Marka: Dacia
Model: Duster 2 / VW Polo
Silnik: 1.6 SCe / 1.2
Rocznik: 2018 / 2002 Pomógł: 3 razy Dołączył: 15 Maj 2018 Posty: 235 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2018-09-05, 06:07
gwidon, Oby megane IV na które planujesz wymienić dustera było lepsze ;)
Ja teraz jeżdżę zastępczym clio (praktycznie nowym, ma 3000 km przebiegu) i już po dwóch dniach wypatrzyłem kilka wpadek jakościowych: trzeszczące oparcie siedzenia, trzeszczący lewarek zmiany biegów (w życiu bym nie wpadł że gałka za którą się trzyma drążek może skrzypieć) i zacinająca się manetka kierunkowskazów uniemożliwiająca praktycznie korzystania z tej opcji włączenia kierunku tylko na 3 mignięcia.
Oby megane robili lepiej niż clio.
Aha... i jak ktoś narzeka na dynamikę w 1.6 SCe w dusterze na 5 biegu to niech wsiądzie do Clio z bazowym silnikiem :) Mocne wrażenia przy wyprzedzaniu gwarantowane. Nawet redukcja na 4 nie pomaga.
Ostatnio zmieniony przez pavulon78 2018-09-05, 06:11, w całości zmieniany 2 razy
Kurcze , czy ja, aby nie kupiłem jakiegoś felernego egzemplarza Dusterka ? Czytam te posty na forum ( nie tylko w tym temacie ) i widzę, że nie mam w swoim nowym Dusterku, ani jednej przypadłości z tych opisywanych przez kolegów na forum, albo co niektórzy są bardzo przewrażliwieni i doszukują się w każdym skrzypnięciu jakiejś awarii i niedoróbki . W mojej czarnulce , ani mi nic nie skrzypi, ani się nie zawiesza , klima automatyczna chłodzi jak wściekła, nawet pływak w baku pewnie przez pomyłkę chyba dali mi z innego auta , bo wskazuje prawie idealnie tzn. na wyświetlaczu paliwa elegancko i stopniowo spada kreseczka po kreseczce. Grzechem byłoby nie wspomnieć już o sławetnym komputerze , kurcze, auto kilka dni temu stało przez pół dnia na dość mocnym słoneczku i co? ano nic, nawet komputer się nie chciał zawiesić. Nie wiem czy to jakaś kpina? w takim budżetowym, wyśmiewanym przez wielu aucie nic się nie dzieje? No i jak tu gadać ludziom , że Dacia to samo zło
Przeciez na zawieszajacy sie komputer juz od kilku tygodni jest nowy soft ktory naprawia ta usterke. Wgral mi go elektryk przy okazji zakladania kamerki 180*. Puki co dziala, czekam na wieksze upaly ale w tym roku moge sie juz nie doczekac.
poskrzypująca podsufitka to już mi się zdarzyła w Duster I z 2017 roku ale skrzypi TYLKO i WYŁĄCZNIE gdy auto postoi na słońcu. W cieniu i po deszczu skrzypienia brak. Dodam też, że to skrzypienie słyszałem w Dusterze 2 na jeździe testowej w salonie
jammo, ja mam ten sam problem co u ciebie. Jeżdżę testuje modyfikuję i nic się nie psuje, nie puka nie stuka, zawiesza. Przed odbiorem Dusti miałem pewne obawy co do działania niektórych elementów samochodu, czlowiek się naczytał a oczy robily sie coraz większe. Usterki które są tu opisywane u mnie nie występują. Komputer nie miał żadnej zwiechy a caly czas stoi w słońcu. Usterki może mają związek z numerem VIN i miejscem produkcji. Ja mam początek VF1 a miejsce wyprodukowania z homologacji to Francja, inne Dusterki maja UU1.
Ja mam początek VF1 a miejsce wyprodukowania z homologacji to Francja, inne Dusterki maja UU1.
DD2 od początku produkcji ma VIN od VF1. Chodzi o nic innego, tylko o przepisy homologacyjne. Wszystkie produkowane są koło Pitesti.
Ja myślę, że to może nie o miejsce wyprodukowania chodzi, tylko oto, że w miarę czasu od produkcji pierwszych egzemplarzy, systematycznie starają się poprawiać i eliminować pewne rzeczy i niedociągnięcia o których zgłaszali użytkownicy. Wiadomo, że każda marka wprowadzając na rynek jakieś nowe lub zmodernizowane auto , ma takie same problemy z tzw. chorobami wieku dziecięcego, które ujawniają się dopiero podczas eksploatacji pojazdu. Ale to nie nowość i nie dotyczy tylko Dacii. Parę dni temu wpadłem na artykuł, gdzie było napisane, że Toyota wzywa ponad milion samochodów na akcję serwisową, dlatego głowy do góry , bo Duster II naprawdę nie jest zły.
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1698 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2018-09-07, 09:58
Ja mam z początku produkcji, rocznik 2017 i jest ok.
DD1 też miałem jednego z pierwszych w Polsce i do tej pory u przyjaciół jeździ i nic się mu nie dzieje, miał jedną wadę samo-pękającą szybę) a pewnie do 200 tys. km się zbliża.
Witam ponownie niestety doszedł jeszcze jeden problem o którym muszę napisać, mianowicie przed odkupem mojego Dustera na serwisie okazało się że mechanik z ASO rutynowo sprawdzał maszyne a tu okazał się zonk po podniesieniu bagnetu okazało się, że stan oleju jest poniżej minimum.
Jakie było moje zdziwienie jak to jest możliwe skoro tydzień temu sprawdzałem poziom oleju i był okej więc co jest nie tak jakiś wyciek czy co ?
Okazało się że Pan z ASO uspokoił mnie mówiąc że te silniki tak mają że po 10 tysiącach trzeba mu dolać olej okej może bym się z tym faktem zgodził gdyby nie to że po powrocie od razu dokupiłem Elfa 5W30 i zalałem litrę gdzie okazało się że to zbyt mało więc dolałem drugą litrę i dopiero stan pokazał że jest pomiędzy min a max...
więc sory ale jeżeli auto po przjechaniu 10 tys ma mi brać 2 litry oleju to coś jest chyba nie tak tym bardziej że jak spojrzałem na swój wydech to rura wygląda jakby miała przejechane 500 tysięcy km i ewidentnie na palcu widać spalony olej.
Dodam że nigdy go nie piłowałem powyżej 3 tysięcy czy jeździłem do odcięcia a nawet czekałem ten tysiąc km. żeby go spokojnie dotrzeć.
Tak trochę czytałem o tych silnikach 1.6 SCe i widzę że ogólnie lubią brać olej ale żeby aż tyle ?
Marka: Dacia
Model: Duster 2 / VW Polo
Silnik: 1.6 SCe / 1.2
Rocznik: 2018 / 2002 Pomógł: 3 razy Dołączył: 15 Maj 2018 Posty: 235 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2018-09-09, 18:50
gwidon, A jaki masz przebieg? Mój przez pierwsze 3000 km wziął jakieś 300-400 ml. Uzupełniłem na maks i teraz dobiłem do 9000. Po dotarciu przestał brać olej. Dziwne jest tylko że jak piszesz tydzień temu stan oleju był ok, a teraz dolałeś 2 litry. Żeby zużyć 2 litry oleju przez tydzień to byś musiał za sobą ciągnąć niebieską chmurę non stop.
Dwie setki na tysiąc to nic takiego zdrożnego.
Oczywiście w tym wyścigu każdy chce wygrać auto, które nie wymaga dolewek między przeglądami.
Ja też wciąż trzymam kciuki, gdyż jeszcze za mało km zrobiłem, żeby stwierdzić czy ubywa.
Ale jak to otworzył mi kiedyś oczy jeden z mechaników - chcesz powiedzieć, że auto w trakcie sezonu dostało dodatkowe 2 litry ŚWIEŻEGO oleju i uważasz, że to dla niego złe?
7 lat przejeździłem z dolewkami - i ja przeżyłem i auto też.
To widzę, że mój DD1 był wyjątkowy bo nigdy nie wziął ani grama oleju ani w trakcie docierania ani później. Może to zasługa tego, że często obrotomierz oglądał czerwone pole
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 KM EDC
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige Pomógł: 24 razy Dołączył: 27 Cze 2018 Posty: 1560 Skąd: WE, WPR
Wysłany: 2018-09-10, 09:26
Każdy silnik bierze olej. Nawet w ilościach minimalnych. Auta z turbo siłą rzeczy mogą brać go więcej. Jest duże prawdopodobieństwo, że na tzw. dotarciu silnik może zużyć więcej oleju, bo maszyna jest nowa, jeszcze nie ułożona, nie dopasowane wszystkie części do siebie itp.
Jednak mimo wszystko silnik nie powinien brać tyle oleju, żeby trzeba było dolewać między przeglądami, bo spada poniżej minimum. Miałem wcześniej Passata TFSI, a on bardzo lubił olej. Brał średnio litr na 3000 km. Mogłem sobie darować planowe wymiany oleju, ale i tak to robiłem.
_________________ EDC - Ekonomiczny Duster Codziennie. Psycho the rapist
Silnik 1,6 sce jeśli jest sprawny oleju raczej nie bierze, mój duster od wymiany do wymiany nic nie pobiera, ojciec miał megane z tym samym silnikiem też nie brał oleju. Nie daj sobie wmówić przez ASO że ten typ tak ma, to nie VW
Silnik 1,6 sce jeśli jest sprawny oleju raczej nie bierze, mój duster od wymiany do wymiany nic nie pobiera, ojciec miał megane z tym samym silnikiem też nie brał oleju. Nie daj sobie wmówić przez ASO że ten typ tak ma, to nie VW
Dokładnie ja po 11tys. km, w sumie to po 8tys., bo po 3tys. zmieniłem olej i teraz na 11tys.
mam dokładnie taki stan jak wlali podczas wymiany.
Mam silnik 1.6 SCe. Nie bierze oleju bądź ilość jest minimalna.
Pierwszy raz olej wymieniłem "po docieraniu" w okolicy 7 tyś km - brak widocznego ubytku na bagnecie.
W przyszłą środę mam roczny przegląd i wymianę oleju przy przebiegu 17 tyś - brak widocznego ubytku oleju.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum