Wysłany: 2019-11-15, 09:13 Jak z trzeszczeniem / skrzypieniem tapicerki w Dusterze 2 ?
Witajcie,
W związku z tym że mam na tym punkcie obsesję chciałem się zapytać jak u Was z trzeszczeniem tapicerki na nierównościach i w czasie jazdy w Dusterze 2?
Może ktoś ma jakiś większy przebieg?
U mnie na tą chwilę 3kkm km i jest jak najbardziej ok choć na nierównościach typu stara brukowana droga potrafi coś zabrzęczęć z okolic schowka pasażera. Jeszcze nie zlokalizowałem co dokładnie.
Marka: Dacia
Model: Comfort
Silnik: 1,6 SCe
Rocznik: 2019 Pomógł: 9 razy Dołączył: 17 Sie 2011 Posty: 790 Skąd: ŚLĄSK
Wysłany: 2019-11-15, 11:08 Re: Jak z trzestrzeniem / skrzypieniem tapicerki w Dusterze
Lukass186 napisał/a:
.....potrafi coś zabrzeczęć z okolic schowka pasażera...
Brzęczy m.in. oprawa światła schowka oraz mechanizm włącznika. Samą oprawę osadziłem na sztywno używając taśmy izolacyjnej wokół zaczepów, a pod bolec mechanizmu podłożyłem gumową podkładkę.
Generalnie to po pewnym czasie brzęczy więcej miejsc (głównie elementów montowanych na wcisk i zaczepy) - m.in. kratki nawiewu, czujnik świateł, lampki sufitowe itp. Sukcesywnie staram się to wyeliminować, bo też mnie denerwuje ten dźwięk.
Wysłany: 2019-11-15, 11:29 Re: Jak z trzestrzeniem / skrzypieniem tapicerki w Dusterze
Lukass186 napisał/a:
Witajcie,
W związku z tym że mam na tym punkcie obsesję chciałem się zapytać jak u Was z trzeszczenie tapicerki na nierównościach i w czasie jazdy w Dusterze 2?
Może ktoś ma jakiś większy przebieg?
U mnie na tą chwilę 3kkm km i jest jak najbardziej ok choć na nierównościach typu stara brukowana droga potrafi coś zabrzeczęć z okolic schowka pasażera. Jeszcze nie zlokalizowałem co dokładnie.
Ja mam prawie 12k km i coś mi brzęczy dokładnie w tym miejscu :)
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 KM EDC
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige Pomógł: 24 razy Dołączył: 27 Cze 2018 Posty: 1560 Skąd: WE, WPR
Wysłany: 2019-11-15, 12:22
Mam ponad 27 kkm i czasem coś zabrzęczy z okolic schowka z przodu. Najczęściej są to twarde rzeczy w schowku (nóż, latarka, klucz do kół, pendrive itp.), ale bywa też sam schowek. Też zastanawiam się nad wyciszeniem tego, podobnie jak nad oklejeniem wnętrza schowka i jego drzwiczek jakimś materiałem, który w tzw. lepszych markach aut się tam znajduje.
_________________ EDC - Ekonomiczny Duster Codziennie. Psycho the rapist
Jak się jeździ po asfalcie to praktycznie nic nie trzeszczy oprócz zagłówka pasażera, natomiast jak ktoś jeździ tak jak ja po drodze gruntowej przypominającej krajobraz księżycowy to praktycznie wszystko trzeszczy za deską rozdzielczą, ostatnio coś zaczęło grzechotać w tylnej osi na nierównościach przypominających tarkę.
No ale tego można się było spodziewać po przebiegu ponad 7 tys.
Marka: Dacia
Model: Duster 2 / VW Polo
Silnik: 1.6 SCe / 1.2
Rocznik: 2018 / 2002 Pomógł: 3 razy Dołączył: 15 Maj 2018 Posty: 235 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2019-11-15, 14:22
Przebieg 35kkm. Jak jest zimno to coś brzęczy na nierównościach z lewej strony deski rozdzielczej. Puszczenie na parę minut nawiewu ciepłego powietrza nie na szybę tylko w przód likwiduje to brzęczenie.
Czasem też coś pobrzękuje z okolic schowka. Schowek skutecznie ucisza wstrzyknięcie trochę wd40 w otwory pod tą gumową wykładziną tej niby półeczki co jest nad schowkiem. Wiem ze to dziwne ale u mnie wd40 usuwa to brzęczenie.
Tak poza tym jest ok.
No i latem i wiosną zdecydowanie wszystkich hałasów jest mniej.
Brzęczy m.in. oprawa światła schowka oraz mechanizm włącznika. Samą oprawę osadziłem na sztywno używając taśmy izolacyjnej wokół zaczepów, a pod bolec mechanizmu podłożyłem gumową podkładkę
Też to miałem. Okleiłem flockiem samoprzylepnym po obwodzie a na bolec kawałek termokurczki.
Okleiłem oprawkę oświetlenia schowka tak jak pisał kolega BLACHA_997. Trochę ciężko jest wydłubać klosz w schowku ale dużo łatwiej zdjąć cały górny plastik (sufit schowka) w którym montowana jest lampka. Parę języczków trzeba odgiąć i schodzi cała góra. Na jej zaczepy naciągnąłem koszulki termokurczliwe i weszła na ciasno. Na bolec wyłącznika również założyłem termokurczke bo to on najwięcej hałasu wydaje
Zastanawiam się od jakiegoś czasu czy czekać na nowe Sandero czy ew. przymierzać się powoli do Dustera 1.3 Tce. Ale jakoś tak ostatnio czytam o nowym Dusterze i trochę mi smutno. Niby nowa generacja (można by sądzić że bardziej dopracowana niż poprzednik), a tu ciągle jakieś niedoróbki do poprawiania.
Może Dacia powinna zacząć sprzedawać w niższej cenie swoje samochody w zestawach do samodzielnego montażu? :) Jak w IKEI... Przecież i tak po kupnie nowego samochodu trzeba trochę popracować żeby wszystko było idealnie spasowane.
Trudno to teraz wszystko zebrać ale od początku produkcji na forum pojawia się mnóstwo zgłoszeń: a to jajowate felgi, a to hałasy ze skrzyni (swoją drogą też to przerabiałem w swoim Sandero z 2014), także błędy oprogramowania, teraz kwestie różnych dźwięków, pisków i spasowania elementów... Jakoś tak obserwuję i mam mieszane odczucia, chociaż nadal jestem wiernym fanem. Zastanawiam się tylko czy rosnąca popularność nie przerasta producenta z utrzymaniem kontroli jakości.
Trudno to teraz wszystko zebrać ale od początku produkcji na forum pojawia się mnóstwo zgłoszeń: a to jajowate felgi, a to hałasy ze skrzyni (swoją drogą też to przerabiałem w swoim Sandero z 2014), także błędy oprogramowania, teraz kwestie różnych dźwięków, pisków i spasowania elementów... Jakoś tak obserwuję i mam mieszane odczucia, chociaż nadal jestem wiernym fanem. Zastanawiam się tylko czy rosnąca popularność nie przerasta producenta z utrzymaniem kontroli jakości.
Tego typu problemy dotyczą wszystkich marek aut i Dacia nie jest tutaj żadnym wyjątkiem. Nie słychać natomiast żeby Dustery były ewidentnie złą konstrukcją. Zresztą gdyby tak było to raczej już nie cieszyły by się tak wielką popularnością . Trzeba też pamiętać że jest to bądź co bądź marka budżetowa i w tej klasie aut rzeczy typu słabo wyciszony schowek przed pasażerem nie są cechą dyskwalifikującą auto. Zresztą w każdym aucie da się coś zmienić, poprawić... z tego przecież żyją firmy tuningowe i fakt że ktoś coś poprawia w Dusterze lub dostosowuje go do swoich potrzeb nie znaczy że samo auto jest złe.
Trudno to teraz wszystko zebrać ale od początku produkcji na forum pojawia się mnóstwo zgłoszeń: a to jajowate felgi, a to hałasy ze skrzyni (swoją drogą też to przerabiałem w swoim Sandero z 2014), także błędy oprogramowania, teraz kwestie różnych dźwięków, pisków i spasowania elementów... Jakoś tak obserwuję i mam mieszane odczucia, chociaż nadal jestem wiernym fanem. Zastanawiam się tylko czy rosnąca popularność nie przerasta producenta z utrzymaniem kontroli jakości.
Z tymi problemami jest tak; jedne są faktycznie problemem choć w większości przypadków nie uniemożliwiają jazdy poza kilkoma wyjątkami, następne są wynikiem tego że uczestnicy forum lubią coś przy swoich samochodach poprawić i starają się coś tam znaleźć, kolejne są wynikiem przeczytania czegoś na forum i doszukiwania się tego w samochodzie, czasem na siłę. Jest możliwe że ludzie spoza forum większości tych problemów nie zauważają bo się ich nie doszukują tylko używają auta do przemieszczania się a nie do słuchania. I na koniec nie uważam że auta nie powinno się słuchać ale nie należy przesadzać z tym.
Jest możliwe że ludzie spoza forum większości tych problemów nie zauważają bo się ich nie doszukują tylko używają auta do przemieszczania się a nie do słuchania.
Dokładnie. No i jest jeszcze jedna rzecz: w internecie najłatwiej znaleźć narzekania dotyczące auta i serwisów. Dotyczy to większości aut - nie tylko Dacii. Powód jest prosty: zadowoleni użytkownicy po prostu jeżdżą i nie opisują tego w necie. Natomiast ci którzy mieli jakieś problemy piszą o tym na forach aby znaleźć rozwiązanie lub czasem zwyczajnie rozładować złość. Biorąc pod uwagę to wszystko oraz ilość sprzedanych Dusterów to chyba jednak nie jest tak źle.
Marka: Dacia
Model: Duster
Silnik: 1.5 dCi 110 KM EDC
Rocznik: 2018
Wersja: Prestige Pomógł: 24 razy Dołączył: 27 Cze 2018 Posty: 1560 Skąd: WE, WPR
Wysłany: 2019-11-27, 12:34
Black Dusty napisał/a:
kolejne są wynikiem przeczytania czegoś na forum i doszukiwania się tego w samochodzie, czasem na siłę. Jest możliwe że ludzie spoza forum większości tych problemów nie zauważają bo się ich nie doszukują tylko używają auta do przemieszczania się a nie do słuchania.
Kiedyś jak jeszcze sprzedawałem auta, to trafiłem na klienta, co wsiadł do DD1 na jazdę próbną. Jedziemy, jedziemy... a on co chwila coś w rodzaju "o... o tym czytałem, że to niewygodne jest", "o... tu też pisali, że ciężko na tym nogę oprzeć, bo uwiera", "o... przed tym mnie ostrzegali, że to trzeszczy". I tak całe 25 minut jazdy testowej.
Tłumaczę człowiekowi, że każdy kierowca jest inny, że jeden na coś zwróci uwagę, a inny nie, bo mu to nie przeszkadza. W każdym razie z każdym kilometrem pan był coraz bardziej zdegustowany. Że plastiki inne, niż w BMW czy VW, że troszkę relingi słychać, że jakieś wpadki ergonomiczne itp. No to na koniec mu powiedziałem, że jeśli myśli, że wyda trzykrotnie mniej pieniędzy i będzie miał takie samo auto jak właśnie te trzykrotnie droższe to się myli i chyba pomylił salony. I że kupując Dacię trzeba wiedzieć co się kupuje i za jakie pieniądze. Wtedy z Dacii będzie zadowolony.
Więcej już nie przyszedł. Ale takich klientów prawie nie miałem na szczęście. Ten był wyjątkiem, który zapamiętałem.
_________________ EDC - Ekonomiczny Duster Codziennie. Psycho the rapist
Ostatnio zmieniony przez Belphegor 2019-11-27, 12:35, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: 1.6 SCe + LPG
Rocznik: 2019
Wersja: Comfort
Dołączył: 26 Maj 2019 Posty: 40 Skąd: Silent Hill
Wysłany: 2019-11-30, 08:32
Duster II z początku sierpnia, przebieg prawie 8 tyś. km. Czasem trzeszczy tapicerka na drzwiach kierowcy (wersja Comfort, bez pakietu look/skóry) - trzeba docisnąć łokciem i przestaje . Niby niewiele, ale irytuje .
Marka: Dacia
Model: Duster II
Silnik: 1.6 SCE
Rocznik: 2018 Pomógł: 3 razy Dołączył: 30 Sie 2011 Posty: 730 Skąd: lubuskie
Wysłany: 2019-12-02, 19:31
U mnie nic nie trzeszczy, przebieg 15 tysi. Miałem kiedyś Dustera I z 2011 roku i tam było gorzej z plastikami, nie wspomnę o trzeszczącym styropianie w podłodze pod pedałami:))) W II jest dużo plastiku ale w miarę dobrej jakości i porządnie spasowanego. Moje 4 - letnie bliźniaczki regularnie go okopują na drzwiach i jak któraś siedzi w foteliku z przodu...nic się nie dzieje:)))
Ostatnio zmieniony przez tomala72 2019-12-02, 19:34, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum