Wysłany: 2024-10-20, 19:14 Jogggger 7 osób ten bez gazu :) jak się sprawuje.
Szanowni,
Planuje wymianę Lodzi z 2014 (7 osobowa 200 000 km nalotu 1,6 84 KM i zero problemów) na Jokera :) też 7 osób ale ten bez gazu (to jest ta 110 konna wersja poprawcie mnie jeśli się mylę).
No i teraz pytanie jak jeździ ta 3 cylindrówka - moja 1,6 ma 4 gary ale tylko 140 Nm więc przyspiesza to średnio :) a powyżej 130 km/h już dosyć sporo hałasu i wycie silnika.
Jak latają te 110 konne litry - na papierze ma to 200 Nm i 6 biegów jak to leci te 120 km/h na autostradzie - porównywał ktoś hałas.
Znajomy mówi żeby w tych małych turbinach zmieniać olej 2x częściej niż zaleca producent i będzie ok (nawet między wymianami oficjalnymi odessać raz olej przez bagnet i zalać nowy)
Jak wygląda spalanie - Lodzia przy 120 km/h żłopie od 7 litrów do 9 czy nawet pod 10 jeśli lecę w 7 osób.
Niestety w Lodzi trochę mnie wkurza głośność od 120 km/h w górę (a moją wygłuszyłem matami i foliami plus zmiana audio na ALPINE i JBL) planuje nią latać 6-8 lat jeśli kupię nową.
Jakie macie wrażenia po przesiadce z Lodzi na Jokera :) ?
Lodzia przez ten czas miała 2 usterki (Lambda którą sam wymieniłem, wajszka kierunków też sam ogarnąłem a i 3 usteka prawy elektrorygiel też sam ogarnąłem) warte jakieś 400 PLN więc jak dla mnie fura genialna jeśli chodzi o awaryjność.
Zamiast pytać o osiągi i hałas i dostać odpowiedzi rozstrzelone od "nie jedzie..."/"wyje!" do "rakieta!"/"jest cichutko" to zdecydowanie lepiej zrobić jazdę próbną i po prostu samemu ocenić.
Samodzielne przymierzanie się do auta pozwala także wyłapać inne rzeczy, które są ważne dla danej osoby, np faktyczne miejsce w środku - http://www.daciaklub.pl/f...1848827#1848827 - albo widoczność z wnętrza (dla mnie niemal wszystkie nowe auta to jakieś potworkowate czołgi bez okien...).
Potwierdzam, zanim zweryfikujesz kwestie silnikowe ;), to koniecznie wybierz się do salonu (najlepiej z osobami, które będą podróżować w 2 rzędzie) i sprawdź wrażenie po zajęciu miejsc za kierownicą i w 2 rzędzie. Ja niestety odbiłem się od Joggera po wykonaniu powyższego. A jeżdżę Lodgy 10 lat i byłem z tego auta bardzo zadowolony. Aczkolwiek to wszystko odczucia bardzo subiektywne, ale warto od tego zacząć, żeby wiedzieć na czym się stoi.
Potwierdzam, zanim zweryfikujesz kwestie silnikowe ;), to koniecznie wybierz się do salonu (najlepiej z osobami, które będą podróżować w 2 rzędzie) i sprawdź wrażenie po zajęciu miejsc za kierownicą i w 2 rzędzie. Ja niestety odbiłem się od Joggera po wykonaniu powyższego. A jeżdżę Lodgy 10 lat i byłem z tego auta bardzo zadowolony. Aczkolwiek to wszystko odczucia bardzo subiektywne, ale warto od tego zacząć, żeby wiedzieć na czym się stoi.
Nie twierdzę, że Lodgy jest lepsza, ale Jogger to po prostu zupełnie inny samochód i trzeba się do niego przymierzyć, żeby sprawdzić czy Ci odpowiada. Szczegóły są w drugim linku w poście Laisar-a. Reasumując dla mnie po prostu za ciasna (rodzina 2+3, wyrośnięte nastolatki :) ), trzeba mieć świadomość, że to tak na prawdę Sandero rozciągnięte wzdłuż (niestety nie wszerz :) ).
Tak na prawdę Dacia nie ma obecnie w swojej ofercie auta, które stricte byłoby następcą Lodgy. W pewnym sensie (bardziej Dokkera) takim autem jest Renault Kangoo, które jest też dostępny w wersji 7-osobowej. Miałem też okazję go obejrzeć, ale tu z kolei przegięli w drugą stronę, wersja 7 -osobowa ma prawie 5m dług. i rozstaw 3100 :).
Dokładnie, zgadzam się. Napisałem tutaj o moim subiektywnym odbiorze poszczególnych aut (pod moje konkretne potrzeby ;) ). Istotne jest to, że podejście do nowego auta dobrze zacząć od wizyty w salonie. Ja też się mocno nastawiłem na Jogger-a, oglądałem testy, zweryfikowałem opcje wyposażenia, wybrałem konfigurację, kolor. Pojechałem do salon-u i się okazało, że to jednak nie dla mnie. Koniec, końców znalazłem coś co mi najbardziej odpowiadało, ale niestety nie jest to już dacia.
Dokładnie, zgadzam się. Napisałem tutaj o moim subiektywnym odbiorze poszczególnych aut (pod moje konkretne potrzeby ;) ). Istotne jest to, że podejście do nowego auta dobrze zacząć od wizyty w salonie. Ja też się mocno nastawiłem na Jogger-a, oglądałem testy, zweryfikowałem opcje wyposażenia, wybrałem konfigurację, kolor. Pojechałem do salon-u i się okazało, że to jednak nie dla mnie. Koniec, końców znalazłem coś co mi najbardziej odpowiadało, ale niestety nie jest to już dacia.
To faktycznie niefajnie - u mnie akurat jedna latorośl wyfrunęła z domu więc mam potrzeby 2+2 a częściej 2+1 więc te -6 cm to bez roznicy.
Ale że nikt tego na testach w YT nie powiedział drukowanymi literami że Dżoker jest węższy od Łodzi.
Z zewnątrz Lodgy jest ciut krótsza, węższa i wyższa co daje jej bardziej pudełkowaty wygląd.
Wewnątrz jest szersza i bardziej pakowna.
Tak jak pisali poprzednicy, koncepcyjnie Jogger to rozciągnięta Sandero/Logan a nie zaadaptowany kombivan. Lepiej sprawdza się jako 2+2+2 niż 2+3+2.
Jogger jest trochę lepiej wyciszony od Lodgy ale bez przesady. Silnik daje radę ale przy wyższych prędkościach trzeba redukować podwójnie aby wykonać jakiś manewr w rozsądnym czasie.
Spalanie u mnie (2+2 + lekkie bagaże):
Autostrada (+120km/h): 7-7.5
Miasto (0-60km/h): 6.5-7
Szybkiego ruchu (90-120km/h): 6-6.5
Podmiejskie (60-90 km/h: 5-5.5
Tak jak pisał Laisar dużo zależy od stylu jazdy. Moja żona lubi kręcić wysokie obroty i wychodzi jej średnio litr więcej.
Z zewnątrz Lodgy jest ciut krótsza, węższa i wyższa co daje jej bardziej pudełkowaty wygląd.
Wewnątrz jest szersza i bardziej pakowna.
Tak jak pisali poprzednicy, koncepcyjnie Jogger to rozciągnięta Sandero/Logan a nie zaadaptowany kombivan. Lepiej sprawdza się jako 2+2+2 niż 2+3+2.
Jogger jest trochę lepiej wyciszony od Lodgy ale bez przesady. Silnik daje radę ale przy wyższych prędkościach trzeba redukować podwójnie aby wykonać jakiś manewr w rozsądnym czasie.
Spalanie u mnie (2+2 + lekkie bagaże):
Autostrada (+120km/h): 7-7.5
Miasto (0-60km/h): 6.5-7
Szybkiego ruchu (90-120km/h): 6-6.5
Podmiejskie (60-90 km/h: 5-5.5
Tak jak pisał Laisar dużo zależy od stylu jazdy. Moja żona lubi kręcić wysokie obroty i wychodzi jej średnio litr więcej.
Fajne porównanie
Jak pisałem u mnie to już 2 + 10 i 18 latka więc miejsca im starczy od święta dojdzie 2 teściów.
Lodzia ma jedą wadę - 3 rząd niedzielony więc w 6 osób bagaz jedzie na 3 siedzeniu potem to zmienili.
Teraz Dżoker może się przydać na wakacje gdzie planuje 2 + 2 + 1 a drugie siedzenie w 3 rzędzie wyjęte tu bije Lodzie na głowę.
No i Lodzia coś 140 Nm a ta 110 która bym brał 200 Nm.
Lodzia ma jedą wadę - 3 rząd niedzielony więc w 6 osób bagaz jedzie na 3 siedzeniu potem to zmienili.
Teraz Dżoker może się przydać na wakacje gdzie planuje 2 + 2 + 1 a drugie siedzenie w 3 rzędzie wyjęte tu bije Lodzie na głowę.
Moment, dzielony trzeci rząd był w lodgy zawsze (ja mam w 2016), teraz jest osobne siedzenie, więc tak samo jak w joggerze.
Nie - na początku w knapie od 3 rzędu było jedno WSPÓLNE siedzisko a dzielone TYLKO oparcia, dopiero potem do 3 rzędu dali 2 NIEZALEŻNE siedzenia czyli tak jak w JOGGERZE
O to mi chodziło że w LODGY z 2014 jadąc w 6 osób musisz mieć i tak rozłożoną kanapę (całe siedzisko) od 3 rzędu.
A w Jogger wyjmujesz 7 fotel i masz w tym miejscu po podłodze bagażnik od klapy do oparcia 2 rzędu, późniejsze Lodgy miały juz dwa niezależne siedzenia w 3 rzędzie, te wczesne nie.
Ostatnio zmieniony przez Trzysta 2024-10-22, 11:36, w całości zmieniany 3 razy
Marka: Dacia
Model: była Lodgy/jest Jogger
Silnik: 1.6 Sce/1.0 Eco-G
Rocznik: 2016/2023
Wersja: Extreme 7-os. Pomógł: 3 razy Dołączył: 04 Kwi 2017 Posty: 261 Skąd: LU
Wysłany: 2024-10-22, 18:12
To ja mam propozycję! Poszukaj Lodgy z ostatniego roku produkcji z silnikiem 1.3 tce, w wersji 7-osobowej
Same zalety:
- szybszy od Joggera;
- większy od Joggera;
- w 3 rzędzie dwa osobne fotele;
To ja mam propozycję! Poszukaj Lodgy z ostatniego roku produkcji z silnikiem 1.3 tce, w wersji 7-osobowej
Same zalety:
- szybszy od Joggera;
- większy od Joggera;
- w 3 rzędzie dwa osobne fotele;
No już mi się Lodzia deko opatrzyła z tymi zegarami z lat 80tych - muszę podjechać do saloniki sobie przymierzyć Joggera.
Na tych testach z YT gdzie właściciele Lodzi testują Joggera chwalili silnik 110 że jest dość żwawy i nie słychać za bardzo że to 3 gary ;)
Wczoraj na parkingu stanąłem koło Joggera i dorwałem właścicielkę jak wsiadala i ogólnie chwaliła ale powiedziała że Duster którego mają lepiej idzie i mniej się telepią elementy ale jej to nie przeszkadza i ogólnie Jogger jest spoko.
Ja to jestem ciekaw kiedy wyjdzie nowy jogger, bo jednak różnica wnętrza w stosunku do nowego dustera jest wręcz trochę pdrzucajaca. Czuć mocno generacyjną różnicę.
Wnętrze może i jest starsze... ale sposób produkcji i spawanie jest w D3 wzięte z rodziny Sandero/Logan/Jogger. Więc to nie jest jakiś skok w przyszłość. A jak wiadomo z gustami jest jak ... każdy ma swój 😉.
_________________ Jeździć, tankować,
Nie żałować!
Zmieniać olej i filtry,
Bo twój samochód jest za..bisty!
Jogger to Sandero Stepway kombi, także litrowy silnik mu całkowicie wystarcza. Ja jednak odpuściłbym te 10 koni ekstra w obawie o kłopoty spowodowane wtryskiem bezpośrednim i wybrał wersję 100 konną.
Marka: Dacia
Model: była Lodgy/jest Jogger
Silnik: 1.6 Sce/1.0 Eco-G
Rocznik: 2016/2023
Wersja: Extreme 7-os. Pomógł: 3 razy Dołączył: 04 Kwi 2017 Posty: 261 Skąd: LU
Wysłany: 2024-10-27, 22:24
Stereo napisał/a:
No ale tak serio-nikt chyba nie powie, że jogger w środku mu się bardziej podoba;)
Jest bardziej praktyczny, niestety także od bigstera ...
To jest kwestia gustu, ale ja powiem. Jogger z punktu kierowcy wygląda moim zdaniem lepiej:
- zegary, co prawda nie tak nowoczesne ale estetyczne; zawsze można wymienić na te z Clio (sporo zabawy i chyba nie do końca p&p, ale temat do ogarnięcia);
- design deski nie tak bajerancki, ale spójny z całością;
- w ogóle wnętrze w pierwszym rzędzie jest lepsze chociażby dlatego że ma miękki boczek na drzwiach; D3 ma twardy plastik, nawet wersje extreame i journey - dokładnie tak jak Lodgy;
a trzeba pamiętać że Lodgy była co najmniej 2 razy tańsza.
Co do silnika: przesiadłem się ze 100 sce w Lodgy na eco-g; dla mnie na plus ze względu na przebieg momentu obrotowego; dźwięk również mi się bardziej podoba; minus jest taki że silnik szybko łapie zadyszkę w górnych partiach obrotów.
Jogger moim zdaniem ma sporo zalet pomimo mniejszego wnętrza: najważniejsze według mnie:
- większa wygoda kierowcy niż w Lodgy;
- lepsze wyciszenie (wpływa znacząco na komfort podróży);
- ekonomia jazdy;
- wygodniejszy tempomat (skalowanie co 1km a nie co 2);
- klima auto oraz grzane fotele;
- elektryczna nagrzewnica;
- elektryczny hamulec oraz handsfree;
- całkiem sprawnie działający AA wireless;
- znacznie lepiej się prowadzi;
- tapicerka microcloud jest naprawdę łatwa do czyszczenia.
Z minusów:
- brak regulacji wysokości pasów;
- brak regulacji podparcia lędźwiowego;
- miejscami materiały gorszej jakości niż w Lodgy (moim faworytem jest wykładzina podłogowa: zmechaciła się juz w trzecim miesiącu użytkowania);
- nie do końca przemyślane rozwiązania, np, brak plastikowych osłon na progach, miejsca na kubki w rozkładanych stolikach zaprojektowane fatalnie - mało co wchodzi a i tak nie stabilne, uchwyt na telefon mało praktyczny; brak nawiewu na drugi rząd; podłokietnik środkowy bez przesuwu, usadowiony za nisko;
- cena (chociaż mam wersję extreme+ oraz jest sporo taniej od konkurencji 7-osobowej, dodatkowo kupiłem na wyprzedaży ze sporym jak na Dacię rabatem, to uważam że cena jest za wysoka w stosunku do oferowanych możliwości).
Krótkie podsumowanie: marketingowy bełkot o outdoorowym charakterze marki, niestety nie zmienia faktu że auto jest autem budżetowym, zbudowanym z gorszej jakości materiałów i przy wyraźnie widocznych oszczędnościach, jak chociażby brak podświetlenia przycisków sterowania szybami, brak pełnej zabudowy klapy bagażnika czy zastosowanie zwykłych żarówek żarnikowych w oświetleniu wnętrza (a tego też jest mniej niż w Lodgy).
Według mnie, powyższe jednak nie zmienia faktu, że Jogger to całkiem fajne i udane auto, a wersja 7-osobowa to w chwili obecnej jedyne sensowne auto tej marki.
A co do sprawowania: jeżdzi się naprawdę dużo fajniej niż Lodgy, jest znacznie ciszej. Z bolączek: opisywany już na forum problem porannego rozruchu: przy temperaturze poniżej 11 stopni Celsjusza, miał problemy z odpaleniem. Ten problem ustąpił po zatankowaniu Pb98. Jak na razie występuje następująca niedogodność: po porannym rozruchu, auto nie chce jechać, zachowuje się tak jakby cylindry były zalewane. Jeżeli natomiast wrzucimy jedynkę i auto bez manewrowania się zacznie toczyć - powyższe już nie występuje. Prawdopodobnie mieszanka do ustawienia.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum