Marka: Dacia
Model: Sandero Open
Silnik: 1.2
Rocznik: 2016 Pomógł: 2 razy Dołączył: 05 Paź 2016 Posty: 639 Skąd: Wro
Wysłany: 2018-10-24, 09:37
Wtrącę swoje trzy grosze do dyskusji. Opony do 3 lat od daty produkcji mogą być sprzedawane jako nowe (choć ja bym takich nie kupił). Dobrzy producenci dają 5 lat gwarancji. Prosty wniosek - porządne opony można użytkować do 8 lat. Trzeba jednak naprawdę niewiele jeździć, żeby dobić do takiego wieku opony. U mnie zwykle wymiana przy dwóch kompletach lato/zima następuje po 4 latach (ok. 20 tys km na sezon).
Coraz mniejszy sens widzę w posiadaniu dwóch kompletów zamiast wielosezonowych. Prawdziwej zimy na Dolnym Śląsku (okolice Wro) nie było od lat. Jeżdżę głównie drogami krajowymi, zwykle dobrze utrzymanymi. Zimówki są lepsze od wielosezonowych na suchej i ośnieżonej drodze, szczególnie gdy jest mróz. Niestety ostatnie zimy to głównie deszcz i temperatury w okolicach zera i tu lepiej by się sprawdził wielosezon.
Kolejny komplet to będzie prawdopodobnie właśnie opona wielosezonowa z wyższej półki. Wprawdzie wielosezon jest zwykle droższy niż lato/zima, ale za to nie tracimy kasy i czasu na wymianę oraz można go zjeździć do znacznika, co zwykle nie udaje się w letnich/zimowych (brak sensu zakładania oponki co ma 1-2 mm ponad znacznik)
Ostatnio zmieniony przez pixa 2018-10-24, 09:42, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Logan MCV II
Silnik: 1.0 SCe B4DB400
Rocznik: XII 2017
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 25 razy Dołączył: 26 Sty 2018 Posty: 926 Skąd: EL
Wysłany: 2018-10-26, 15:24
Istnieją oczywiste różnice pomiędzy oponami letnimi, zimowymi czy wielosezonowych. Kierowcy dobierają je pod swoje potrzeby. Pewne badania wskazują jeszcze na inne parametry opon które mogą mieć wpływ na bezpieczeństwo jazdy (patrz artykuł). Wynika z nich że na śniegu i w deszczu lepiej sobie radzą opony węższe, a na suchej nawierzchni - szersze. Nie miałem takiej możliwości by to samemu sprawdzić.
Ja dziś odebrałem nowe opony zimowe Barum Polaris 5 czekam jeszcze na felgi,oczywiście muszę zamówić czujniki zawieść do wulkanizatora,zmontować całość wyważyć i niech leżą w garażu oczekując na zimę.Mam nadzieję,że śnieg tej wiosny już nie spadnie.
Belphegor, tak chodzi mi o czujniki ciśnienia w kołach.Najprościej będzie jak podjadę do wulkanizatora i zerknie do środka czy czujnik jest czy też nie.Niestety sprzedawca w salonie nie był w stanie udzielić mi konkretnej informacji na ten temat.Chyba,że ktoś z użytkowników posiada wiedzę jak sprawdzić czy czujnik jest czy też nie?
Ostatnio zmieniony przez MartinezTychy 2019-03-26, 20:36, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Logan MCV II
Silnik: 1.0 SCe B4DB400
Rocznik: XII 2017
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 25 razy Dołączył: 26 Sty 2018 Posty: 926 Skąd: EL
Wysłany: 2019-03-26, 21:06
Techroad, to nowsza wersja i mało kto z userów może wiedzieć co siedzi w oponach. Jak kupowałem moje auto przed rokiem to otrzymalem dwie sprzeczne ze sobą informacje z salonu, w odstępie 2 miesiecy czasu - od zamówienia do odbioru. Poźniej podczas wymieniania kół na letnie w jakimś warsztacie mechanik mówił że na 100% są czujniki. Mylił się. Nie było. Wg instrukcji na drzwiach powinieneś mieć tę informację. Albo jakiś mechanik z podczerwienią w oczach może dojrzy co siedzi pod wentylami
Gdyby spuścić powietrze na postoju z jednego koła, to system z czujnikami powinien wykryć różnicę, a system bazujący na obrotach kół nie miałby szans zadziałać.
Marka: Dacia
Model: Dokker
Silnik: 1.6 MPI 84 KM
Rocznik: 2014
Wersja: Ambiance Plus Pomógł: 55 razy Dołączył: 22 Lut 2015 Posty: 1601 Skąd: Lędziny
Wysłany: 2019-03-27, 12:26
Lodgy i Dokker nadal mają czujniki w oponach. Żadna rewolucja jak dotąd się w tej kwestii nie wydarzyła - byłoby wiadomo od dawna o tym, jak w przypadku reszty.
Marka: Dacia
Model: Logan MCV II
Silnik: 1.0 SCe B4DB400
Rocznik: XII 2017
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 25 razy Dołączył: 26 Sty 2018 Posty: 926 Skąd: EL
Wysłany: 2019-03-27, 15:49
laisar napisał/a:
chodzi o ewentualną drugą naklejkę, nad tą z Twojej fotki:
Może jej nie ma. Powinien przewertować instrukcję i, jeśli nie zmieniono zasad, dowiedziałby się wtedy że ma czujniki w każdej feldze - system bezpośredni.
Marka: Fiat
Model: Panda
Silnik: 1.1 MPI
Rocznik: 2008
Dołączył: 17 Mar 2019 Posty: 16 Skąd: Lublin
Wysłany: 2019-05-12, 16:53
Od pół roku mam w aucie opony całoroczne Vredestein Quatric 5 i spisują się znakomicie. Bez problemu przejechałem Tatry z obu stron w czasie największych śnieżyc które były tuż po nowym roku. Pełen obaw wyposażyłem się na tą wyprawę jak na wojnę: łopata, piasek, łańcuchy, linka holownicza, nawet koc termiczny i nic się nie przydało Oczywiście bez szaleństw ale trzymał się zaśnieżonej drogi jak przyklejony tylko przy zakrętach o 180 stopni było czuć początki poślizgu. Osłuchałem i oczytałem się wcześniej opinii że opony całoroczne są do niczego ale teraz już jestem prawie pewien że to propaganda firm oponiarskich by opchnąć dwa komplety opon a nie jeden.
Od pół roku mam w aucie opony całoroczne Vredestein Quatric 5 i spisują się znakomicie. Bez problemu przejechałem Tatry z obu stron w czasie największych śnieżyc które były tuż po nowym roku. Pełen obaw wyposażyłem się na tą wyprawę jak na wojnę: łopata, piasek, łańcuchy, linka holownicza, nawet koc termiczny i nic się nie przydało Oczywiście bez szaleństw ale trzymał się zaśnieżonej drogi jak przyklejony tylko przy zakrętach o 180 stopni było czuć początki poślizgu. Osłuchałem i oczytałem się wcześniej opinii że opony całoroczne są do niczego ale teraz już jestem prawie pewien że to propaganda firm oponiarskich by opchnąć dwa komplety opon a nie jeden.
A ja jestem pewien, że już niedługo zmienisz samochód,lub co gorsza miejsce doczesnego zakwaterowania z powodu Twojej wiary w cuda :)
A ja jestem pewien, że już niedługo zmienisz samochód,lub co gorsza miejsce doczesnego zakwaterowania z powodu Twojej wiary w cuda :)
Niekoniecznie. Dobra wielosezonówka będzie lepsza od kiepskiej zimówki. A jelsi kierowca wie, że ma wielosezon i na zakręcie zwolni o 20 km/h to da radę przejechać bezpiecznie.
Co innego, jak dojdzie do wniosku, że przetestuje próg ślizgania i będzie na wielosezonówce po górach w zimie po śniegu jechał jak letnią w sierpniowy suchy piekny słoneczny dzień po pustej autostradzie.
Marka: Dacia
Model: Comfort
Silnik: 1,6 SCe
Rocznik: 2019 Pomógł: 9 razy Dołączył: 17 Sie 2011 Posty: 799 Skąd: ŚLĄSK
Wysłany: 2019-05-22, 10:21
AKE - Jest jeden szkopuł. Piszesz, że przejechałeś Tatry i było ok. Weź jednak pod uwagę, że na Słowacji masz obowiązek jazdy na zimówkach i nijak nie obejdziesz tego przepisu.
Marka: Opel
Model: Zafira Family
Silnik: 1,8
Rocznik: 2014 Pomógł: 10 razy Dołączył: 15 Lip 2010 Posty: 1591 Skąd: dolnośląskie
Wysłany: 2019-07-30, 19:17
tommylee1 napisał/a:
A czy opony
Bridgestone Dueler Sport H/P Sport AS - montowane fabrycznie posiadają oznaczenie:
3PMSF?
Nie - jedyną firmą która dała opony całoroczne do testów by uzyskać certyfikat 3PMSF jak na razie jest Michelin - dotyczy to opon Cross Climate. Za "zimowość" innych opon całorocznych ręczy producent - a dlaczego nikt inny się nie zdecydował na testy niech każdy się sam domyśli.
Ostatnio zmieniony przez PiotrWie 2019-07-30, 19:17, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1700 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-01-14, 11:52
Od wczoraj przyszła u mnie zima.. mam boczne drogi dojazdowe do pracy i są bardzo śliskie..
Byłem ciekaw jaka jest różnica między moimi oponami a zimówkami w praktyce, czyli w tych samych warunkach.
Dziś zrobiłem porównanie moich Bridgestone Dueler Sport H/P Sport AS z jakimiś tam niedrogimi zimówkami mojego taty.. na tej samej drodze
Różnica jest bardzo odczuwalna, tu gdzie u mnie auto tylko jedzie na hamulcu i drga pedał hamulca jakby go nie wcisnąć, u taty jednak drgania tylko co jakiś czas i hamowanie jest. Zrobiłem punkt kontrolny hamowania na lekko oblodzonej powierzchni i tam gdzie taty auto hamowało z 30 km/h w 5 metrów, mój Duster hamował przez 12-13 metrów
Dawno zimy nie było i zacząłem się zastanawiać - zaryzykować i kupić lepsze całoroczne, czy znów bawić się w zimówki - nie mam gdzie trzymać za bardzo.. i fajnie było przez 3 lata nie jeździć na wymiany opon
Kombinuję budżetowo z Nexenami, dla porównania bieżnik aktualnych opon i Nexenów, co myślicie?
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1700 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2021-01-14, 12:43
Te na górze to Nexeny całoroczne, te na dole to fabrycznie przydzielone Bridgestone Dueler Sport HP AS, kusi przetestować te Nexeny - może ktoś robił porównanie z innym autem na zimówkach?
Ostatnio zmieniony przez Prezes 2021-01-14, 12:44, w całości zmieniany 1 raz
U mnie wczoraj już trochę śniegu na bocznych drogach było i chciałem sprawdzić zimowe właściwości opon Nokian Seasonproof, ale działanie "systemów bezpieczeństwa" skutecznie utrudnia bezpośrednie wyczucie opon, zarówno podczas hamowania jak i przyspieszania. Jeśli nie uda mi się znaleźć sposobu na permanentne wyłączenie ASR i ESP (a w zimie także ABS) to jest to ostatnia zima którą jeżdżę współczesnym samochodem. To jakiś koszmar, odczucia z jazdy z "tym czymś" są wręcz upokarzające. Nie ma praktycznie żadnego bezpośredniego "feedbacku" pomiędzy nawierzchnią a kierowcą i jego działaniami. Wszystko filtruje komputer. To po to się uczyłem przez 30 zim odpowiedniego wyczucia, operowania gazem, hamulcem, balansem auta żeby to wszystko teraz jak krew w piach?
Tak podejrzewałem, że zima obnaży wszystkie niedoskonałości współczesnych samochodów ( i moją decyzję o zakupie takowego), ale że aż tak?
Jak mogłem się za własne pieniądze tak unieszczęśliwić?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum