Wysłany: 2009-07-13, 10:30 ŚWIATŁA W DZIEŃ A REALNE ZAGROŻENIE
Czy przypominasz sobie sytuacje, w ktorej z powodu braku swiatel nie zauwazyles jadacego w dzien samochodu co moglo byc (lub bylo) przyczyna wypadku i uwazasz, ze uzycie swiatel pozwoliłoby tego wypadku uniknac ?
Prosze przeczytac uwaznie i ze zrozumieniem ! W razie watpliwosci pytac. Do odpowiedzi "tak" musza byc spelnione wszystkie warunki zawarte w pytaniu. Chodzi o faktyczne, realne zagrozenie wypadkiem, ktore mialo miejsce. Nie jakies wyimaginowane. Czyli np jechalem droga, zaczalem wyprzedzac i nagle pojawil mi sie przed nosem samochod jadacy z przeciwka bez swiatel, ledwo zdazylem go ominac, a gdyby mial wlaczone swiatla widzial bym go z daleka i nie rozpoczynal wyprzedzania. Najlepiej osoby majace zamiar zaglosowac na "tak" niech najpierw opisza dana sytuacje.
tak, pamiętam.
Nie wiem dlaczego ale zazwyczaj zwracam uwagę głównie na samochody z włączonymi światłami.
Mój przykład to wyjazd z Urzędu Miasta Dąbrowa Górnicza, gdzie wzdłuż drogi posadzony jest żywopłot - efekt, widać tylko reflektory samochodów i właśnie jak zwykle szukałem światła w krzakach, jak go nie znalazłem wyjeżdżałem, na szczęście w porę zorientowałem się że jedzie samochód i on zauważył że ja delikatnie wyjechałem.
Gdybym uznał że nic tam nie ma, a kierowca zachował się nieuważnie to byłaby moja pierwsza kolizja (i uniknąłbym pewnie tej z 12maja przez którą będę miał pewnie przynajmniej dwie sprawy w sądzie...)
Czaju, ale to jakby odwrocenie kota ogonem... Gdyby nie obowiazek nie wypatrywal bys swiatel tylko wynalazl nny sposob i nie nadzial sie na "zapominalskiego"..
Ostatnio zmieniony przez laisar 2009-08-13, 22:50, w całości zmieniany 1 raz
DUCATI, z powodu niezaświeconych świateł byłby kontakt :), a to że wynika to już z obowiązku i gdyby go nie było to by nie było zagrożenia to już inna bajka :D
Marka: Dacia
Model: Logan MCV oraz MCV II
Silnik: 1,6 MPI oraz TCe 90 E-R
Rocznik: 2009 oraz 2017
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Maj 2009 Posty: 196 Skąd: okolice Poznania
Wysłany: 2009-07-15, 00:02
Na tak postawione pytanie mogę szczerze odpowiedzieć tylko tak: nie wiem, nie pamiętam. Gdyby słowo "realne" zastąpić słowem "potencjalne", odpowiedziałbym bez wahania twierdząco.
Jeżeli, załóżmy, przez 30 lat zawsze przed wyruszeniem w drogę pomodlę się o szczęśliwe zakończenie podróży, to czy (w kategoriach empirycznych dowodów) mogę powiedzieć, że jest to najważniejszy czynnik mojej bezpiecznej jazdy
Czy was też wkurzają skrzyżowania na których widoczność ogranicza potężne ogrodzenie wysunięte maksymalnie do ulicy?
Tak samo jak bariery energochłonne, które zasłaniają wszystko (np. przy podjeżdżaniu do skrzyżowania pod górkę).
DUCATI napisał/a:
Czy przypominasz sobie sytuacje, w ktorej z powodu braku swiatel nie zauwazyles jadacego w dzien samochodu co moglo byc (lub bylo) przyczyna wypadku i uwazasz, ze uzycie swiatel pozwoliłoby tego wypadku uniknac ?
Trochę pogrzebałem w zasobach pamięci mej i ..... nie przypominam sobie. Ale jeśli znieśliby obowiązek jazdy na światłach to było by jeszcze gorzej, bo nagle mogło by się okazać, że jak się nie świeci to znaczy, że tego nie ma.
_________________
Ostatnio zmieniony przez Beckie 2009-08-07, 20:29, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Logan MCV oraz MCV II
Silnik: 1,6 MPI oraz TCe 90 E-R
Rocznik: 2009 oraz 2017
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 1 raz Dołączył: 12 Maj 2009 Posty: 196 Skąd: okolice Poznania
Nikt ci nie zabrania wlaczac, ja moze tez wlacze w trasie jak uznam to za stosowne, ale jak mam sytuacje podbramkowa (ktore dosc czesto sie wam zdazaja, sadzac po ankiecie) to sie zastanawiam co zrobilem zle by w przyszlosci tego uniknac, a wy zwalacie na swiatla, a moze i na kurs dolara...
Jak nie ma pewnosci, ze zauwazymy jadace auto to nie wyprzedzamy i tyle...
Ale opinie wyglaszamy w innym temacie, tu tylko opisujemy przygody. Jak na razie jest tylko jedna i to dosc naciagana.. :P
Marka: Opel
Model: Astra IV
Silnik: 1.7 cdti
Rocznik: 2011 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Kwi 2008 Posty: 888 Skąd: W-WA
Wysłany: 2009-07-17, 11:15
Cytat:
Dzieki gigi... zaczynam juz wszystko chyba rozumiec... poprostu ludzie sa coraz bardziej ulomni... Faktycznie trzeba powli ich zastepowac robotami...
Dobrze że mamy ciebie żaden robot nigdy nie da rady cię zastąpić, jesteś wyjątkowym ewenementem
DUCATI napisał/a:
ale jak mam sytuacje podbramkowa (ktore dosc czesto sie wam zdazaja, sadzac po ankiecie)
nie zaznaczyłeś w ankiecie na przestrzeni jakiego czasu się zdarzyły te sytuacje, rozpiętość zdarzeń osób głosujących może być bardzo duża, idąc dalej tym tropem ktoś może pisać o zdarzeniu mającym miejsce 5 lat temu a ktoś inny 5 minut temu, więc skąd teza że często się zdarzają
Ostatnio zmieniony przez laisar 2009-08-13, 23:01, w całości zmieniany 1 raz
Teze wzialem stad, ze skoro ja nic takiego sobie nie moge przypomniec to wydawalo mi sie, ze to zjawisko marginalne, a inne sytuacje podbramkowe mi sie zdazaly, wiec wydedukowalem, ze tych innych musicie miec pelno :)
Marka: Renault Clio 1.2 16V
Model: Ford Escort 1.8 TD
Silnik: 1.8 TD Pomógł: 4 razy Dołączył: 04 Mar 2009 Posty: 121 Skąd: Pruszków
Wysłany: 2009-07-17, 20:47
"Alt" w klawiaturze komputera służy do pisania polskich znaków takich jak "ą", "ę", "ż" itp.
Jest to wygodne narzędzie bo unikamy w ten sposób nieporozumień językowych.
Na przykład pisząc słowo "lze" możesz mieć na myśli słowa: "łzę", "łżę" lub "lżę", a każde z nich ma zupełnie inne znaczenie .
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum