Wysłany: 2010-03-11, 14:37 Dacia w raporcie DEKRA 2010
Nareszcie jest tegoroczny raport DEKRA - a w nim po raz pierwszy: Dacia! (:
Wśród wszystkich 184 zawodników Daćka zajęła 89 pozycję.
W swojej klasie - kompaktów - uplasowała się na miejscu 18 wśród 29 rywali.
O pozycji w rankingu decydują kolejno: najwyższy odsetek samochodów bez usterek, najniższy odsetek samochodów z usterkami zagrażającymi bezpiecznej jeździe i poważnymi usterkami, najniższy odsetek samochodów z usterkami nieznacznymi.
(Należy jednak zauważyć, że ten sposób ustalania kolejności ma też pewną wadę: np Fiat Idea, poprzedzający Logana, ma następujące wyniki "82.30 - 11.70 - 6.00" - jak widać, co prawda ociupinkę więcej niż u Dacii jest egzemplarzy bez żadnych wad, ale za to większa jest również szansa na poważną awarię... Miejsce w rankingu jest więc raczej tylko wskazówką ogólną, natomiast warto przede wszystkim patrzeć na dane szczegółowe, zwłaszcza porównując z jakimś konkretnym rywalem).
Komentarz DEKRA
Model jest dość krótko obecny na rynku i jak na razie jest dość niezawodny. Jedyną wadą są częste usterki układu elektrycznego w postaci zepsutych żarówek.
Wniosek końcowy: Logan to totalny średniak - ale za to tani... [:
Marka: Dacia
Model: Lodgy
Silnik: 1.6 SCe 110 LPG
Rocznik: 2018
Wersja: Laureate Plus 7 os. Pomógł: 8 razy Dołączył: 31 Mar 2008 Posty: 1105 Skąd: Gdańsk
Wysłany: 2010-03-11, 14:59
Dekra dokładnie potwierdziła moje przypuszczenia co do elektryki/elektroniki, na pierwszy rzut oka na przewody wiedziałem że będą problemy.
Na drugim miejscu silnik - bez komentarza.
Jedyną wadą są częste usterki układu elektrycznego w postaci zepsutych żarówek.
Czy to oznacza, że za usterki liczone są spalone żarówki? Jeśli tak to potwierdzam (po 40 tys. km wymieniłem już bodaj 6 różnych), no ale to przecież nie jest zbyt istotne.
_________________ Dacia Logan 1.4 MPI 75 KM, wersja Access + poduszka pasażera
2007 - 2012, ok. 86 tys. km
To był naprawdę fajny wóz!
www.psur.pl - moja strona o podróżowaniu po Polsce
Piszą wprost, że problem z elektryką sprowadza się do żarówek - cienkość tych przewodów (bo o to Ci chyba wtedy chodziło) faktycznie ma na to wpływ?
A zespół "silnik / wydech" (poprawiłem, bo pierwotnie źle przetłumaczyłem drugą część jako "osprzęt") to akurat jeden z tych idealnie średnich elementów - czyli faktycznie nie ma co komentować, bo od początku można się było tego spodziewać...
-a propos silnika/układu wydechowego zalożęsię ze znaczna część dotyczy urywającego się wieszaka od rury wydechowej (tego za pierwszym tłumikiem). z tego co pamiętam wieleu forumowiczów to miało.
-elektryka...no tak co 15kkm pada któraś H4-ka. Faktycznie w iwelu autach jest to AWARIA ponieważ bez serwisu nie sposób jej wymienić.
-zwróćcie uwagę, że w tej klasyfikacji konkurentami są auta z innej półki (np. Octavia a nie Fabia)
Ostatnio zmieniony przez piotrres 2010-03-11, 16:45, w całości zmieniany 1 raz
Nawet żarówka to poważna sprawa jeśli właściciel nie potrafi jej sam wymienić... Np. w-wski DECAR za wymianę tej od pozycyjnych życzy sobie 100zł, byłem świadkiem.
Nie tylko żarówki Wymiana przekażnikow /3 x 18zł/, zespolony przełącznik świateł /230zł/, automat "stop" /24zł/, zaczyna wysiadać włącznik światła cofania /coraz częściej nie działa/, to na razie tyle...
Nawet żarówka to poważna sprawa jeśli właściciel nie potrafi jej sam wymienić... Np. w-wski DECAR za wymianę tej od pozycyjnych życzy sobie 100zł, byłem świadkiem.
Ja we Wrocławiu w Nawrocie razem z żarówką 6-7 zł zapłaciłem! To było niecały rok temu.
_________________ Dacia Logan 1.4 MPI 75 KM, wersja Access + poduszka pasażera
2007 - 2012, ok. 86 tys. km
To był naprawdę fajny wóz!
www.psur.pl - moja strona o podróżowaniu po Polsce
Normalnie sam w szoku byłem. A w skrócie było to tak, że wyszedł mechanik i powiedział do pani, że ma przepaloną żarówkę świateł pozycyjnych i czy wymieniać, bo to kosztuje 100zł. A ona na to: - "czy to ważny element???"
- mechanik: "bardzo ważna rzecz"
- "No to proszę wymieniać skoro ważne"....
Jak ktoś ma blade pojęcie, albo żadne to mogą taką osobę wkręcać jak chcą. Coś o tym wiem, bo miałem kolegę w serwisie opla - takie przekręty robili, że można by było kryminał napisać. Mógłbym pisać i pisać, ale nie o tym temat postu
Tylko po co niewiastę wysyłać do serwisu CHyba że to singielka Też byłem świadkiem sytuacji w ASO że Pani przyjechała na wymianę oleju, a w cenie wymiany to sobie kawę wypiła
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum