Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2017-12-20, 19:34
wygląda trochę niepoważnie po prostu kawałek jakiegoś poliuretanu albo inszego plastiku
To działa - ale po co wydawać kasę ?
Przecież to jest stara metoda zwiększania nośności i jednocześnie zwiększenia prześwitu i twardości zawieszenia - tyle że kiedyś robiło się to zwykłymi piłeczkami tenisowymi .
Ale pewnie tych czasów nie pamiętacie :)
Wystarczy wepchnąć piłeczki w sprężyny zawieszenia .
Marka: Dacia
Model: Comfort
Silnik: 1,6 SCe
Rocznik: 2019 Pomógł: 9 razy Dołączył: 17 Sie 2011 Posty: 790 Skąd: ŚLĄSK
Wysłany: 2017-12-21, 11:14
W jednym z odcinków 101 napraw (o ile pamietam) w TVN Turbo facet pokazywał takie wynalazki, które były wyprodukowane i zakupione w PL. Działało bo pokazywał na przykładzie załadowanego kombiaka workami (chyba z piaskiem) przed i po założeniu. Ale nie powiększa to prześwitu, a jedynie usztywnia sprężyny zawieszenia.
_________________ Nowa zabawka DD 2 :)
Ostatnio zmieniony przez BLACHA_997 2017-12-21, 11:15, w całości zmieniany 1 raz
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3865 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2017-12-21, 14:55
Upchnięcie czegoś takiego między zwoje sprężyn zakłóca prawidłowe resorowanie i zmienia jego charakterystykę, w końcu ktoś w miarę naukowo obliczył średnicę, skok itp dla danego modelu auta. Pojazd z taką protezą może zachowywać się na nierównościach dość nieprzewidywalnie
Zaraz, zaraz. Nie mówiłem o jeździe na co dzień ale tylko okazjonalnie w jakiś dziurawy teren żeby auto nie podskakiwało za bardzo.
Wiadome, że szybciej się pozostałe elementy zużyją ponieważ będą bardziej obciążone. Chodzi o samo zachowanie się auta. Może ktoś będzie chciał przerobić dustera.
Sztywne sprężyny obniżają komfort jazdy i powoduje szybsze zużycie elementow zawieszenia tak jak tuleje, gumy łączników itp.
Czy aby na pewno? Skoda Octavia ma dość sztywne zawieszenie i jest ono niezwykle trwałe. Renault słynie raczej z tego, że częściej trzeba wymieniać elementy zawieszenia (w Dusterze też, ale częściowo składam to na karb wyjazdów w teren i na szutrówki).
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1,6 16V
Rocznik: 2012 Pomógł: 1 raz Dołączył: 27 Kwi 2018 Posty: 173 Skąd: Kraków
Wysłany: 2018-06-19, 18:43
Ja poprzednie auta podnosiłem na podkładkach 1", przede wszystkim tani koszt w granicach 300-400 zł za komplet. Myślę że i do Dustera dałoby się coś wykombinować.
Zresztą są jakieś dostępne tyle że do wersji 4x2
Napisz dokładnie, co i gdzie kupiłeś (sprężyny Eibach, a amory może - Bilstein)? Wymieniałeś amortyzatory i sprężyny sam, czy w serwisie? robiłeś pomiary wysokości zawieszenia, czy podajesz wysokość liftu na podstawie danych producenta amortyzatorów? Czy to ma większy skok, czy tylko podnosi wysokość zawieszenia pozostawiając skok takim jaki jest obecnie, czy także zwiększa skok zawieszenia?
Napisz dokładnie, co i gdzie kupiłeś (sprężyny Eibach, a amory może - Bilstein)? Wymieniałeś amortyzatory i sprężyny sam, czy w serwisie? robiłeś pomiary wysokości zawieszenia, czy podajesz wysokość liftu na podstawie danych producenta amortyzatorów? Czy to ma większy skok, czy tylko podnosi wysokość zawieszenia pozostawiając skok takim jaki jest obecnie, czy także zwiększa skok zawieszenia?
Komplet sprężyn Eibach Pro Lit Kit (bo są też obniżające). Kupowałem w Intercarsie (sprowadzone na zamówienie na konto kolegi, który ma warsztat i umowę z IC). Cena z jego zniżkami za komplet = 750 PLN. Numer fabryczny zestawu E30-26-003-01-22
Amortyzatory tył Monroe, przód Kyaba (wyszło mnie ze zniżkami tego samego kolegi ok. 120 PLN za amortyzator czyli 480 PLN za komplet na tył i przód).
Montaż robiłem całości u kolego w warsztacie za przysłowiową "flaszkę" (był mi winien przysługę w przeszłości więc skorzystałem) - czas robocizny: 1 osoba , 4 godziny.
Mierzyłem miarką laserową od spody przedniego zderzaka - przed = 21cm, po = 24
Dzięki. Zatem kupiłeś same sprężyny podwyższające Eibacha i standardowe amortyzatory, a nie żaden komplet Bilsteina? Nie trzeba było dodawać żadnych śrub czy innych elementów?
Nie. To właśnie jest plus tych sprężyn, że pasują do standardowych amortyzatorów.
Nawet w ich opisie jest zamieszczona taka informacja.
Geometria zawieszenia po wymianie - idealna - nie wymagająca korekty.
Tak jak pisałem - amorki wymieniłem tylko dlatego, że zaczynały się pocić (po takim czasie i tylu wertepach miały prawo).
tu jest dokładniejszy opis tych sprężyn - w sumie zalecają wymianę amorków przy okazji (na standardowe lub sportowe).
Dzięki za informacje nt. liftu. Kiedyś myślałem o tym, żeby to zrobić właśnie przy okazji wymiany amortyzatorów, ale na razie - ponad 136 tys. km - amorki są oK. Pojawiają się inne problem i muszę się wybrać do serwisu. Teraz raczej skaniałbym się do kupienia kompletu Bilsteina, czyli sprężyny Eibacha i amory podwyższające Bilsteina, razem to chyba coś ok. 2,4 tys. zł.
Akurat to, co wskazałeś to chyba zestaw obniżający. Tam w komplecie są właśnie sprężyny Eibacha (jest to w opisie). Mi to (wersję podwyższającą zawieszenie) proponowano w Polsce jakiś czas temu za 2,4 tys. zł.
Akurat to, co wskazałeś to chyba zestaw obniżający. Tam w komplecie są właśnie sprężyny Eibacha (jest to w opisie). Mi to (wersję podwyższającą zawieszenie) proponowano w Polsce jakiś czas temu za 2,4 tys. zł.
ok.. może nie doczytałem, bo w pracy jestem i czasu brak - w każdym razie taki sam jest podwyższający ;) tylko o innym numerze
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum