tomkasz,
Sam chciałem hybrydę i jest czego wybierać.
To teraz najlepsza opcja, jeżeli ktoś jeździł dieslem.
Mamy ten plus, że mogę w każdej chwili jechać służbowym samochodem, a to wszystko diesle od 110 do 170 HP.
Spajają około 6,5 do 7 l. ON
Po pracy wsiadam do samochodu, który ma 100HP w BP, jadę tankować i ten sam wynik.
Różnica w odczuciach mocy, której osobiście nigdy nie wykorzystuje.
Teraz jeżdżę 1.3 bp w Megane 4 i tryb ECO jest dla mnie w zupełności wystarczający.
Za kilka lat 1.0 LPG będzie wspomnieniem i jedyną opcją, to będzie właśnie hybryda.
Tak więc, każdy kto ma lekką nogę niech się cieszy z 1.0 jaki jeszcze jest w konfiguracji.
Każdy, kto potrzebuje więcej mocy ma już na pokładzie hybrydę.
Na stacji koszty przejechania 100km będzie zbliżony. Dot. porównania 1.0 lpg z hybrydą.
Uwaga. To są tylko moje osobiste odczucia przy moim emeryckiej stylu jazdy.
PS. Dostałem ostatnio mandat za prędkość.
Ostatnio zmieniony przez Killer King 2025-05-08, 04:29, w całości zmieniany 1 raz
Miałem malczana eleganta od 1997 roku do 2003 roku. Zrobiłem nim ponad 130 tysięcy km. Nawet na wakacje z przyczepką się jechało. Średnio spalał jak jeździłem delikatnie to 5,2, a jak jeździłęm ostrzej to ponad 6 :) No ale wtedy paliwo było po 2,8zł, to można było zatankować za "piątkę" i jeździć :)
Kacper_Potocki,
Czekamy na twoje wyniki spalania Bigstera.
Na dotarciu będzie pewnie 1-1,5 litra więcej, tak jak miałem w Tipo.
Niech mi nie nie mówi, że nowy silnik nie potrzebuje dotarcia.
Przez pierwsze 100 km spalanie było dobrze powyżej 1,5 litra i czułem, że silnik się męczy.
Ustabilizowało się po 1000 km.
Szczerze to nie wiem czy potrzebuje dotarcia czy nie, nie znam się na tym :) Ale profilaktycznie (może placebo, może uspokojenie sumienia) moje działania w przypadku aut nowych wyglądają tak:
Pierwsze 3.000km jeżdżę bardzo powoli, nie przekraczam 3.000 obr/min. Po tych 3 tysiącach robię pierwszą wymianę oleju i wlewam ceramizer. Po przejechaniu znowu delikatnie około 150km już jeżdżę normalnie i kolejną zmianę robię przy 15.000km i potem już serwis mnie wzywa na 30.000km na "pierwszą" wymianę oleju. Kolejne zmiany robię już co 10.000km i po 3 latach auta się pozbywam. Te 3 lata ma przejechać bezawaryjnie, ale ja o autko dbam. Taka sama procedura już była w kilku samochodach i jak na razie 0 awarii w ciągu 10 lat (4 samochody nowe). Awarie pojawiły się tylko, jak kupiłem samochody używane, ale dla pracowników co nie dbają i obijają auto z każdej strony nie kupię nowego.
Bigstera tak samo potraktuję. Spalanie podam jak zrobię trasę testową Kęty-Prudnik :)
PS. Czekam na telefon z salonu, mam odbierać dziś lub jutro. Już przebieram nogami, bo na żywo Bigstera nie widziałem, tylko z filmików na yt.
PS2. Rocznie robię obecnie 20 tysięcy. Spadła mi ta ilość km, kiedyś robiłem 25 tysięcy.
To dziwne, bo wielokrotnie jeździłem wzywany na serwis, pytałem i mówili, że oleju nie ruszają, tylko filtr kabinowy. I nigdy nie padło 25k tylko zawsze padało 30k. Być może w Oświęcimiu-Babicach robią inaczej? Jutro spytam w Bielsku, a jak pojadę po 3000 na wymianę oleju to spytam w Oświęcimiu.
Kacper_Potocki,
Napisałem do opiekuna z Wektora, niech mi potwierdzi na @, jak to teraz wygląda.
Na 100% będę robił wymianę oleju co rok - a dokładnie w rok robię 15k.km, wiec w sam raz.
Zawsze zmieniałem olej co rok, lub max co 15k.km - no może poza okresem docierania — tu się zastanowię, czy nie wymienić po powrocie z wakacji z przebiegiem ok. 3k.km
Ostatnio zmieniony przez Killer King 2025-05-08, 13:42, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 12 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1382 Skąd: Kępno
Wysłany: 2025-05-08, 17:40
michal22 napisał/a:
Zatankowane było 100 l benzyny, przejechany dystans od rezerwy do rezerwy to 2093 km, wyliczone zużycie wyniosło ok. 4,78 l/100 km.
Jazda miejska ok. 30 %, jazda pozamiejska ok. 70 %.
Wskazanie komputera pokładowego średniego zużycia paliwa z całego dystansu wyniosło 4,6 l/100 km, średnia prędkość wyniosła 44,5 km/h.
Wynik świadczy o tym że zarówno silnik jak i kierowca potrafią jeździć ekonomicznie :)
Co do hybrydy vs reszty świata to jeśli 2 samochody tak samo szybko pokonują dystans i spalają tyle samo 5 to z użytkowego punktu widzenia nie ma znaczenia że różni je moc o moment obrotowy -istotne ile to kosztowało i jak długo trwało. Czas często jest determinowany przez przepisy i ograniczania, czyli pozostaje różnica kosztów. Jeśli te są takie same, to przewagi można się doszukiwać w innych aspektach (komfort, prestiż i inne). Hybrydą jeździ się na pewno wygodniej, ale szczerze wątpię czy tabletu niż np 1.0lpg - obstawiam że nie, bo żeby koszt taki jak u mnie, średnie spalanie musiałoby wynieść 3.2/100 średniorocznie w a to nie wierzę l. Czyli hybryda jest rozwiązanie droższym dająca w stosunku do 1.0lpg wzrost w zamian za koszt zakupu i eksploatacji.
Dla mnie różnica w mocy jest bez znaczenia - obie wersje tak samo szybko stoja w korku, jeżdżą po mieście, i po trasie. W obu przypadkach ograniczeniem są: ruch i przepisy a nie parametry napędów.
_________________ pozdrawiam
Paweł
Ostatnio zmieniony przez r70 2025-05-08, 17:53, w całości zmieniany 2 razy
Staram się wykorzystywać mój dziadkowóz optymalnie.
Tankuję na sprawdzonych markach sieci stacji paliw, do każdego tankowania 40-50 litrów benzyny 95 wlewam od kilkunastu lat 150 ml dodatku do benzyny Kleen_Flo.
Na oleju silnikowym też nie oszczędzam, jest to dla mnie priorytetem, aby był silnik zalewany markowym olejem, lepszym niż Elf, a spełniającym normy dla tego silnika.
Staram się również bacznie obserwować, co się dzieje na drodze i oczywiście w miarę możliwości przewidywać co może się dziać w danym momencie, płynna jazda jest znacznie mniej męcząca przy okazji.
Szaleć w tym przypadku nie ma czym, przy prędkości 90 km/h jest już 3 tys. obrotów na 5 biegu.
Na autostradach lub na drogach ekspresowych optymalna prędkość dla tego samochodu to 100-110 km/h, gdzie jesteśmy już przy wartości maksymalnego momentu obrotowego silnika.
Z ekoniańki nie korzystam, ale wskazania chwilowego spalania są dosyć przydatne (wiem, temat jest trochę kontrowersyjny, ale każdy ma swoje preferencje)
Ostatnio zmieniony przez michal22 2025-05-08, 18:05, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 12 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1382 Skąd: Kępno
Wysłany: 2025-05-08, 21:23
Killer King, ja jeżdżę spokojnie I kiedy jadę bez przyspieszenia to standardowo kiedy mam 2500 obrotów na 3 to wrzucam 4ke. Skoro 1.0 się nie meczy to sądzę że 1.2tce też raczej nie ucierpi. Z powrotem wrzucam na 3 kiedy chce dynamiczniej przyspieszyć, albo intensywniej zwolnić korzystając z kompresji silnika
b]Kacper_Potocki[/b] średnia prędkość i opis sytuacyjny sugerują że to jazda głównie miejska ;)
_________________ pozdrawiam
Paweł
Ostatnio zmieniony przez r70 2025-05-08, 21:26, w całości zmieniany 1 raz
Zgadza się, to jest 50% miasto i 50% tereny wiejskie.
Średnia 30km/h też to pokazuje.
Nie ma szans zejść ze spalaniem poniżej 6,5 (komp) a 7,0 (dystrybutor).
Ale to jest jednostka z 2016 roku i nie wiadomo, ilu miała kierowców i jak była docierana.
Może to już jest max jej możliwości, jak na te warunki drogowe.
Ostatnio zmieniony przez Killer King 2025-05-09, 04:48, w całości zmieniany 1 raz
Killer King, ja jeżdżę spokojnie I kiedy jadę bez przyspieszenia to standardowo kiedy mam 2500 obrotów na 3 to wrzucam 4ke. Skoro 1.0 się nie meczy to sądzę że 1.2tce też raczej nie ucierpi. Z powrotem wrzucam na 3 kiedy chce dynamiczniej przyspieszyć, albo intensywniej zwolnić korzystając z kompresji silnika
b]Kacper_Potocki[/b] średnia prędkość i opis sytuacyjny sugerują że to jazda głównie miejska ;)
Chciałbym kiedykolwiek zobaczyć taki wynik spalania (6,6) w moim 1,3 150KM...
Jak ekonomicznie i oszczędnie bym nie jeździł to raczej ponad 7 zawsze...
No chyba, że jazda w trasie w okolicy 70km/h...może wtedy...
Jak miałem Dustera I poliftowego 1.2TCe 125km 4-cyl 4x4 to było bardzo ciężko uzyskac niskie spalanie. Ten silnik żłopał niewiarygodnie, dużo więcej niż 1.6 wolnossący. Dało się mało spalić, ale tylko na trasie i bardzo wolno jadąc. 70km/h to przegięcie, ale powiedzmy od 85-95 km/h.
2500 km na Pag i nazad, sporo autostradami (zwykle 110-120 km/h), pojeżdżone po Pagu (pod górkę i z górki...), powrót częściowo przez góry Velebit -- na komputerze 5,8 l/100 km. Komputer nie przekłamuje, więc należy przyjąć, że mniej-więcej tak właśnie spalił mój Rifterek.
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 12 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1382 Skąd: Kępno
Wysłany: 2025-05-21, 12:48
Kacper_Potocki napisał/a:
Jak miałem Dustera I poliftowego 1.2TCe 125km 4-cyl 4x4 to było bardzo ciężko uzyskac niskie spalanie. Ten silnik żłopał niewiarygodnie, dużo więcej niż 1.6 wolnossący. Dało się mało spalić, ale tylko na trasie i bardzo wolno jadąc. 70km/h to przegięcie, ale powiedzmy od 85-95 km/h.
To prawda - ten silnik nie jest mistrzem oszczędności. Ale.... u mnie w capturze ze skrzynią EDC, w ruchu tylko miejskim, na krótkich odcinakach (max 12km ale z przerwą w połowie dystansu, większość 1-4km) mam średnioroczne spalanie 7-7.4/100 z 5000tyś km. Ostatnie tankowanie kiedy było trochę cieplej - 6.9/100. Więc nie jest oszczędnie, ale nie jest znów tak źle.
Kiedy jeździłem nim na wczasy (kilka lat wstecz) to z BOXem na dachu, na S i A przy prędkościach 110-136km/h mieścił się też w 7L i to z włączona klimą. Nie sądzę żeby 1.6 był oszczędniejszy (sąsiad ma renault Fluance 1.6 16v i spala w takim ruchu min. 8.5/100). W tym starszym silniku 1.2 trzeba bardziej przyłożyć się od oszczędności.
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 12 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1382 Skąd: Kępno
Wysłany: 2025-05-21, 16:42
Miałem 1.6 110km , mam nadal 1.2 i nie widzę różnicy w spalaniu, tyle tylko że potrzebują innego traktowania:)
1.2 nie jest mistrzem oszczędności w stosunku do obecnych -nowszych konstrukcji ale nie do starych silnikow. Może trafił Ci się jakiś trefny egzemplarz -pijak ;)
Statystyki użytkowników na spritmonitor.de też pokazują że wersja 1.6 i 1.2 największa liczba użytkowników obu wersji ma średnie spalanie 8.2/100 podobne ilość mają mniejsze i większe. Myślę że to statystycznej o silniku mówi więcej niż moje czy jednostkowe doświadczenie wynikające z użytkowania jednego konkretnego egzemplarza silnika w samochodzie ;)
Jeśli nawet chcielibyśmy wziąć pod uwagę wyczyny najekonomiczniejszych kierowców obu wersji to też jest ich podobną ilość że spalaniem 6.2-6.3 i 6.8-6.9.
Ok, czyli nie umiałem jeździć tym 1.2 :) Jeździłem nim 3 lata. 1.6 potrafię jeździć, choć mam go dopiero 2 lata. No ale najoszczędniejszy był żony 1.0 3-cylindrowy.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum