Wysłany: 2025-07-22, 19:27 Dacia Duster problem z klimatyzacją
Witam
problem dotyczy Dacii Dustera 1.5Dci z 2022roku. Dacia świeżo po zakupie, nie działała klima.
Ostatnio wymieniono mi kompresor klimatyzacji wraz z pełnym czyszczeniem itp. Klimatyzacja zaczęła chodzić. Problem w tym, iż samochód jeździ przy włączonej bardzo topornie. Czuć wyraźną różnicę jak się ją wyłączy. Moje pytanie czy to normalne? Na niskich obrotach jakby mu zabrało sporo mocy.
Drugie pytanie o samo działanie sprężarki. Co chwile się włącza i wyłącza-mechanik mówi, iż dobije temperaturę - wyłącza się i po chwili włącza żeby dobić ponownie. Czy tak powinno być czy powinno cały czas chodzić?
Marka: Dacia
Model: Logan MCV II
Silnik: 1.0 SCe B4DB400
Rocznik: XII 2017
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 25 razy Dołączył: 26 Sty 2018 Posty: 949 Skąd: EL
Wysłany: 2025-07-22, 19:43
Mam auto z silnikiem benzynowym z mniejszą o 1/3 pojemnością.
👉Tak, z włączoną klimą silnik ma mniej mocy.
👉Tak, w upały klima włącza sie co jakiś czas, chwilę. Nie liczyłem co ile sekund. Lakier mojego auta jest ciemny, więc w słońcu blacha szybciej się nagrzewa. Auta z białym lakierem podobno mniej się nagrzewają.
Marka: Dacia
Model: Logan MCV II Ph1
Silnik: 1.2 16v 73KM
Rocznik: 2015 120kkm
Wersja: Laureate Pomógł: 22 razy Dołączył: 21 Sie 2015 Posty: 641 Skąd: Poznań
Wysłany: 2025-07-26, 17:22
Taki efekt bardzo wyraźnej niemocy miałem przy za dużej ilości czynnika (dzięki ASO auto compol) w układzie, ale przy benzynie 1.2 73KM, która z natury swojej ledwie dycha na niskich obrotach. Mniemam, że dci łatwiej by taki problem znosił, ale podrzucam trop.
Temperatura w samochodzie jest utrzymywana dzięki pracy sprzęgła klimatyzacji sterowaniu nawiewami i zależy od odczytów czujników temperatury jeśli to automat. Czyli załączanie i wyłączanie kompresora jest normalne. Sama temperatura jaką 'produkuje' klima jest stała i zależy od stosowanego czynnika. Chcesz schłodzić ale do wyższej temperatury to kompresor załącza się rzadziej niż jeśli ustawisz niższą temperaturę.
Jazda na wyższych obrotach powinna redukować odczucia straty mocy kiedy kompresor jest załączony. Ja staram się trzymać okolic przynajmniej 2000 obrotów.
Ostatnio zmieniony przez Łukasz_M 2025-07-29, 23:01, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: LOGAN MCV II
Silnik: 0,9Tce 121KM@186Nm
Rocznik: XII 2017
Wersja: Stepway Outdoor Pomógł: 52 razy Dołączył: 21 Mar 2017 Posty: 1981 Skąd: Ząbki
Wysłany: Wczoraj 7:41
Łukasz_M napisał/a:
Temperatura w samochodzie jest utrzymywana dzięki pracy sprzęgła klimatyzacji sterowaniu nawiewami i zależy od odczytów czujników temperatury jeśli to automat. Czyli załączanie i wyłączanie kompresora jest normalne. Sama temperatura jaką 'produkuje' klima jest stała i zależy od stosowanego czynnika. Chcesz schłodzić ale do wyższej temperatury to kompresor załącza się rzadziej niż jeśli ustawisz niższą temperaturę.
Jazda na wyższych obrotach powinna redukować odczucia straty mocy kiedy kompresor jest załączony. Ja staram się trzymać okolic przynajmniej 2000 obrotów.
W klimatyzacji manualnej również jest czujnik temperatury, odpowiedzialny za włączanie klimatyzacji. W sandero II/ logan II znajduje się on w obudowie skraplacza klimatyzacji od strony kierowcy.
Temperatura w samochodzie jest utrzymywana dzięki pracy sprzęgła klimatyzacji sterowaniu nawiewami i zależy od odczytów czujników temperatury jeśli to automat. Czyli załączanie i wyłączanie kompresora jest normalne.
OK. Tak jest. Niestety sprężarka jest on/off bez regulacji wydajności.
Łukasz_M napisał/a:
Sama temperatura jaką 'produkuje' klima jest stała i zależy od stosowanego czynnika.
Tak nie jest. Zupełna bzdura.
Temperatura powietrza nawiewanego zupełnie NIE zależy od rodzaju czynnika chłodniczego! Zakładam że czynnik jest taki jak przewidział projektant i układ jest sprawny.
Natomiast temperatura nawiewu zalezy od:
1. Temperatury powietrza wchodzącego na parownik.
2. Ilości nawiewanego powietrza czyli biegu wentylatora
3. Prędkości obrotowej sprężarki. A ta gdy sprzęgło elektromagnetyczne jest zasterowane zależy od prędkości obrotowej silnika.
4. Czasu jaki upłynął od załączenia sprzęgła sprężarki. Nic nie dzieje się natychmiast, bo wymagało by to gigantycznych mocy. Do tego regulatory temp są typu PI czyli ograniczają nagłe zmiany. Chodzi o zawór rozprężny, który nie poda od razu czynnika po zmianie RPM sprężarki, a przez to ciśnienia ssania.
Dlatego temp odparowania czynnika, a przez to nawiewu zmienia się. Nawet przy jeździe ze stałym RPM silnika.
Natomiast z tym się zgodzę:
Łukasz_M napisał/a:
Chcesz schłodzić ale do wyższej temperatury to kompresor załącza się rzadziej niż jeśli ustawisz niższą temperaturę.
Jazda na wyższych obrotach powinna redukować odczucia straty mocy kiedy kompresor jest załączony. Ja staram się trzymać okolic przynajmniej 2000 obrotów.
Ze swoje strony dodam że:
Praca sprężarki obciąża silnik. Te ok 2 kW mocy chłodniczej jest okupione mniej więcej taką samą mocą mechaniczną. Szczególnie jest to odczuwalne w trybie ECO silników 1.0.
Do tego ewidentnie rośnie spalanie. Trudno ocenić ile rośnie, ale widać to po średnim zużyciu.
Ostatnio zmieniony przez jack63 Dzisiaj 7:07, w całości zmieniany 2 razy
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum