Marka: KIA
Model: Rio
Silnik: 1.4 16V
Rocznik: 2012 Pomógł: 13 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 1371 Skąd: Warmia
Wysłany: 2007-11-13, 16:12
Łukasz napisał/a:
kas602 napisał/a:
A ja myslalem, ze Siena ktora jezdzilem ma stosunkowo nie duzy przebieg jak na 98 rocznik - 240 000 km... :/
Najciekawsze jest jednak to że mój samochód z roku '92 ma 200 000 km i został rok temu sprowadzony z Niemiec gdzie średnio robi się 40 000 km rocznie... , a jak będe go sprzedawał po przejechaniu jeszcze 20 000 km to znając życie będzie miał 180 000 km
To jest wlasnie magia samochodow z Niemiec... nie, zebym mial cos na przeciw :)
...spotkałem sąsiada, który z dumą obwieścił mi, że jego Polonez kupiony w 1995 roku "prosto z salonu" już przekroczył 11.000 tysięcy kilometrów. Sąsiadka Renault Clio z 1998 zrobiła 31-32 tysięcy
W obu przypadkach rodzi się pytanie o sens posiadania auta. A właściwie tylko w tym drugim, bo gość, co robi polonezem średnio 900km w roku z pewnością samochodu nie potrzebuje. Chyba, że kupił go z góry przeznaczając na egzemplarz zabytkowy Z użytkowego i praktycznego pkt widzenia taniej wyniosłyby go taksówki.
_________________ Gregosa
---------
MCV dCi lauréate | 63k+ km
Marka: Dacia
Model: Logan Ambiance
Silnik: 1390 cm, 75 KM Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2007 Posty: 548 Skąd: Katowice
Wysłany: 2007-11-14, 10:17
Tylko jak zrobić te kilometry? Użytkownicy o których wspomniałem ( za wyjątkiem Pana z Polonezem) korzystają z samochodów dość często: dojeżdżają praktycznie codziennie do pracy, po drodze podrzucają, i odbierają dzieci ze szkoły, kilka razy w miesiącu zrobią zakupy w hiper/supermarkecie, czasami odwiedzą znajomych (lub teściów)... Wyjazd na urlop gdzieś w Polsce to maksymalnie 1200-1300 km w obie strony, jednak teraz popularne są wyjazdy za granicę za pośrednictwem biur podróży. Więc wolniutko przesuwa się licznik...
_________________ Skoda 105 S (1982-1989), Polonez 1500 SLE (1989-2000), 3×Fiat 126p (19??-2002), czasami pożyczane Daewoo Tico, Skoda Felicia
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2126 Skąd: Lublin
Wysłany: 2007-11-14, 10:33
Na same dojazdy do pracy, dzieciaki do przedszkola, zakupy robię ok. 400-500 km/m-c.
I tak zimą miesięczne przebiegi mieszczą się w mniej niż 1 tys. km. Latem średnio 1.5 tys. km. Najwięcej zawsze w maju (urlop) ok 2.5 tys. km.
Średniorocznie na m-c wypada ok. 1.3 tys. km.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
Ja mam do pracy 11km, ale czasem podwożę żonę i czasem ją przywożę (wtedy zamiast dziennych 22km do pracy - wyjdzie dwa razy więcej). Średnio miesięcznie same jazdy do / z pracy to ~ 600-700km. Plus jakieś zakupy, rodzina, turystyka i rzadko służbowo. Sam się dziwię, jednak ok. 30k rocznie się uzbiera... Jednak z komunikacji zbiorowej korzystam rzadko, bo z uwagi na mieszkanie na obrzeżach miasta nie mogę na niej polegać. Zawsze powtarzam sobie, że w sezonie letnim będę dojeżdżał rowerem, ale nigdy to nie wychodzi ;)
_________________ Gregosa
---------
MCV dCi lauréate | 63k+ km
Dołączę się i ja, choć jeszcze użytkownikiem Logana nie jestem. Specyfika pracy wymaga ode mnie pokonywania rocznie około 100 000 km i nie jest to przedstawicielstwo handlowe Prywatnie posiadam AR 156 z 06/2000 roku z przebiegiem 91 000 km. Używana sporadycznie, bo służbowy Peugeot 307 służy również do celów prywatnych (całkiem legalnie) 307-ka ma rok czasu i 99 800 km na liczniku. Sami wiecie, że cudów nie ma i auto po 10 latach będzie już dawno na złomowisku, no chyba że wezmą się za nie polscy "specjaliści", bo według statystyki miałby milion kilometrów za sobą
Szukając auta zwracam uwagę na przebieg i raczej kupuję auta z mikro przebiegiem, bo ja zawsze szybko wyrównuję albo przeganiam średnią
Mój Logan DCi przejechał ok. 16500 od początku czerwca 2007, kiedy to opóścił bramy salonu od 29 października przejechałem 2500 km. Lecą szybko te kilometry (i wciąż prowadzenie mojej Dacii sprawia mi dużo przyjemności).
Marka: Dacia
Model: Logan Ambiance
Silnik: 1390 cm, 75 KM Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2007 Posty: 548 Skąd: Katowice
Wysłany: 2008-01-23, 17:00
Po 12 miesiącach jeżdżenia Dacią (ostatnio z wgniecionym zderzakiem tylnym, ale bez żadnych problemów podczas jazdy) jest 4270 km. Aplauz
Jak ognia unikajcie jazdy po Bytomiu-drogi w tym mieście to masakra, same dziury, z roku na rok coraz gorsze. Chorzów potrafił się zdobyć na gruntowną modernizację głównych, przelotowych dróg (na tzw. średnicówce można się spokojnie rozpędzić do 130 km/g), ale Bytom nie..
_________________ Skoda 105 S (1982-1989), Polonez 1500 SLE (1989-2000), 3×Fiat 126p (19??-2002), czasami pożyczane Daewoo Tico, Skoda Felicia
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2126 Skąd: Lublin
Wysłany: 2008-01-24, 08:53
ian napisał/a:
Po 12 miesiącach jeżdżenia Dacią (ostatnio z wgniecionym zderzakiem tylnym, ale bez żadnych problemów podczas jazdy) jest 4270 km. Aplauz
Jak ognia unikajcie jazdy po Bytomiu-drogi w tym mieście to masakra, same dziury, z roku na rok coraz gorsze. Chorzów potrafił się zdobyć na gruntowną modernizację głównych, przelotowych dróg (na tzw. średnicówce można się spokojnie rozpędzić do 130 km/g), ale Bytom nie..
To ok. 350 km/m-c. Z tego wynika, że jednak można kupić np 15 letnie BMW z przebiegiem 60 tys.km. A ja głupi w takie cuda nie wierzyłem.... :)
U mnie po 10 m-cach 16 tys. km i pierwszy przegląd za plecami.
Przyznam, ze planowałem zmieścić się w 15 tys. km w całym roku, ale polubiłem daćkę i zrobiłem trochę kaemów bez wyraźnego celu. Sądzę, ze w roku nie przekroczę 20 tys. km.
Co ciekawe wózek żony w tym samym czasie zrobił ok. 4 tys. km.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 90 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG
Ja przejechałem od 2005 roku 17 500 km. Dlaczego tak mało? bo w zimie nie jeżdżę samochodem (stoi w garażu) chyba że jast taka zima jak teraz, w lecie przesiadam się na rower, a Dacka jeździ głównie po większe zakupy i na wakację oraz wypady na baseny termalne na słowację, mieszkam kilka km od granicy.
Srednio prywatną Dacią robię ok. 12-15tyś/rok. Są to wyjazdy do pracy, na wakacje. Służbowo zrobiłem w ciagu ostanich 3 lat ok. 300tyś km , ale z kierowcą - Skodą Octawią 1,9TDI i VW Transporter. Aktualnie od grudnia 2007 mam służbowego Ford S-max.
Jeśli chodzi o Skodę to przez te 3 lata oprócz wymiany łożyska z przodu nic się nie działo.
Poprzedni VW transporter "chodził 5 lat i przeleciał bez remontu kapitalengo prawie 500tyś km, ale w ostatnim roku juz mocno się psuł (wysiadało turbo, komputer, zawieszenie i... rdzewiał na potęgę chodź stał w garażu).
Zobaczymy Forda S-max na razie zaskoczył mnie pozytywnie bardzo dużą ilością miejsca i wysokimi siedzeniami , ale nie wróże mu długiego żywota bo z silnika 2,0TD wyciągneli aż 140KM.
Dlaczego więc jeżdże prywatnie Dacią ...bo na taki samochód mie stać i jest doskonałym kompromisem wygody i przestrzeni do ceny.
Marka: Dacia
Model: Logan Ambiance
Silnik: 1390 cm, 75 KM Pomógł: 1 raz Dołączył: 19 Wrz 2007 Posty: 548 Skąd: Katowice
Wysłany: 2008-05-05, 10:22
Po 15 miesiącach jeżdżenia Dacią jest 5430 km. W maju, i czerwcu będzie szansa na szybkie zwiększenie przejechanych km. Szykują się przejazdy po 640-650 km dziennie-typowa norma dla dużej części forumowiczów.
_________________ Skoda 105 S (1982-1989), Polonez 1500 SLE (1989-2000), 3×Fiat 126p (19??-2002), czasami pożyczane Daewoo Tico, Skoda Felicia
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum