[sobol1976]

[leech10]

Hej

Bardzo delikatnie. Nie szaprałem się z tym 😉

Pozdrawiam
Piotrek

[eplus]

Ja słyszałem, że jednemu uczonemu we Francji zdechła żaba ruszała nogą. Więc takie rzeczy mogą się zdarzać.

[leech10]

Hej

Byłem w ASO i niestety nie rozwiązano problemu. Powiedziano mi że to owszem ta turbina ale to niczym nie grozi i można jeździć. Pytanie czy naprawiać to poza ASO? Auto ma jeszcze gwarancje i tu mam obawy czy jej nie stracę. Ale znowu pytanie czy jazda z tym nie uszkodzi turbiny i jak się skończy gwarancja to zapłacę sporo więcej. Co polecacie?

Pozdrawiam
Piotrek

[Tomasz2287n]

Mi tak samo powiedzieli w serwisie że to niczym nie zagraża, a każda naprawa nie w aso traci się gwarancję. Później tylko pozostaje przedłużać gwarancję.

[r70]

jazda nie uszkodzi turbiny. Na początku jest to problem tylko estetyki akustycznej, ale w marę degradacji mogą zacząć się błędy wtrysku, układu stabilizacji toru i inne. poza tym przyspieszenie może przestać następować liniowo w stosunku do operowania pedałem gazu.
O ile pamietam u mnie błędy zaczęły się nasilać po ok 80tyś km. Problem z nimi jest taki że trudno je udowodnić, ponieważ (przynamniej u mnie) nie były rejestrowane w logach i po podpięciu do kompa w ASO nie było po nich śladu. Ślady pozostawiały jak dobrze pamiętam tylko błędy wtrysku, ale ASO twierdziło że to musi być jakieś przypadkowe zachowanie bo w czasie kontroli wszystko zawsze było ok. Być może obecnie ASO ma już inną wiedzę, ale kiedy ja walczyłem z tematem, to byli szczerze zaskoczeniu kiedy podpięli się do mojego dustera który wyświetlał któreś z błędów (nie pamiętam który, ale chyba układu stabilizacji) bez gaszenia silnika i diagnostyka nie wykazał kompletnie nic - a komunikat na wyświetlacza samochodu zniknął dopiero po wyłączeniu stacyjki. podobno był ta taki pierwszy przypadek z którym się spotkali - wierzę, bo pewnie żaden klient nie przyjechał "na gorąco", boe gaszenia silnika do ASO żeby spróbować zdiagnozować problem. A jeśli wyłączył silnik to błąd znikał a w logach nie było śladu, więc standardowo słyszał na przeglądzie że diagnostyka nic nie wykazała.
u mnie po wynmianie turbiny sypanie błędami się skończyło razem z terkotaniem popychacza (ok 20-30tyś temu)

[Mirek]

[masterczerwi]

W Lublinie wymieniają oprogramowanie, jednak nie polecają tego (klienci niezadowoleni z powodu nowej charakterystyki pracy silnika).

[leech10]

Hej

Złożyłem reklamację do Renault Polska ale niestety została odrzucona. Także nici z wymiany turbiny. Pewnie dopóki nie zacznie sypać błędami nic nie wskóram. A Easy service kończy mi się w styczniu, a że mało jeżdżę to pewnie już będę na własna rękę musiał to naprawiać. Także odwołanie niestety nic nie pomaga.

Pozdrawiam
Piotrek

[sobol1976]

Ja przyjąłem taką strategię: Zgłaszam zgodnie z obserwacjami raz na rok przy przeglądach w ASO, że coś jest nie tak (terkotanie, błędy itp.). W sumie już 3 razy mam odnotowane zgłoszenie. Jeśli po okresie gwarancji coś się stanie z turbiną to mam podkładkę, że były zgłoszenia i nic nie robili. Zawsze coś...

[matek]

Zapoznałem się z opiniami w tym temacie i aż wzdycham do czasu kiedy miałem SANDERO I 1,6 MPI z 2008r.
Dlaczego, bo kupiłem DUSTERA II 1,0 TCE ( bez gazu ) z 2023r i stwierdziłem, że dopadła i mnie przypadłość z turbiną i tym nieszczęsnym cięgnem. Mam przejechane 45 kkm i jest słyszalny niepokojący hałas podczas
spadku obrotów z ok. 2000 do 1600. Jestem umówiony w JASZPOL-u na diagnostykę ale po wypowiedziach
kolegów niw spodziewam się za wiele. Gwarancja kończy się mi w maju 2026r.

[matek]

Dzisiaj JASZPOL dokonał przeprogramowania komputera wtrysku, naprawa gwarancyjna. Na jak długo to wystarczy to się okaże. Informacja dodatkowa, że jak się powtórzy to samochód do serwisu, nagranie odgłosu usterki i wysłanie do centrali w celu weryfikacji i ewentualnie dalszej głębszej naprawy. Oby to się stało przed końcem gwarancji fabrycznej w ciągu ok. dziewięciu miesięcy rozważam też przejście na tzw. gwarancję ZEN.

[Jarekf3d]

[matek]

Tak, problem znikł, nie ma żadnych dziwnych dźwięków po przegazowaniu w zakresie obrotów
1500 - 2000. Na jak długo to się okaże. Nie odczuwam też żadnych zmian charakterystyki w operowaniu pedałem gazu.

[adamantos]

Myślałem, że i mnie dopadło to słynne terkotanie. Ale teraz mam wątpliwości. Wyraźnie słyszalne „terkotanie” pojawia się, gdy samochód jest mocno rozgrzany. Pierwszy raz dźwięk terkotania pojawił się podczas weekendowego wypadu w upalny dzień na Mazury, trasa około 300 km. Na drugi dzień juz nie było slychac żadnych niepokojących dźwięków. Jednak „terkotanie” pojawia się po przejechaniu kilkunastu kilometrów w upalne dni takie jak dzisiaj (około 32 stopnie). Dlatego przyszło mi do głowy, że to może problem z układem chłodzenia, a nie to słynne terkotanie turbiny. Jak to wygląda u Was? Miał ktoś może podobny przypadek?

[leech10]

Hej

No u mnie niestety słychać teraz też takie pierdzenie przy rozpędzaniu między 1500 a tak 2300 obrotów. Przy średnim dodaniu gazu. Lekko jak dodam to nic. Mocno to świst turbo plus warkot 3 cylindrów a tak jak średnio gazuje czyli powiedzmy 80% jazdy to pierdzi, jakby powietrze. Zakładam, że pewnie przez ten zawór. Własnie miał ktoś tak?

I czy ktoś naprawiał to może na własną rękę, jaki może być koszt?

Pozdrawiam
Piotrek.

[Killer King]

Zastanawia mnie, w jakich przedziale uruchamia się turbo, bo nic nie słyszę.
Ktoś ma zakres pracy turbiny ?

[r70]

Turbo rozpędza się analogowo a poza tym zawór steruje praca w zależności od obciążenia silnika.
Poza tym rocznik 2020 i 2025 mają inne turbo -wiec hałas jako generują tez pewnie jest inny. Jak zmieniło mi torbie (terkotanie) to przez jakiś okres przeciąg mój słuch inny odgłos pracy -teraz nie zwracam uwagi.

[Mirek]

u mnie tez wystepuje terkotanie przy dodawaniu gazu ale problem jest taki ze nie zawsze. Oczywiscie jak jade do ASO to nic nie slychac. Czasami wystepuje jak silnik jest zimny, czasami jak nagrzany. Zrobilem trase 500 km i bylo slychac od razu przez caly czas, ale kiedys indziej przejechalem 100km i nic nie bylo slychac.
ASO oczywiscie nie slyszy i dlatego nic nie zrobia, a juz lece na gwarancji ZEN

[tomkasz]

Omówienie problemu i zamienne turbo bez efektu grzechotania (poprawione):

https://youtu.be/--pXlA45nOk?si=bT0LaNIt-NQBq6si

[r70]

To chyba dobre wieści ? Część osób może liczyć na wymianę turbo, nawet po gwarancji. Ja od kiedy mam nowe to zapomniałem o problemie, wszystko pracuje cichutko, a na nowym przejeżdżałem już blisko 50tys