
Silnik: 1.4
Rocznik: 2006
Wersja: Laureate 5 os.
Dołączył: 27 Wrz 2007
Posty: 31
Skąd: Poznan
Wysłany: 2016-06-19, 12:09   

Mojemu Loganowi stuknęła w tym roku 10-tka i akumulator powoli wybiera się w zaświaty. Ale nie narzekam na niego, po takim czasie ma prawo :)
_________________
Laureate Arctica 1.4 + LPG 197 kkm
 
piku 


Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1,5 dCi 110 KM/1,3 TCe 130 KM
Rocznik: 2012/2019
Wersja: Prestige
Dołączył: 12 Mar 2013
Posty: 1358
Skąd: Prawiedniki
Wysłany: 2016-06-20, 07:30   

W moim Dusterze (diesel) akumulator nie odezwał się pewnego ranka po nieco ponad 3 latach i bodaj 76 tys. km. Zadzwoniłem do serwisu. Polecono mi kontakt z Dacia Assistance. Zadziałało. Po pół godzinie było auto holownicze, po półtorej godzinie wyjechałem z serwisu Dacii z nowym akumulatorem Renault. Okazało się, że powstało przebicie między celami akumulatora. Na szczęście mam 5 lat (lub 100 tys. km) gwarancji - zapewne zatem gwarancja skończy mi się po 4 latach...
Ostatnio zmieniony przez piku 2016-06-20, 07:32, w całości zmieniany 1 raz  
 
Karenzo 


Marka: Dacia--> Subaru
Model: Duster 4x2 -->Forester
Silnik: 1.6 16V 105 LPG K4M 616 --> 2.0 16v FB20
Rocznik: 2012 --> 2016
Wersja: Laureate
Pomógł: 48 razy
Dołączył: 23 Sty 2012
Posty: 4551
Skąd: Warszawa
Wysłany: 2016-06-20, 08:23   

w temacie było to wałkowane 100 razy
w 2012 była seria lewych akumulatorów , serwis wymieniał je gwarancyjnie jak klient zwrócił uwagę
_________________
Moje auto
Ostatnio zmieniony przez Karenzo 2016-06-20, 08:24, w całości zmieniany 1 raz  
 
piku 


Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1,5 dCi 110 KM/1,3 TCe 130 KM
Rocznik: 2012/2019
Wersja: Prestige
Dołączył: 12 Mar 2013
Posty: 1358
Skąd: Prawiedniki
Wysłany: 2016-06-20, 08:59   

Karenzo napisał/a:
w 2012 była seria lewych akumulatorów , serwis wymieniał je gwarancyjnie jak klient zwrócił uwagę


To pewnie na tę serie trafiłem, ale chyba gdybym nie miał przedłużonej gwarancji, musiałbym za wymianę płacić. Nic nie sugerowało zawczasu awarii akumulatora.
 
dystrykt9 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6 16V 105KM
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 06 Lut 2012
Posty: 579
Skąd: okolice Warszawy
Wysłany: 2016-06-20, 09:33   

McRap napisał/a:
Po niecałych 4 latach padł mi akumulator. Na szczęście ku mojemu zdziwieniu w ASO wymienili mi na nowy akumulator za darmo. Moje autko jest już po gwarancji co prawda, ale zapytałem się czy nie da rady wymienić w ramach gwarancji bo słyszałem, że w 2012 była jakaś wadliwa seria akumulatorów. Miła pani powiedziała, że się postara żebym nie musiał płacić ale nic nie obiecuje. Następnego dnia okazało się, że faktycznie nic nie muszę płacić za nowy akumulator. Miło :)


Możesz powiedzieć dokładniej, jak wyglądała procedura wymiany, bo mam ten sam objaw i auto z tego samego okresu? Reanimowałeś aku i pojechałeś autem czy zawiozłeś tylko ten stary aku do ASO (którego) i z ręki do ręki wymienili?
Zadzwoniłem dzisiaj kontrolnie do Renault Warszawa, ale pani najpierw kazała mi przyholować pojazd... Powiedziałem, że w cenie holowania to będę miał nowy aku, więc pomyślała chwilę i stwierdziła, że ASO do mnie oddzwoni. Na razie czekam na telefon. Miesiąc temu miałem przegląd okresowy na Puławskiej i jednym z punktów przeglądu po 4 latach jest przecież kontrola stanu naładowania akumulatora...
_________________
Poszło dobrze. Jest duster... :)
duster dystrykta - dystrykt dustera
Mój kanał na YT - filmy z wypraw DKPL
 
keikan 



Marka: Dacia
Model: Duster II 4x4 / Sandero II
Silnik: 1,3 150KM / 1,2 16V
Rocznik: 2020 / 2014
Wersja: Laureate
Pomógł: 4 razy
Dołączył: 06 Lut 2012
Posty: 1203
Skąd: Krak-OFF
Wysłany: 2016-06-20, 10:42   

dystrykt9 napisał/a:
McRap napisał/a:


Możesz powiedzieć dokładniej, jak wyglądała procedura wymiany, bo mam ten sam objaw i auto z tego samego okresu? Reanimowałeś aku i pojechałeś autem czy zawiozłeś tylko ten stary aku do ASO (którego) i z ręki do ręki wymienili?
Zadzwoniłem dzisiaj kontrolnie do Renault Warszawa, ale pani najpierw kazała mi przyholować pojazd... Powiedziałem, że w cenie holowania to będę miał nowy aku, więc pomyślała chwilę i stwierdziła, że ASO do mnie oddzwoni. Na razie czekam na telefon. Miesiąc temu miałem przegląd okresowy na Puławskiej i jednym z punktów przeglądu po 4 latach jest przecież kontrola stanu naładowania akumulatora...


Ja miałem podobny przypadek. Akurat aku padł mi gdy chciałem wyjechać z garaży spod domu (szczęście w nieszczęściu). Zadzwoniłem do ASO i kazali przyjechać autem z aku, więc powiedziałem, że nie ma takiej możliwości, chyba, ze zapłacą za lawetę ;)
Kazali więc wyjąć akumulator i przywieźć do ASO - co też uczyniłem.
W ASO podłączyli go pod ładowarkę (co jednak nie przyniosło efektu, bo aku nawet nie zaczął się ładować) i elektryk oświadczył, że aku "nie żyje". Po tym dostałem do ręki nowy aku marki Renault, podpisałem kwit i pojechałem do domu.
Ot cała procedura
 
dystrykt9 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6 16V 105KM
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 06 Lut 2012
Posty: 579
Skąd: okolice Warszawy
Wysłany: 2016-06-20, 11:45   

keikan napisał/a:
dystrykt9 napisał/a:
McRap napisał/a:

Możesz powiedzieć dokładniej, jak wyglądała procedura wymiany(...)?

Ot cała procedura

Na razie dowiedziałem się, że przysługuje mi bezpłatny Renault Assistance w ramach rozszerzonej 5-letniej gwarancji i po południu podjedzie laweta i zabierze go na najbliższy serwis. Zobaczymy, co będzie dalej.
_________________
Poszło dobrze. Jest duster... :)
duster dystrykta - dystrykt dustera
Mój kanał na YT - filmy z wypraw DKPL
 
piku 


Marka: Dacia
Model: Duster 4x4
Silnik: 1,5 dCi 110 KM/1,3 TCe 130 KM
Rocznik: 2012/2019
Wersja: Prestige
Dołączył: 12 Mar 2013
Posty: 1358
Skąd: Prawiedniki
Wysłany: 2016-06-20, 12:21   

dystrykt9 napisał/a:
dowiedziałem się, że przysługuje mi bezpłatny Renault Assistance w ramach rozszerzonej 5-letniej gwarancji i po południu podjedzie laweta i zabierze go na najbliższy serwis. Zobaczymy, co będzie dalej.


Do mnie samochód z Dacia Assistance (a nie z mojego ubezpieczenia, co wiążę z faktem, że auto jest na gwarancji - ma przedłużoną do 100 tys. km i 5, a faktycznie 4 lat) przyjechał po pół godzinie; po godzinie byłem z autem w serwisie, po kolejnych 30 minutach wyjechałem z serwisu po wymianie akumulatora (musiałem tylko stacje w pamięci radia poustawiać od nowa).
 
dystrykt9 



Marka: Dacia
Model: Duster 4x2
Silnik: 1.6 16V 105KM
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate
Pomógł: 1 raz
Dołączył: 06 Lut 2012
Posty: 579
Skąd: okolice Warszawy
Wysłany: 2016-06-21, 08:37   

Sprawy mają się tak.
Wczoraj podjechał gość z lawetą, który najpierw podłączył aku pod jakiś prostownik rozruchowy, dzięki któremu duster odpalił. Powiedział, żeby auto parę minut pochodziło na tym prostowniku, a następnie zawyrokował, że "teraz będzie działał". Po czym odłączył prostownik, a duster ledwo co "piknął" przy rozruchu i zdechł, zupełnie jak poprzednio.
No więc pan od lawety stwierdził, że aku jednak jest uszkodzony, czym mnie nie zaskoczył. Najpierw zasugerował, żebym sobie w takim razie ten aku wziął i wymienił ("a co pan, na lawetę go chcesz dawać z powodu aku?"). Ja jednak chciałem auto dać na lawetę - tak mnie jakoś naszło.
Więc gość wziął dustera na lawetę i zawiózł na Puławską do Warszawy. Jak zapytałem, czy nie chciałby mi jednak zostawić jakiegoś kwitu, że wydano auto, to powiedział, że nie potrzeba, bo on sobie wszystko obfotografował... (taki brak kwitu jest normalny?) Ale skoro sobie obfotografował, to i ja go obfotografowałem, tak żeby jego tablice rejestracyjne było widać.
Po jakichś 2 godzinach dostałem telefon z serwisu na Puławskiej, że auto jest i, ciekawostka, akumulator jest uszkodzony.
Kiedy napomknąłem, że dokładnie miesiąc temu był w serwisie na przeglądzie i po 4 latach jazdy jest przewidziana kontrola aku i czy tam nic nie wyszło niepokojącego, to usłyszałem, że z tymi aku to nie znasz dnia ani godziny, kiedy coś ci się zewrze... No zdarza się.
Dowiedziałem się przy okazji, że mój aku nie jest z tej felernej serii z 2012 r., na podstawie której mógłby być wymieniony gratis.
Mimo że mamy tutaj na forum przykłady aut kolegów odbieranych w podobnym okresie, co moje.
No i ten objaw gwałtownego zejścia akumulatora z tego świata jakoś mniej mnie przekonuje, że taka niby zdrowa seria urządzeń umiera tak nagłą śmiercią.
Koniec końców jak się potargowałem, to usłyszałem, że dla członka DKPL dostanę 20% jednorazowego rabatu (początkowo miało być 10%). Najpierw obiecano mi w dobrej cenie oryginalny Rombat Calciu (ok. 350 zł już z robocizną), ale później okazało się, że nie tak szybko, bo pan w serwisie nie sprawdził dobrze ceny i wyszło, że to jest jednak 510 zł. Zaproponował mi z kolei za 340 zł aku Motrio, o którym wcześniej mówił, że lepiej nie brać jego tylko oryginał RC. Przy znacznej rozbieżności cenowej stwierdził jednak, że w tej sytuacji też brałby Motrio i nie mam się martwić o jego parametry i żywotność, bo też są dobre.
No nie powiem, że nie, bo przecież go nie używałem, to opinii nie mam :-D Koniec końców wziąłem ten Motrio, zobaczę z czasem, jak się będzie sprawował. Miał ktoś z nimi do czynienia?
Dzisiaj jadę po robocie do serwisu auto odebrać.
_________________
Poszło dobrze. Jest duster... :)
duster dystrykta - dystrykt dustera
Mój kanał na YT - filmy z wypraw DKPL
Ostatnio zmieniony przez dystrykt9 2016-06-21, 08:40, w całości zmieniany 1 raz  
 
Wyświetl posty z ostatnich:   
Odpowiedz do tematu
Nie możesz pisać nowych tematów
Nie możesz odpowiadać w tematach
Nie możesz zmieniać swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz głosować w ankietach
Nie możesz załączać plików na tym forum
Możesz ściągać załączniki na tym forum
Dodaj temat do Ulubionych
Wersja do druku

Skocz do:  

Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group
Template FISubSilver v 0.3 modified by Nasedo. Done by Forum Wielotematyczne