1.2 TCe 4x4 2017r - 56000 bez ani jednej awarii
1.6 SCe 4x2 2017r - 110000 - dwa razy rozszczelnił się przewód od klimy
1.0 TCe 4x2 2020r - 47000 - bez ani jednej awarii
Sandero 2016 r. 1.2 z gazem od samego początku. Aktualnie 309 tys. Z napraw poważniejszych to wymiana uszczelki pod głowicą przy 250 tys. Zaczynała się lekko pocić więc stwierdziłem, że nie ma co czekać. Poza tym, zerwały się śruby stabilizatora. Wymiana banalna, koszt części ok. 70 zł. W ostatnich dniach rozrusznik odmówił posłuszeństwa, ale załapał przy kolejnej próbie. Czyli już musze go obserwować i ewentualnie wymienić. Nic więcej się z autem nie dzieje.
Dacia Sandero 1,2 rocznik 2014 - 70,000km na liczniku
1/ odpadła osłona klamki z drzwi - kupiłem całą nową klamkę za ...19zł
2/ wypieły się (spadły z cięgna) linki od hamulca ręcznego
3/ jeśli wymiany żarówk się liczą, to w ciągu 12 lat wymieniłem 4 żarówki od dziennych i 1 stopu.
czyli tyle awarii w 12 lat.
Duster 2020 rok, ok. 40.000 km (wciąż na gwarancji), nic i oby tak pozostało ;)
Nie wpisywałem wymian żarówek, ale moje doświadczenia. Przez 7 lat w trzech Dusterach wymieniałem około 15 razy żarówkę od świateł mijania i jedną z tylnego kierunkowskazu. Zauważyłem pewną prawidłowość, że jak pada jedna żarówka, to najczęściej mija tydzień i padnie druga. Nie wiem czy to tylko u mnie, czy podobnie u kolegów.
Zauważyłem pewną prawidłowość, że jak pada jedna żarówka, to najczęściej mija tydzień i padnie druga. Nie wiem czy to tylko u mnie, czy podobnie u kolegów.
Oczywiście, to wynika z faktu, że raptem w układzie jest znacznie więcej prądu i ten drugi odbiornik jest bardziej obciążany. No i one się dość równo starzeją ze względu na resurs.
Dzisiaj dobiłem do 10k km, zajęło mi to 5 miesięcy i 12 dni ze średnia dzienną 60km. Jak na razie odpukać bezawaryjnie , choć nie całkiem bez problemów bo parę razy pojawił mi się komunikat "Skontroluj światła STOP", działa wtedy tylko trzecie światło stopu a problem znika po wyłączeniu i włączeniu zapłonu, drugi problem to rozłączający się carplay co ciekawe zazwyczaj rozłącza się raz krótko po uruchomieniu, wystarczy odłączyć i podłączyć telefon i potem przez resztę jazdy działa już bez problemu do czasu dłuższego postoju.
Już prawie ukończone 13 lat!
Nalotu 155 tyś.
W tym roku: wymiana tłumika środkowego i końcowego, druga ( na 13 lat) wymiana tarcz i klocków, bębny z szczękami o dziwo ok od nowości. Kilka lat temu wymiana skraplacza klimatyzacji- dziura. Dwa razy w przeciągu tych lat wymiana końcówek drążka..., po 10 latach nowa większa butla lpg, reszta to żaróweczki w tym wąsate pod klawiszami - pierdołki. Uczciwe wozidło. Ma dożywocie
Ostatnio zmieniony przez WOJCIESZKO 2024-08-18, 18:22, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum