Wysłany: 2011-06-14, 14:10 Re: Kontrolka poziomu oleju w dCi
krakry1 napisał/a:
Znowu mam problem "olejowy". Otóż zauważyłem, że po uruchomieniu silnka kontrolka oleju gasnie nieco później. jakieś 1-2 sekundy po starcie silnika. Czy coś sie dzieje - pytam bo wcześniej tego nie było.
Od nowości było zawsze tak: uruchomienie silnika i wszystkie trzy kontrolki (olej, akumulator i ta trzecia - nie wiem dokładnie od czego) gasły natychmiast. Teraz te dwie gasną od razu, a ta od poziomu (ciśnienia) oleju gaśnie nieco później. Dodam, że oleju mam Full - po górną kreskę na bagnecie.
Czy zasuwać z tym do ASO? Acha, gdy silnik jest rozgrzany np. po jeździe i gdy znów uruchamiam silnik, to ta kontrolka gaśnie od razu. Czy może ma to coś wspólnego z właściwościami oleju? Czy z czym innym np. jakiś błąd kompa? Lub czy ja wiem co?
Będę wdzięczny za podpowiedzi, za które z góry wszystkim dziękuję.
fizyka się kłania
wynika z lepkości i normalnego zuzycia pompy olejowej, która i tak przezyje samochód
W ostatnich dniach wybrałam się do Radomska (ok. 320km) , w drodze powrotnej tuż przed Łodzią zaczęła mrugać kontrolka oleju, potem się paliła cały czas, wystraszyłam się, podpytałam na CB czy powinnam się martwić, podpowiedzieli, że być może jest za mało oleju jednak po wyciągnięciu bagnetu oleju było ok pierwszego wcięcia, dolałam litr i było ok 2 wcięcia. Ruszyłam dalej, chwilę się nie paliła a potem znów zaczęła. zauważyłam, iż gdy dociskałam pedał gazu kontrolka się zapalała, gdy puszczałam ,gasła. Podjechałam do Mechanika za Łodzią, bodajże w Zgierzu, Spojrzał, ale nic nie stwierdził więc na ryzyko postanowiłam pojechać dalej, kontrolka już się nie zapaliła... Mieliście coś podobnego ?? Cóż to może być ??
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 MPI
Rocznik: 2012
Wersja: Laureate 7 os. Pomógł: 81 razy Dołączył: 12 Maj 2010 Posty: 3679 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2012-09-28, 15:57
No to niezły mechanik swoją drogą. Normalna procedura jest taka że wykręca się czujnik ciśnienia oleju , montuje manometr i sprawdza rzeczywiste ciśnienie oleju ..... jak będzie poza zakresem norm przewidzianych przez producenta to szukamy dalej przyczyny ...
Może być awaria smoka , pompy oleju , padnięte panewki ......
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
A może na początek zapytam kiedy był wymieniany olej, a raczej filtr oleju. Przy ilu kilometrach, a jaki masz teraz przebieg.
Jeżeli wymieniasz tak jak teraz zalecają co 30000km to może być po prostu przytkany filtr.
Potem jest do sprawdzenia jak koledzy mówią czujnik i ciśnienie w układzie.
Należy się martwić dopiero jeżeli będzie coś nie tak z ciśnieniem oleju.
Ostatnio zmieniony przez Marek1603 2012-09-28, 19:06, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Prawie Dacia
Model: Prawie Duster
Silnik: prawie 1.6
Dołączył: 17 Wrz 2012 Posty: 25 Skąd: zgierz
Wysłany: 2012-09-29, 21:55 Re: Kontrolka oleju
Modlishkaaa napisał/a:
W ostatnich dniach wybrałam się do Radomska (ok. 320km) , w drodze powrotnej tuż przed Łodzią zaczęła mrugać kontrolka oleju, potem się paliła cały czas, wystraszyłam się, podpytałam na CB czy powinnam się martwić, podpowiedzieli, że być może jest za mało oleju jednak po wyciągnięciu bagnetu oleju było ok pierwszego wcięcia, dolałam litr i było ok 2 wcięcia. Ruszyłam dalej, chwilę się nie paliła a potem znów zaczęła. zauważyłam, iż gdy dociskałam pedał gazu kontrolka się zapalała, gdy puszczałam ,gasła. Podjechałam do Mechanika za Łodzią, bodajże w Zgierzu, Spojrzał, ale nic nie stwierdził więc na ryzyko postanowiłam pojechać dalej, kontrolka już się nie zapaliła... Mieliście coś podobnego ?? Cóż to może być ??
Napiszę coś od siebie. Miałem kiedyś podobna sytuację w moim mondeo, z tym, że spieszyłem się bardzo i leciałem 190-220 przez kałuże (tzn. bardzo mocno lało, było full wody, a ja naprawdę się spieszyłem). Po zjechaniu kontrolka zgasła i juz więcej się nie zapaliła do dzisiaj. Przyczyna prawdopodobnie była woda, która chlapiąc spowodowała albo wariacje czyjnika oleju albo komp cos zaświrował. Tytaj moje pytanie czy czasami nie jechłaś szybko przez jakieś kałuże? Tak sobie myślę jeszcze, że gdyby to był brak cisnienia oleju, to po takiej trasie już silnik zrobiłby Ci pa pa. Przyczyna zapewne jest bardziej banalna.
Ostatnio zmieniony przez Osiem 2012-09-30, 12:11, w całości zmieniany 1 raz
Logan nie wyciągnie 200 na mokrym nawet z uszczelką pod maską.
Mojej żonie w początkach kariery kierowcy też kontrolka oleju nie przeszkadzała (raz wypadł bagnet i olej uciekł, raz pękł wał, auto jechało, ale ciśnienia już nie było - Fiat 126p).
Marka: Dacia/Renault
Model: Duster 4x2/Fluence Intens
Silnik: 1,6/1,6
Rocznik: 2012/2016
Wersja: Laureate Plus
Dołączył: 21 Sie 2012 Posty: 197 Skąd: Śląsk. Ten niższy ;)
Wysłany: 2012-09-30, 07:58
eplus napisał/a:
Logan nie wyciągnie 200 na mokrym nawet z uszczelką pod maską.
Może i stary jestem, czasem niedowidzę, ale Osiem napisał, że nie jechał Loganem tylko Mondeo.
Co do tematu - zacząłbym od rzeczy prozaicznej: sprawdzenia kabelka, a - mówiąc dokładniej - styku na połączeniu kabelka i czujnika. Tak drastyczny przypadek jak panewki moim skromnym zdaniem objawia się dodatkowymi efektami dźwiękowymi, więc jeśli tych nie ma, proponuję poszperać w okolicach czujnika.
Ostatnio zmieniony przez miskowski 2012-09-30, 08:00, w całości zmieniany 1 raz
Zapalić silnik, podnieść maskę, odkręcić korek wlewu oleju, przytkać ręką, jesli po chwili ręka jest opryskana olejem tzn. że jest ciśnienie oleju. Reszta to robota mechanika - wykręcenie czujnika ciśnienia oleju i sprawdzenie manometrem - lub elektryka
Posłuchał bym rady Marek1603 jeżeli jest duży przebieg na oleju czasami się takie rzeczy dzieją, a po wymianie na nowy olej i nowy filtr wszystko wraca do normy. Przy dużym przebiegu na jednym oleju, ten traci swoje właściwości i czujnik to może wyłapać, zwłaszcza na większych obrotach silnika. Kiedyś słyszałem o czymś takim w jakimś programie motoryzacyjnym.
Jeśli jest słabe ciśnienie to na początek faktycznie wymienić olej. Z tego co pamiętam Polonezowska pompa olejowa podawała jakieś 16 atm, a reduktor przepuszczał do układu 4,5atm, więc raczej mało prawdopodobne aby padła sama pompa.
Po jakim czasie powinna zgasnąć kontrolka od cisnienia oleju po zapaleniu zimnego silnika U mnie gaśnie po jakiś 2-3 sekundach , natomiast gdy silnik jest rozgrzany czy często odpalany to gaśnie od razu.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-11-23, 11:37
sądzę,że 2 sekundy opóźnienia nie oznaczają jakiegoś problemu
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2012-11-23, 11:38, w całości zmieniany 1 raz
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-11-23, 11:37
przy uruchomieniu po długim postoju (gęsty olej) to normalne że gaśnie nieco później
Ważne, że gaśnie, kiedyś spytałem sie w ASO dlaczego u mnie tylko, że benzynie kontrolka nie gaśnie od razu na zimnym stwierdzili, że w Daciach czujniki ciśnienia oleju są wysoko umieszczone i dlatego tak się dzieje i TTTM
Ostatnio pali mi się kontrolka oleju, w zasadzie nie pali, tylko świeci połowicznie, tak jakby chciała, a nie może. Wie może ktoś o co chodzi?
A sprawdziłeś poziom oleju bagnetem w silniku?
Może być za mało oleju albo najgorsze to może pompa oleju "wysiadła" tzn. za małe ciśnienie oleju daje ta pompa.... Miałem tak w fiacie Uno, że właśnie pompa dawała za małe ciśnienie i stąd takie połowiczne świecenie. Masz auto na gwarancji? Jeśli tak to tylko ASO może usunąć tę usterkę za darmo.
_________________ Dacia nie gubi oleju, tylko tak znaczy swój teren.
Samochód nowy, na gwarancji. Umówiłem się na jutro do serwisu. Zobaczę co wymyślą, choć czuję, że będzie mydlenie, bo wstępnie mówili, że możliwe, że to jakiś błąd.
Okazało się, że problem tkwi w zegarach. Po wyjęciu na stół, kontrolka nadal się żarzyła.
Procedurę mają taką, że wysyłają zegary do Gdyni (tam jest autoryzowana na Polskę pracownia Grupy Renault-Dacia), gdzie naprawią, albo wydadzą protokół o wymianie na nowe.
Także auto pozostaje na tydzień (oby tylko) w serwisie.
Zegary naprawili, ale przy okazji popsuli sygnalizację dźwiękową (brak zapiętych pasów, ruszanie na ręcznym, pozostawienie na światłach itp).
Oczywiście przy wydawaniu auta nie powiedzieli mi o tym. Dopiero po godzinie użytkowania zorientowałem się, że coś jest nie tak.
Auto wstawiam do serwisu ponownie, mówią że być może CLIPEM trzeba coś aktywować. Jak nie uda się, to zegary wyślą jeszcze raz do autoryzowanej pracowni.
Dobrze, że mam gwarancję i w zasadzie to nie przejmuję się tym zbytnio.
Pozdrawiam
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum