Wysłany: 2023-03-12, 08:58 Wykryto bład P0130 i P0135
Hej wszystkim od piątku wywala mi błąd na skanerze P0130 i P0135.
Z tego co wyczytałem to możliwe błędy są po stronie sonda lambda. Szukałem temat w necie praktycznie chodzi o czujnik tlen.
Czujniki tlenu (O2S) lub podgrzewane czujniki tlenu (HO2S) muszą osiągnąć minimalną temperaturę roboczą wynoszącą 400 stopni C w celu uzyskania dokładnego sygnału napięciowego . Im szybciej podgrzewany czujnik tlenu osiągnie tę temperaturę, tym szybciej czujnik rozpocznie wysyłanie dokładnego sygnału do modułu sterującego silnika (ECM)
Kod P0135 oznacza działanie czujnika 1. banku 1. podgrzewacza HO2S. Wskazuje to, że ECM wykrył problem z obwodem podgrzewacza znajdującego się za nim czujnika tlenu. Rząd 1 odnosi się do strony silnika, która ma cylinder nr 1. Rząd 2 to przeciwna strona silnika. Jako że jestem teraz zdezorientowany o która sondę chodzi mam dwie Przed katalizatorem w tzw. portkach i za katalizatorem czy możecie pomóc mi rozwiązać o którą sondę może chodzić.
kilka okienek ze skanera i foto sonda lambda z ta pierwsza
Dzieki za info.Zakupłem sonde jutro ma przyjść to dam znać jak poszło.poszperałem w miedzy czasie jak zmierzyć sondę i o co chodzi .Te 2 białe przewody w kostce sondy po podłoczeniu do multimetru powinny wskazywać 3 omy lub ciut więcej ,u mnie jest 0 oma.
Linka do tego zagadnienia jeżeli Admin pozwoli żeby się nie produkować poniżej.
Wytłumaczone bardzo fajnie.
Błędów nie wykrywa wszystko działa.na koniec jeszcze ostatnie pytanie czy to normalne że za katalizatorem
czujnik tlenu 2 bank 1 krótkotrwała korekta paliwa -100% jest czy raczej nie ?
Dzięki za info.Piszę dalej w tym wątku może ma to jakieś znaczenie z tą uwaloną sondą jak pisałem wcześniej ?
Wczoraj spotkała mnie przykra rzecz w drodze powrotnej do domu po przejechaniu 15 km nagle na skrzyżowaniu ruszając poczułem że samochód stracił moc słabo jechał bez sił dosłownie 25 km/h.pojechałem prosto do mechanika okazało się że katalizator szlag trafił.Nie wiadomo jakim cudem oberwał się w nim wkład ceramiczny i pozatykał pewno otwory w tym plastrze miodu przez co spaliny nie mogły wydostać się na zewnątrz i tracił moc, na tą chwilę awaryjnie wkład został wyjęty aby dojechać do domu. Zaznaczam że 2 tygodnie wcześniej słyszałem jakieś grzechotanie pod samochodem w okolicach katalizatora ale było to sporadyczne.Ten dzwięk taki jakby woda się gotowała w gorącej rurze i przestawała.Na tą chwię nie pokazuje żadnego błedu ma ktoś jakiś pomysł dlaczego do tego doszło .Ogólnie auto jeżdziło normalnie
Ostatnio zmieniony przez Lordi 2023-04-12, 15:43, w całości zmieniany 1 raz
Odkopuję temat, żeby nie tworzyć nowego.
Czy może ktoś wstawić fotkę, gdzie dokładnie ta sonda siedzi????.
Mam P0135,
Zakładam, że chodzi tu o lambdę, bo mam wątpliwość czy przy instalacji LPG ten komunikat nie oznacza czegoś innego.
Ostatnio zmieniony przez grapess 2024-02-05, 18:11, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum