Wysłany: 2023-06-23, 12:41 Wysoka temperatura podczas użytkowania klimy
Duster 1.6 2011
Pojawił się problem. Mianowicie włączam klimatyzację na postoju i po 10 -15 min temperatura osiąga 115 stopni!! Wymieniony termostat i czujnik i bez zmiany. Wentylator pracuje. Nie wiem ile ma " biegów" Z tego co zauważyłem to 2 wolne i szybkie. W czasie jazdy nie ma problemu temperatura do 100 stopni. Z tego co mi wiadomo w zeszłym roku takich cyrków nie było. Jeszcze równy rok temu wymieniłem chłodnice klimy bo się aluminium rozpatrywało. Jakieś pomysły?
Sprawdziłem ciśnienie w klimatyzacji. Niskie w normie wysoki za wysokie bo pokazało po nie całych 5 min klimy 24 bary. Praktycznie nie reaguje na załączanie wichra na wysokich obrotach. Nie widać za dużo ale spróbuję przedmuchać chłodnicę. Jazdy po trawsku mi nie brakuje.
Pozdrawiam
Te 115°C to płyn czy olej? oraz z zatrzymania czy wychłodzony silnik uruchomiony na postoju.
U mnie na autostradzie sporadycznie dochodzi olej do 95°C, ale raczej oznacza to już wtedy że układ chłodzenia stracił równowagę.
Taką samą sytuację mam gdy po dłuższej jeździe docieram do jakiegoś korka ulicznego, wtedy załączona klima wyraźnie powoduje wchodzenie na wysokie temperatury oleju, ale nigdy nie dochodzi do tych 100 a co dopiero 115°C. Nie wymieniałeś, aby termostatu na wyższą temperaturę? Niektórzy tak tu robią - moim zdaniem niepotrzebnie bowiem układ wychładzania nie jest przystosowany do takich średnich temperatur. Czujnik temperatury nie mierzy temperatury maksymalnej oleju jaką osiąga on w układzie tylko jego średnią temperaturę a jej podwyższenie nie przekłada się liniowo na temperatury tego oleju osiągane w rożnych punktach silnika.
Zwróć uwagę że układ chłodzenia jest projektowany głównie do działania w czasie jazdy, zatrzymanie i praca silnika nie dokońca idzie tu w parze. Klima na chłodzeniu tylko pogarsza bilans.
Ostatnio zmieniony przez Łukasz_M 2023-06-27, 08:53, w całości zmieniany 1 raz
W sterowniku wtrysku w dieslu jest korekcja dla obciazenia silnkka po obrotach dla wlaczonej sprezarki I odpowiednio inne korekcje dla pośredniego momentu obrotowego , nie patrzyłem jak jest w Valeo czy innym benzyny ale mysle, ze podobnie, wiec moze miec wplyw na prace i temperature silnika .
Zalecane jest sprawdzenie tez z rana wszystkich czujnikow temp: płynu chlodzacego, paliwa, powietrza czy wszystko bedzie rowne I rowne temp otoczenia, bo inaczej może komputer pracowac na błędnych "korekcjach".
Tak istnienie tych korekcji prędkości to oczywiście można stwierdzić na postoju na wolnych obrotach z załączoną i wyłączoną Klimą - używając OBD najlepiej.
Co do tej równości temperatur to różnie bywa w zależności od czujników, temperatury na zewnątrz i czasu postoju. Użyłbym tutaj raczej słowa zbliżone w granicach kilku stopni bo silnik, płyn chłodzący i powietrze z różną prędkością reagują na zmiany temperatury zewnętrznej - ze względu na różne pojemności cieplne i położenie w obrębie samochodu i czasu postoju. Rano temp. oleju i płynu to będzie raczej temperatura późnej nocy a powietrze będzie miało inną temperaturę. W tym samym czasie temp oleju może być wyższa niż płynu chłodzącego.
Na rozgrzanym silniku z kolei temp płynu chłodzącego powinna być niższa lub co najwyżej równa wskazywanej temp. oleju - w przeciwnym razie mamy do czynienia z utratą równowagi - płyn cieplejszy nie jest w stanie skutecznie odbierać temp. z oleju. Oczywiście mówimy tu o stanie średnim w jakimś niedługim interwale czasu np. 1 minuta
No i nie może rosnąć w nieskończoność. Jeśli mamy termostat np 83°C to należy się spodziewać ze temperatury będą w pobliżu tj.+ kilka, +kilkanaście stopni a nie +30°C jakby było przy 115°C tutaj
Ostatnio zmieniony przez Łukasz_M 2023-06-28, 13:09, w całości zmieniany 1 raz
a osuszacz był wymieniany? Osuszacz jak wyłapuje wilgoć to się "zatyka", w sensie cały układ musi mocniej pompować żeby przez niego przejść, a im mocniej sprężasz, tym bardziej rośnie temperatura przed osuszaczem...
Miałem podobny problem w Marei dawno temu, wymiana osuszacza pomogła wtedy.
Częściowo sprawa rozwiązana CHYBA! Rozebrałem chłodnice i wydmuchałem od wody . Wyglądała na czystą, ale piachu i traw było dużo. Po złożeniu wygląda, że się uspokoiło. Powtarzam CHYBA. Muszę zrobić końcówkę do przechowywania, żeby włożyć między chłodnice. Jeszcze w grę wchodzi wywalenie chłodnicy wody na zewnątrz auta i wymycie ale nie wiem jak to wyciągnąć bez strat.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum