Jeszcze nie spotkałem auta, żeby w 100% pokrywało spalanie komputer-dystrybutor :)... :P
Musimy kiedyś się spotkać...
Ja zawsze leję pod korek dosłownie, aż w gardzieli widać benzynę.
Od pierwszego odbicia trzeba docedzić około 16 litrów powolutku.
Gdy komp pokazuje wypał od skasowania 56 do 64 litrów, wlewam nieco mniej, niż podaje komp.
Na przykład: wypał - 58, wlewam wg dystrybutora 57,3. Różnice są poniżej litra, z reguły poniżej 0,5 litra.
Inaczej nalewam tylko, gdy bardzo się śpieszę, gdy benzyna jest za droga albo gdy pistolet nie chce dolać.
Więc na 600 km przejechanych błąd wskazań jest ok. 0,1 l na 100 km. Komputer o tyle zawyża.
Od pierwszego odbicia trzeba docedzić około 16 litrów powolutku.
Czy tam nie ma jakieś błedu? Moze chodzi o 1,6 litra (choć i tak wydaje mi się to za dużo)?
Po odbiciu wlanie litra jest wysoce wątpliwe (choc troche to zależeć może m. in. od konkretnej marki). Ja w sobotę po odbiciu chciałem coś jeszcze dolać i nie wiem czy 0,2 litra dolałem jak zaczęło mi się wylewać.... Dosłownie 1,5- 2 sekundy jeszcze kropliłem do ewidentnego przepełnienia.
Spoko, nie będę się gniewał jeśli odpowiecie co myślicie o moim wpisie:
papse napisał/a:
Jak obiecałem w ubiegłym tygodniu, jestem po dzisiejszym tankowaniu.
Sytuacja ma się tak jak podejrzewałem, komputer na trasie zawyża zużycie. Nie zdarza się to za każdym razem tylko jak tankuję na powrocie z Wrocławia, zawsze na tej samej stacji. Czyżby mieli paliwo pierwsza klasa?
- przejechałem 562,4 km
- zatankowałem 41,47 l/Pb
- zużycie wg. komputera 8,0 l/100 km
- zużycie z dystrybutora 7,37 l/100 km
Prędkość na autostradzie 120-130 - dystans 252 km
Jazda po Krakowie, praca, zakupy - pozostałe 310,4 km
Cały czas na klimatyzacji, upały były nie z tej ziemi
Spoko, nie będę się gniewał jeśli odpowiecie co myślicie o moim wpisie:
papse napisał/a:
Jak obiecałem w ubiegłym tygodniu, jestem po dzisiejszym tankowaniu.
Sytuacja ma się tak jak podejrzewałem, komputer na trasie zawyża zużycie. Nie zdarza się to za każdym razem tylko jak tankuję na powrocie z Wrocławia, zawsze na tej samej stacji. Czyżby mieli paliwo pierwsza klasa?
- przejechałem 562,4 km
- zatankowałem 41,47 l/Pb
- zużycie wg. komputera 8,0 l/100 km
- zużycie z dystrybutora 7,37 l/100 km
Prędkość na autostradzie 120-130 - dystans 252 km
Jazda po Krakowie, praca, zakupy - pozostałe 310,4 km
Cały czas na klimatyzacji, upały były nie z tej ziemi
Jeśli dobrze rozumiem, we Wrocłąwiu tankujesz zawsze na tej samej stacji a potem w Krakowie widzisz przyjemnie niższe zużycie?
Co do jakości paliwa - sprawdź raz we Wrocłąwiu inną stację.
Jeśli spalanie będzie normalne, jak w Krakowie - to podziel się, gdzie mają dobre paliwo. Bo wtedy wpływ stacji jest ewidentny.
Jeśli spalanie też będzie niższe....
No to zostają teorie typu:
- w Polsce wiatry wieją z zachodu
- nitka z Krakowa do Wrocławia autostrady jest gorszej jakości niż nitka południowa (do Krakowa ) - większy opór
- jadąc do Krakowa jedziesz rozluźniony i 5 km/h wolniej (odpada, jeśli tempomat w obie strony na tej samej wartości)
Albo jeszcze bardziej dziwne teorie.
Też jestem zaskoczony tym bardziej, że tam jechaliśmy w 2 i pół osoby i dwie walizki, a wracaliśmy w 4 i pół osoby i cztery walizki
Ale spoko, Chorwacja prawdę Ci powie
(jak cyganka)
Jestem po wczorajszym powrocie z wakacji, chciałbym opisać wszystko i wkleić jakieś zdjęcia, ale jestem zbyt wkurzony.
Wchodzę dzisiaj do garażu chcąc pojechać na jakieś zakupy bo lodówka pusta. A Dusti kręci ale nie odpala , po trzeciej próbie dałem spokój i poszedłem po polówkę żony.
Miał ktoś taki przypadek?
P.S.
Jutro dzwonię po assistance...
Współczuj sobie bo wszyscy Dusterowcy Ci współczują że popełniłeś taki błąd
MOże i tak ale fakt jest taki że silnik DD2 sce 1,6 to niestety padaka i świadczy o tym ilośc zgłaszanych na tym forum problemów i wpisów. Mnie to skutecznie wyleczyło z Dustera i wdzięczny jestem Forumowiczom bo wdepbłabym jak nic co nie zmienia faktu że DD2 bardzo mi sie podoba
Ostatnio zmieniony przez gawel 2019-08-17, 19:51, w całości zmieniany 1 raz
Marka: DUSTER I 1,5 dCi 90KM
Model: TESLA model 3 LR
Silnik: 440 KM
Rocznik: 2021, 2022 Pomógł: 5 razy Dołączył: 24 Gru 2011 Posty: 549 Skąd: Zielona Góra
Wysłany: 2019-08-18, 09:58
Miałem 2 razy Dustera I i I FL - i nie było z nimi najmniejszych problemów (jeden silnik 1,5 dCi, drugi 1,6 Sce).
Aczkolwiek także wyleczyłem się z Daci bo jednak oprócz taniej eksploatacji wymagam też od auta czegoś innego co uprzyjemni jazdę. Może i ma wszystko co powinno mieć auto ale wykonanie, materiały użyte czy też lokalizacja ich w aucie trochę jest przypadkowa, choć wynika to zapewnie z niskiej ceny jaką trzeba zapłacić za samochód.
Nie mniej wizualnie z zewnątrz Duster mi się nadal podoba, ale nie ma tego czego co by chwyciło za serce a nie na rozum. Nawet Duster 2 choć sporo zmieniony nadal pozostaje w tyle za większości współczesnymi autami.
Ale z gustami się nie dyskutuje, jeżeli auto pasuje właścicielowi i go cieszy to jest najważniejsze.
_________________ Tesla 3 LR 82 kWh 4x4 440 KM 2022r. - 14,0 kWh/100 km
Renault ZOE II 52 kWh 2020r. - 13,0 kWh/100 km
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum