To jeszcze jedno pytanie odnośnie płynu chłodzącego 77 11 947 051 czy jak mam zlany zielony to mogę mieszać z niebieskim ????
Różne interpretacje kolorów. To ten sam płyn tylko ja podałem dla 1L opakowania, a Dymek dla 5L
[quote="Killer King"]No dobra — pierwszy dzień za mną.
Emocje opadły, wiec można coś napisać.
3 . Spalanie - BP
Wczoraj pierwsze kilometry w jeździe wokół komina ( sklep - dom - sklep itp...) - spalenie nie przekroczyło 7,5 l.
Dzisiaj doszedł do tego przejazd do pracy i po łącznych 65 kilometrach spalanie wynosi 6,7l.
Fu...k — poniżej 7,0 l. w okresie docierania, to jeszcze nie miałem w żadnym samochodzie zwłaszcza, przy takiej wielkiej budzie. Liczyłem na 7,5-8,0 przez pierwszy kilka setek.
Na właśnie, na razie za wcześnie pisać o spalaniu. To będzie jasne dopiero po kilku- kilkunastu tankowaniach. W moim pierwszym Dusterze, dieslu, spalanie było mniejsze niż pokazywał komputer pokładowy (to pierwsze i na razie jedyne auto, jakim jeździłem, które faktycznie spalało mniej, niz pokazywał komputer - i spala, bo wciąż jeździ w rodzinie), za to w drugim - benzynowym - większe. Ze wstąpną oceną spalania auta trzeciej generacji 4x4, które odebrałem przedwczoraj, poczekam na kilka-kilkanaście tankowań.
Piku----------- przy 4x4 powinieneś robić pomiary przy przełączeniach 4x4 większe obciążenie i 2x4 mniejsze obciążenie. Spalanie będzie różne.
Paul,
Jest wiele czynników wpływających na spalanie. Mam dane z niemal wszystkich tankowań dwóch samochodów przez 13 lat, można prześledzić różnice. Wiem zatem, że "Jedynka" diesel 1,5 paliła średnio ok. 6,5 /100 (latem mniej, zima wiecej, najwiecej na autostradach), a "dwójka" paliła 7,5-8,5/100 (więcej na autostradach - 9,5-10/100). Interesuje nas w tej dyskusji średnia z wielu tankowań, bo ona mówi o realnie ponoszonych kosztach.
A przy okazji: w moim nowym Dusterze 4x4 1,2, 130 km mh po pierwszym tankowaniu (po przejechaniu 440 km) wyszło 6,8 l/100 w komputerze pokładowym i 7,4/100 przy dystrybutorze (spora różnica - niemal 10 proc.). To jednak marna informacja, bo są różne dystrybutory, różne warunki i style jazdy. Zatem cokolwiek więcej będę wiedział po kilkunastu tankowaniach (czyli kilku miesiącach, bo tankuję 1-2 razy w tygodniu), a więcej po roku tankowań (czyli z uwzględnieniem pór roku i wyjazdów wakacyjnych/urlopowych).
Piotrek
Minęły 2 tygodnie od odbioru auta. Do tej pory przejechałem 1,5 tys km, zużywając 105,68 l paliwa (za tyle zapłaciłem). Koszt to 630 zł. Średnie spalanie wyszło zatem 7 l/100 km, a koszt paliwa na przejechanie 100 km to średnio 42 zł. Tyle zapłaciłem.
Wskazania komputera pokładowego wyniosły: miedzy 6,1, a 6,8 l / 100 km; wg tankowania auto spaliło między 6,75 (ekspresówka przy prędkości ok. 120 km/godz), a 7,4 / 100 km (pierwsze kilometry, większość to dojazdy do pracy).
Moim zdaniem to świetny wynik. Jednak: jeździłem delikatnie, bo auto nie dotarte. Cały czas jest powyżej 0 C, a zatem w miarę ciepło (z drugiej strony - pewnie mniej idzie na klimę, bo jednak nie jest gorąco).
Moje obecne auto - Duster 3 4x4 Journey z dodatkami - jest zdecydowanie cichsze niż Duster 2 4x4 130 KM Techroad. Znacznie lepiej jest wyciszone zwł. podwozie/nadkola. Dobrze wyciszony jest dach (nie słychać na nim deszczu - tylko na przedniej szybie). Auto świetnie wybiera nierówności - to zapewne w sporej mierze zasługa większych niż w poprzednim aucie kół/opon (215x60 R 17 w D2 vs. 215/60 R 18 w D3). Opony wielosezonowe, które dostałem z autem - Continental AllSeasonContact - sprawują się dość dobrze na suchej i mokrej nawierzchni; na asfalcie i szutrach. Ciekawe, jak będzie na śniegu...
Lepsze jest też radio i zestaw nagłaśniający - zupełnie mi wystarcza; nie mam potrzeby zmieniać/ulepszać. A może w poprzednim aucie było podobnej klasy, ale wyciszenie auta gorsze, a zatem odbiór nieco słabszy... No i teraz mam DAB, z czego chętnie korzystam.
Miałem kilka dziwnych przygód z "tabletem" (telefonowanie, sposób ściszania/pogłaśniania). Nie udało mi się zmienić fabrycznych ustawień głośności poszczególnych funkcji. Nie udało się wyciszyć przeraźliwych dźwięków kamer - a bardzo mnie rozpraszają podczas manewrów. Zgłoszę to przy najbliższej okazji (czyli, mam nadzieję, za 1,5 tys. km, gdy będę zmieniał olej). Lusterka musiałem raz otworzyć "ręcznie" z przycisku na drzwiach. Na razie tyle uwag z pierwszych chwil eksploatacji.
Ostatnio zmieniony przez piku 2025-10-27, 17:30, w całości zmieniany 2 razy
Dzień Dobry. Odbieram za tydzień nowego duster 3 w wersji journey z silnikiem 1,0-ecoG z fabrycznym gazem lpg skrzynia ręczna 6 biegowa. Takie pytanie czy posiadają one osłonę pod silnikiem ? Pozdrawiam
osłona pod silnikiem. Widzę że jest możliwość dokupienia fabrycznej i tak zastanawiam się czy w silniku 1.0 jest na wyposażeniu czy silnik jest od dołu goły :) Chodź maska jest na dwóch siłownikach to chyba na osłonę nie pożałowali.
Ale jakiś plastik z opakowań po margarynie? Czy coś solidnego?
Pytam, bo do swojego musiałem dokupić, ale przynajmniej była naprawdę w dechę. A teraz mi czasem jakby brakuje...
Może i porządnie pasuje ale dzisiaj widziałem ją na własne oczy i nie jest plastikowa a taka materiałowa coś takiego. Ciekawe jak leje deszcz mocno to czy ona jest całą nasiąknięta wodą. Moim zdaniem tak sobie wygląda.
Może i porządnie pasuje ale dzisiaj widziałem ją na własne oczy i nie jest plastikowa a taka materiałowa coś takiego.
Taka osłonka może co najwyżej chronić przed błotem i kurzem. Duster, który gdzieś tam się pałęta, powinien mieć prawdziwą skid-plate. Na zdjęciu troszkę nie widać, ale to jest kilkumilimetrowa blacha, z wyciętym otworem na korek spustowy oleju, chroni przód zderzaka aż do końca silnika.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum
