Przez uszczelki szyby w drzwiach i po tapicerce drzwi od wewnętrznej strony zwłaszcza jak auto stoi np. prawymi kołami na chodniku. Wtedy woda zamiast spływać na dół drzwi i otworami na zewnątrz leci na tapicerkę od wewnętrznej strony i wnętrza.
Sprawdź w miejscu styku tapicerki drzwi i blachy drzwi od dołu.
Na dole drzwi są jakies dwa otwory ale myslałem ze służa do konserwacji.to co proponujesz jakiegos druta tam wsadzic?i zobaczyć czy nic nie blokuje?chyba nie potrzebnie wysmarowałem silikonem te dwie zaślepki w podłodze
Ostatnio zmieniony przez Seba 2016-11-14, 16:14, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Daćka i "łopel"
Model: Duster 4X4
Silnik: 1,5 dCi
Rocznik: 2011
Wersja: Laureate Pomógł: 6 razy Dołączył: 22 Lis 2010 Posty: 912 Skąd: z Powołania ;-P
Wysłany: 2016-11-14, 19:26
Jeśli nie pomoże, to stawiałbym na wypłukana mastykę w tylnych drzwiach. Woda przecieka pomiędzy plastykowym boczkiem a blachą do wnętrza. Miałem podobne objawy
Ok sprawdze.ale wiesz mokre mam centralnue po środku jakby dziura w podłodze ale dziury nie widze.dlatego potraktowałem dwie zaślepki w podłodze silikonem.zobaczymy
Niestety po ostatnich ulewach znowu mam wode na dywaniku i wykładzinie ,ale zdiagnozowałem skąd leci.Leci z dołu boczka tylnego i uszczelką przedostaje się do środka, więc mastyka do wymiany? Orientuje się ktoś może ile kosztuja taka wymiana w serwisie ? Bo sam silikon chyba nie da rady.
Ostatnio zmieniony przez Seba 2016-12-03, 03:28, w całości zmieniany 1 raz
Demontaż-montaż boczku to 0,2 rbg - a np ASO w Warszawie bierze 170 zł/rbg brutto.
Rolka 2,6 m mastyki kosztuje 13 zł (numer ref. 7701423330) - powinna chyba wystarczyć na wszystkie 4 drzwi.
Tylko że to jest naprawdę bardzo proste do zrobienia samemu - wykręca się wkręt w uchwycie, w klamce, jeśli jest to w głośniku i się go wyjmuje, jeśli jest to zdejmuje korbkę i można odrywać boczek. Potem trzeba ogarnąć starą mastykę i nałożyć nową, rozciągając ją trochę. Montaż w odwrotnej kolejności. Koniec.
Potem trzeba ogarnąć starą mastykę i nałożyć nową, rozciągając ją trochę.
Oraz wymienić zniszczone spinki ;) Poza tym nie polecam nieostrożnego i zbyt brutalnego zdejmowania boczków, bo się dość łatwo trwale odkształcają i potem trochę odstają - ja zrobiłem kuku "boczkowi" na drzwiach bagażnika...
Wątpię - jeśli coś odstaje, to najprawdopodobniej spinka nie trafiła w dziurkę. BTDT...
Cóż, nie mogę tego stwierdzić z całą pewnością, szczególnie że ostatecznie zrezygnowałem z próby zdjęcia "boczka" z drzwi bagażnika, bo zejść nie chciał po dobroci. Ale mam wrażenie, że i z tyłu i od drzwi bocznych trochę się "obluzowały" po 3-krotnym gmeraniu (miałem lakierowane drzwi z jednej strony dwa razy, a trzeci raz zdejmowałem jak je wyciszałem). Nie żeby była to jakaś tragedia, ale przestrzegam przed użyciem nadmiernej siły W miarę możliwości lepiej podważać niż ciągnąć.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum