Wysłany: 2025-06-30, 07:09 Duster 4x4 drgania auta przy jednostajnej jeździe
Od zakupu minęło już prawie 3 miesiące. Po zakupie wymieniłem opony na wielosezon, wymieniłem końcówki drążków, robiłem geometrie i zbieżność, wymieniłem aku, regulacja drążka zmiany biegów i wymiana oleju w skrzyni, regulacja i odpowietrzanie pedału sprzęgła. Pozostała jedna przypadłość która trochę mnie denerwuje. Przy spokojnej jednostajnej jeździe w przedziale 1800-2000 obrotów , szczególnie na 3 i 4 biegu auto wpada w lekkie wibracje i drgania ( nie szarpie) .Czuć to głównie przy jednostajnej prędkości i na równej drodze. W momencie przyspieszania czy jazdy powyżej 50km/h i na wyższych biegach lub obrotach nic nie czuć.Auto trafiło do mechanika , został wymieniony wał napędowy bo był krzywy. Drgania się zmniejszyły ale nie zniknęły.Auto znów trafiło do mechanika , chłop przez tydzień grzebał , sprawdzał, jeździł . Okazało się że przy wymianie opon na wulkanizacji nabili mi 3 bar w kołach. Po zmianie ciśnienia w kołach do 2 drgania pozostały. Mechanik mówi że jak dla niego to wszystko jest dobrze i on jakichś niepokojących drgań nie czuje. Sprawdził jeszcze raz wał, zawieszenie , poduszki itp i mówił że jest ok. Auto jeździ i przyspiesza normalnie , silnik chodzi ok , obroty trzyma.W silniku i skrzyni nie grzebał. Czy ktoś spotkał się z czymś takim i ma podejrzenia co to może być? Może źle wyważone koła? A może faktycznie trzeba pogrzebać głębiej? A może to auto po prostu tak ma i trzeba się przyzwyczaić? Auto to Duster 4x4 1.2 Tce Prestige 2017r
Ostatnio zmieniony przez naczelnik5 2025-06-30, 07:18, w całości zmieniany 1 raz
Może to i głupie pytanie do majstra który składał wał napędowy, zasada jest taka, że wał a dokładnie krzyżaki wału powinny być ustawione w jednej linii, niektórzy producenci stosują strzałkę, wypustkę lub znacznik i te symbole muszą się pokrywać z elementami reszty zespołu napędowego.
Może to i głupie pytanie do majstra który składał wał napędowy, zasada jest taka, że wał a dokładnie krzyżaki wału powinny być ustawione w jednej linii, niektórzy producenci stosują strzałkę, wypustkę lub znacznik i te symbole muszą się pokrywać z elementami reszty zespołu napędowego.
Hmm mechanik raczej się zna na robocie , naprawiam u niego od kilku lat , paru znajomych też.Wszyscy chwalą. Kilka razy rozwiązał problemy których w innych zakładach nie potrafili albo wołali za to grubą kase. Ale przeszło mi przez myśl żeby auto obejrzał jeszcze inny mechanik skoro ten nie ma pomysłu ale to już raczej po wyjeździe wakacyjnym:)
Hmm o to nie pytałem , ale myśle że mechanik sprawdzając przez tydzień auto sam by na to wpadł . Zakładany wał nie był nowy tylko regenerowany. Ale z tego co wujek google mówi to chyba źle wyważony wał dawał by wibracje i drgania niezależnie od prędkości i obrotów a przy przyspieszaniu nawet bardziej?Ja na autach się nie znam mówiąc szczerze
Ostatnio zmieniony przez naczelnik5 2025-07-01, 13:52, w całości zmieniany 1 raz
Wał jeśli jest nowy z założenia jest wyważany u producenta, mechanik sam nie jest w stanie zrobić tego na stole, potrzebna jest wyważarka.
Tak jak pisałem wał nie był nowy tylko po regeneracji więc zakładam że firma u której mechanik zamawiał wał odpowiednio go wyważyła. Choć pewności nie ma , tak jak z oponami które mi wymienili na wulkanizacji i "fachowcy" dobili 3 bary powietrza...
Ostatnio zmieniony przez naczelnik5 2025-07-02, 11:03, w całości zmieniany 2 razy
Temat już poruszany na tym forum. Dotyczy wyłącznie modelu 4WD. Zjawisko pojawiające się przy 1800-2000 obr/min ma swoją przyczynę w niedopracowanym tłumiku drgań na wale Kardana tuż przy sprzęgle wielopłytkowym w tylnym "pseudo-moście". Podobno pomaga wymiana i założenie części o nr katalogowym 332218589R.
Temat już poruszany na tym forum. Dotyczy wyłącznie modelu 4WD. Zjawisko pojawiające się przy 1800-2000 obr/min ma swoją przyczynę w niedopracowanym tłumiku drgań na wale Kardana tuż przy sprzęgle wielopłytkowym w tylnym "pseudo-moście". Podobno pomaga wymiana i założenie części o nr katalogowym 332218589R.
Czyli mówisz że to przypadłość znana w tych modelach? Wielkie dzięki:) teraz przynajmniej wiem w którym kierunku "iść" z naprawą. A wiadomo czy jazda z tym zjawiskiem ma jakiś negatywny wpływ na auto i wymaga szybkiej interwencji? Czy powoduje po prostu dyskomfort kierującego?
Ta "cecha" jak to określa ASO już występowała w I generacji. Nikt nie narzekał, aby mu się z tego powodu posypało coś. Nie ma potwierdzonych przypadków awarii z tego tytułu. Dopiero pod koniec produkcji modelu II po Fl, Renault/Dacia wprowadziły wskazaną przeze mnie część do montażu. Duster III ma ją już montowaną od początku i nikt nie zgłasza takich objawów, a więc problem rozwiązany. Wyważenie wału, wymiana układu rozdziału napędu, łożyska podpory nic nie daje. Wymiana w ramach gwarancji do stycznia 2024 była niemożliwa, bo tej części po prostu nie było jeszcze wdrożonej. Przymierzam się po raz kolejny do zaatakowania ASO, w ostateczności kupię ją samemu (~ 1000 pln). Montaż to odkrecenie 4 śrub i zdjęcie dysku "Hardy" z wielowpustu.
Ta "cecha" jak to określa ASO już występowała w I generacji. Nikt nie narzekał, aby mu się z tego powodu posypało coś. Nie ma potwierdzonych przypadków awarii z tego tytułu. Dopiero pod koniec produkcji modelu II po Fl, Renault/Dacia wprowadziły wskazaną przeze mnie część do montażu. Duster III ma ją już montowaną od początku i nikt nie zgłasza takich objawów, a więc problem rozwiązany. Wyważenie wału, wymiana układu rozdziału napędu, łożyska podpory nic nie daje. Wymiana w ramach gwarancji do stycznia 2024 była niemożliwa, bo tej części po prostu nie było jeszcze wdrożonej. Przymierzam się po raz kolejny do zaatakowania ASO, w ostateczności kupię ją samemu (~ 1000 pln). Montaż to odkrecenie 4 śrub i zdjęcie dysku "Hardy" z wielowpustu.
Przeszukałem internet i część o tym numerze katalogowym w zasadzie nie istnieje do kupienia. Znalazłem tylko 2 strony , jedna ruska druga ukraińska ale chyba tylko na ukraińskiej była dostępna. Ponadto w zasadzie nie wiem jak ta część wygląda ani jak sie fachowo nazywa bo google tutaj nie pomaga:p Wysłałem maila do ASO z numerem katalogowym i pytaniem czy mają tą cześć i w jakiej cenie, Ciekawe co napiszą. Uspokoiłem się trochę tym co napisałeś że to powszechna "cecha" bo w zasadzie jakoś mocno nie przeszkadza w jeździe ake jednak denerwuje a człowiek z tyłu głowy miał że coś jest nie tak i zeby z tego nie było jakiejś poważniejszej awarii albo nagłego kuku na drodze
Ostatnio zmieniony przez naczelnik5 Wczoraj 21:07, w całości zmieniany 3 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum