Marka: dacia
Model: dacia
Silnik: 1,5 Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Lut 2015 Posty: 386 Skąd: Polska
Wysłany: 2019-05-23, 20:45
To ja mam odmienne zdanie co do zabezpieczenia. Tak więc wlew skorodował po roku (farba spadła). W dodatku na całym aucie mam tak jakby takie dziurki jakby ktoś szpilkę wbił i z tych dziurek leci mikro rdza. Za rok góra dwa podniesie lakier i będą purchle . Teraz nie wiem co robić czy poczekać na purchle czy dać go gdzieś aby to oczyścili i jakąś powłokę na to położyli. Wiem,że jak tym zajadę do auto spa to par-chną śmiechem ,ale póki co nie chcę zmieniać daćki bo śmiga w dzień w dzień
Ostatnio zmieniony przez dacia 2019-05-23, 20:51, w całości zmieniany 1 raz
Marka: dacia
Model: dacia
Silnik: 1,5 Pomógł: 3 razy Dołączył: 08 Lut 2015 Posty: 386 Skąd: Polska
Wysłany: 2019-05-24, 21:49
Wiem,że to od kamieni. Ale nie wiem z czego ten lakier jest. Jest to moje pierwsze auto, które koroduje po tak krótkim okresie,a garażują go. Mechanicznie bez zastrzeżeń, ale patrząc na budę to jeszcze z dwa lata i będzie ,,ogórek". Przyznam się,że o ten lakier aż tak nie dbałem, jeździłem na myjnie i mi go myli i to tyle z mojego dbania. Z miesiąc temu pierwszy raz sam umyłem samochód i zauważyłem rdzę. Plan mam taki,że umyję go porządnie, kupię korektor z białą farbą.Po tym zabiegu podjadę do szpeców do lakieru i czymś go zabezpieczę. No jeszcze plan mam taki sprzedać i kupić mcv bo mi się spodobała i cena przystępna
Wysłany: 2019-07-29, 20:52 Zabezpieczenie antykorozyjne nowego auta
Witam, jeśli temat już gdzieś był poruszany to przepraszam 😉
A teraz pytanie: czy ktoś zabezpieczał we własnym zakresie nową Dacię? Odebrałem niedawno Dokkera i zastanawiam się czy warto coś robić we własnym zakresie w tym temacie...? Jak ewentualne dokonanie zabezpieczenia będzie się miało do gwarancji?
Fabryczne zabezpieczenie jest dość hojne, ale nigdy nie zaszkodzi sprawdzić, bo niedoróbki też zawsze mogą się zdarzyć...
Profili wewnętrznych raczej nikt w ASO nie zakwestionuje, bo chyba wszystkie środki do nich wyglądają dość podobnie i ciężko rozpoznać, że zostało zrobione coś dodatkowo.
Gorzej z podwoziem - oryginalny baranek jest dość charakterystyczny i inne rozwiązania różnią się od niego. Jednakże w razie potrzeby można go rzecz jasna dokupić i po prostu uzupełnić / poprawić.
Co sądzicie o tym zabezpieczeniu: http://krown.pl/ ? A może ktoś stosował?
Kompletnie się na tym nie znam, a diagnosta na badaniu pokazał mi ogniska rdzy na podwoziu i zasugerował możliwie szybką reakcję. Uprzedzając rady "zrób to sam" - samemu nic nie zrobię, bo nie umiem, wolę zapłacić tym co umieją.
W codziennym użytkowaniu samochodowym większość takich środków ma jednak dość podobne działanie i bardziej istotne jest ich fachowe użycie przez dobry warsztat, niż konkretna marka produktu.
To, że powinni to robić fachowcy, a nie wuj ze szwagrem na podwórku, to jest dla mnie jasne. Miałem jedynie nadzieję, że ktoś korzystał i napisze: "warto, dobrze zrobione" albo "szkoda pieniędzy, poszukaj czegoś innego". 870 zł piechotą nie chodzi...
Martens, Osobiście nie korzystałem z usługi.
Postanowiłem napisać ponieważ skorzystał mój znajomy,co prawda jechał ze Śląska specjalnie do Warszawy.
Powiedział pełen profesjonalizm,podwozie umyte chemicznie,osuszone dmuchawami i preparat który w chwili aplikacji wygląda jak mgła.
Jeśli od dokonanej konserwacji pojawisz się do 13 miesięcy na kolejną to masz 10 % rabatu.
Youtuber o nicku moto kronika również korzystał z tej firmy i konserwował tak kilka swoich samochodów.
Pozdrawiam.
Wysłany: 2021-09-19, 19:14 Zabezpieczenie antykorozyjne podwozia - czy warto?
Cześć,
pytanie następujące: czy warto dodatkowo zabezpieczać podwozie w Lodgy 2016?
Auto kupiłem w tym roku, w chwili obecnej przebieg 50 tys. W tej chwili niewielkie naloty rdzy pojawiły się na tłumiku i w okolicach haka.
Samochód wydaje się dobrze zabezpieczony przed korozją, ale chciałem poznać Waszą opinię, czy warto inwestować pewnie koło 1000, żeby dodatkowo go zabezpieczyć.
Jeżeli tak, to może ktoś korzystał z usług firmy Krown?
Ostatnio zmieniony przez laisar 2021-09-19, 21:47, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Fiat
Model: TIPO SW
Silnik: 1.4
Rocznik: 2020
Wersja: Laureate Pomógł: 5 razy Dołączył: 07 Kwi 2019 Posty: 297 Skąd: Bielsko Biała
Wysłany: 2021-09-19, 20:03
Warto zainwestować, bo będzie się cieszył kolejny właściciel.
Kasy nie odzyskasz.
Jak nie planujesz jazdy 10 lat, to nie ma sensu.
Prędzej dopadnie cie szkoda całkowita, niż ruda.
Za każdym razem jak kupuję samochód to zastanawiam się, czy nie zrobić, a jak sprzedaję, to cieszę się, że nie robiłem.
Marka: Dacia
Model: LOGAN MCV II
Silnik: 0,9Tce
Rocznik: XII 2017
Wersja: Stepway Outdoor Pomógł: 52 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1929 Skąd: Ząbki
Wysłany: 2021-09-19, 21:03
Według mnie nie warto robić dodatkowego zabezpieczenia za takie pieniądze. Jeżeli chcesz zrobić dodatkowe zabezpieczenie antykorozyjne to kup sobie dwie puszki fluoidu do profili zamkniętych i z psikaj tym środkiem środek progów ( przez korki technologiczne) oraz środek drzwi i klapy bagażnika. Na podłogę i nadkola możesz użyć baranek w sprayu i tyle. Na środki do zabezpieczenia i odtłuszczenia zapłacisz ze 100zł a robota zajmie tobie godzinę do 1,5. Ogólnie rzecz biorąc te nowsze Dacie po 2010 roku jakoś strasznie nie korodują. Rodzice mają 10 letniego Dustera z przebiegiem 140tyś km i od spodu wygląda identycznie jak mój niespełna cio letni. jedyna korozja u Rodziców w Dusterze to standardowo w Daciach okolice korka wlewu paliwa oraz burchel na prawym tylnym nadkolu. Z ciekawości dodam , że uszkodzenie lewego nadkola gdzie zdarty został lakier jest nadal bez rdzy a minęło już z 3-4 lata.
Żaden problem, to nie błąd, tylko słuszne działanie. Nowy temat można połączyć ze starym i wszystko jest cacy, a najgorzej jak się ktoś podpina "przy okazji" pod zupełnie inny wątek...
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum