Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016 Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Cze 2014 Posty: 1073 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2017-05-08, 22:16
słoń napisał/a:
po parudziesięciu/set kilometrach może boleć. Odczuwasz taką niedogodność Lza, czy nie?
Nie, ale wzrost mam przeciętny (180 cm). O ile ta dźwignie mnie nieco denerwuje (mogło by jej po prostu w ogóle nie być, tak jak to zrobił citroen w C4GP, dyskretnie za kierownicą), to dyskomfortu związanego z trzymaniem nóg na pedałach nie mam. W dłuższych i krótszych trasach dużo używam tempomatu. Można nim przyśpieszać i zwalniać bez dotykania gazu czy hamulca. W połączeniu z automatem to bardzo wygodne. Denerwuje mnie natomiast nisko położona stacyjka i wiecznie brelok dynda mi po kolanie. Mam też wrażenie, że kiedyś upitolę kluczyk kolanem.
Z wad, po roku i 23000 km nalotu ja bym wymienił:
- brak rolety w bagażniku / siatki oddzielającej bagażnik od części pasażerskiej
- za krótki o kilka cm podłokietnik
- brak dodatkowego oświetlenia bagażnika
- dla wersji 5-miejscowej grand, tylna kanapa nie składa się tak, by tworzyć płaską podłogę. (nie dotyczy 7-miejscowej, tam złożone fotele 3-ciego i 2-go rzędu tworzą płaską podłogę)
- tylna kanapa mogła by być jak w rodzinnych vanach, 3-ma niezależnymi fotelami.
- mała DMC przyczepy (1136kg)
- na autostradzie, przy dużych prędkościach żre jak smok.. (pisałem o tym wyżej)
- problemy z manewrowaniem. Ciasne parking to spore wyzwanie, trzeba się nakręcić. Na zachodzie Europy, w Alpach i starych miasteczkach kilkukrotnie spotkała mnie sytuacja, gdzie nie mogłem się "złamać na raz" aby wjechać z jednej ciasnej w drugą ciasną drogę, zwłaszcza gdy kąt pod jakim ulice się stykają jest >90 stopni. Musiałem awaryjne i kołyska przód-tył-przód. A parę lat jeździłem po tejże Euriopie tirem i raczej jakie takie doświadczenie w tej materi posiadam. Konsekwencja gabarytów, dużego rozstawu osi. Ale gdyby koła się bardziej skręcały, chociażby tak jak w asteroidzie... Tu więc mamy jednak IMHO do czynienia z wadą.
- brak możliwości odtwarzania plików z USB w/g katalogów. (być może wada usunięta w autkach z systemem Sync3)
Z zalet to:
- niskie zużycie paliwa jak na te gabaryty i masę. (mam średnią 5.87l/100km od kupna do dziś)
- ogromny komfort jazdy i prowadzenia. W aucie jest cicho, nawet przy dużych prędkościach. Jedzie się miękko, nierówności nie czuć.
- przednia szyba wielka jak imax - doskonała widoczność.
- ogromne wnętrze, nie ma ciasnoty, tak powszechnej w innych samochodach
- porządny system audio. To pierwsze auto w którym nie musiałem robić poprawek.
- półeczki pod sufitem z przodu i zamykane schowki pod sufitem z tyłu. Są genialne. Bardzo użyteczne na rzeczy które się używa w podróży najczęściej.
- powerShift, ta skrzynia to majstersztyk. Pracuje tak płynnie i szybko., że po roku wciąż mam wrażenie, że to auto nie ma w ogóle skrzyni. ;)
- super bagażnik ;)
- możliwość używania autka jako minicampera ;)
Dzięki za esencję tematu.
Jeszcze jedno pytanko. Jak sa rozwiązane nawiewy dla 2 rzędu? Zapytałem sprzedawcę to jakoś tak skwapliwie skorzystał z mojej sugestii że pod siedzeniami ( tak jak w Lodgy) i w sumie nie zrobiłem "sprawdzam" zagladając pod przednie fotele. W trzecim rzędzie nie podpowiesz bo nie masz.
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2017-05-10, 12:02
Jeden z moich poprzednich pracodawców "od zawsze" na służbówki brał Fordy w dieslu - dostawczaki i mondeo z reguły 2-3 latki po leasingu, Fiesty i Focusy raczej nówki. Dziś rozmawiałem z byłym szefem i chwali przede wszystkim ceny osprzętu typowego dla diesli - np regeneracja turbo 800-900 zł, dwumasa ze sprzęgłem ok 1600 zł. Do tego rzeczy te wymagały interwencji w 95% przy przebiegach 250-300 kkm. Nie wiem ile kosztują te auta jako nówki (nie mam zwyczaju zaglądania komuś do portfela) ale w kategorii trwałość vs koszty jak dla mnie rewelacja
To potwierdzam. Sam mam w robocie flotę 14 fordów: 2 kugi, 8 mondeo i 4 focusy.
Generalnie wszystko brane od nowości i jeżdżone przez 3-4 lata, potem albo odkup przez forda i wstawienie nowego na miejsce starego, albo zostaje w firmie do wykupu przez pracownika (taki bonus od firmy-premia). Raz, że kupujesz pojazd którym sam się poruszasz, dwa, że wiesz, że wszystko robione jest i było na czas, trzy, wszystko w aso a nie u mietka w garażu, a cztery, że te auta są praktycznie nie pozajeżdżane, bo zasada jest 1 auto - jeden kierowca (baaaardzo awaryjnie zdarza się, że drugi pożyczy np jak główny kierowca jest na urlopie, a drugi ma wizytę w serwisie która trwa kilka dni...).
Gdyby była padaka to od kilkunastu już lat, ford nie byłby w stanie utrzymać takiej rzeszy klientów.
PS. Jedynie zarząd postanowił zainwestować w klasę premium i kupili Volvo :) Cała reszta myka fordami :)
Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016 Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Cze 2014 Posty: 1073 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2017-09-16, 21:09
Jak pewnie wiecie, mój connect ma straszliwą wadę genetyczną: Jest kompletnie pozbawiony oświetlenia bagażnika. Ponieważ rok temu przyklejoną taśmę LED udało mi się "Ale urwał" zawadziwszy krzesłem kempingowym na jakimś wyjeździe, potrzeba było to naoprawić i zabezpieczyć przed kolejnym zerwaniem. Dzień staje się coraz krótszy, postanowiłem poprawić fabrykę, tym razem porządniej.
Przeklejam mój post z fordowskiego forum, bo w zasadzie zbudowana przeze mnie lampka może być zmodyfikowana pod potrzeby daci, a nawet do użycia w domu / garażu itp.
Aletak naprawdę to przekljam po to, żeby się lansować i żebyście mnie podziwiali jaki jestem wszechstronnie uzdolniony, ą i ę. Oklaski!
Co potrzeba:
taśma led, samoprzylepna 1 metr:
i jej parametry:
profil do taśm LED z kloszem o długości 1 metr oraz 2 zaślepki. Jedna z dziurką na kabel druga pełna.
wtyczka zapalniczkowa 12V z wyłącznikiem i diodą.
przyda się też kilka prostych narzędzi i taśma klejąca dwustronna:
Wyzwań nie ma żadnych, składa się to jak klocki lego.. Profil i klosz trzeba skrócić o 8cm, aby dostosować je do wymiarów półki podsufitowej. (92 cm). Przyciąć też trzeba taśmę LED - taśma ma co kilka cm oznaczone miejsca, w których można ją bezpiecznie ciąć.
Taśma LED, ma fabrycznie podklejoną warstwę samoprzylepną - Wystarczy więc podłączyć kabelek, przykleić do profilu, założyć klosz i zaślepki. Jeszcze tylko polutować drugi koniec kabelka do wtyczki zaplaniczkowej i lampka gotowa.
Zostaje już tylko przyklejenie przy pomocy taśmy dwustronnej profilu do szafki podsufitowej. (Jeśli ktoś nie ufa taśmie - można kupić w zamian 2 uchwyty do profilu, które mocuje się wkrętem, a następnie profil zatrzaskuje w uchwytach.
I teścik, czy lampa emituje fale elektromagnetyczne o długości fali z przedziału widma rejestrowalnego przez ludzkie oko ;)
Eureka, Emituje, Świci! ;)
A wieczorną porą trza udać się do samochodu ponownie by zobaczyć prawdziwy efekt jaki dają diody 5630.
Efekt przerósł oczekiwania: lampka jest tak mocna, że nawet oświetla spory fragment parkingu za samochodem:
OKLASKI ;)
_________________
Ostatnio zmieniony przez Lza 2017-09-16, 21:11, w całości zmieniany 2 razy
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2017-09-17, 08:53
gregorisan napisał/a:
Jasno, klimatycznie - jak w lodówce
można pójść dalej - jakieś kolorowe i migające + sprzęt grający i na trawniku mamy disco - ale serio - efekt rzeczywiście "olśniewający" w porównaniu z mżącą żaróweczką
Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016 Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Cze 2014 Posty: 1073 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2018-02-13, 20:53
tourneo connecty (czyli pasażerskie) mają klapę, transity connecty (czyli towarowe) mają podwójne drzwii. Ale w Ameryce jest inne nazewnictwo, wersje też są inne (inaczej nazwane) niż w Europie. Tam nazwa tourneo nie występuje, same transity.
Mi się w nowej wersji podoba deska rozdzielcza.
Hmm. ciekawe, czy teraz już będzie lampka w bagażniku
No nareszcie... W obecnej wersji te tunele do licznika powodują to, że ustawienie krzesła optymalnie i wysoko powoduje, że cyferblatów nie widać było w dużej mierze i aby zobacyzć jaką mam prędkośc to musiałem zrobić nura.
Marka: g..o wort
Model: Tourneo Grand Connect
Silnik: 1.5
Rocznik: 2016 Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Cze 2014 Posty: 1073 Skąd: okolice Krakowa
Wysłany: 2018-04-24, 22:26
Drugi przegląd - niecałem 2 lata od zakupu, 40000km. Tym razem 1026zł. Przy okazji znaleźli jakiś wyciek oleju przy filtrze oleju PowerShifta (autom.skrzyni - nawet nie wiedziałem że taki jest). Usunięte w ramach gwarancji.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum