Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2010-10-03, 18:39 Zakrywanie chłodnicy w zimie
Czy ktoś z Was w trakcie zimy w związku z nie dogrzewaniem silników (szczególnie diesla) próbował zakrywać chłodnicę. Roztrząsano w innym wątku, że źle dobrany do naszych warunków klimatycznych termostat - powoduje w skrócie zbyt szybie otwieranie dużego obiegu, co w rezultacie prowadzi do niedogrzania silnika - szczególnie w zimie (4 cegiełki zapalają się bardzo późno lub w ogóle).
Kiedyś w Dużym Fiacie, aby w zimie silnik pracował w optymalnych warunkach, zastawiało się kratki przed chłodnicą. Były do tego nawet specjalne plastikowe atrapy.
Nie wiem jak, taki stary patent sprawdziłby się w naszych dieslach - czy ktoś tego próbował? jakie były tego ewentualne rezultaty? Czy jest może jakiś pomysł na taka zasłonę?
Po co – w końcu jeśli silnik zimny to obieg zamknięty więc zasłanianie chłodnicy prowadzi do niczego… a jeśli rozgrzany to woda zaczyna lecieć przez chłodnicę aby ochłodzić za gorący silnik. Jeśli wszystko jest sprawne to zakrywanie chłodnicy nie ma sensu.
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2010-10-03, 18:47
Krakry 1 kiedyś to np. nieszczelności w chłodnicy zalepiało się papką z musztardy, ale to naprawdę amierzchłe czasy. Ja nawet w wolno nagrzewającym się dieslu nie robiłbym takiej szopki, ewentualnie przed zimą rzuć okiem czy płynu chłodzącego jest wystarczająco, wnikliwi mogą zmierzyć tenmperaturę jego wrzenia (choć w zimie to nierea;lne żeby się zagotował...) ale fabryki lepiej nie poprawiaj
Marka: Dacia
Model: Logan
Silnik: 1.4
Rocznik: 2007 Pomógł: 3 razy Dołączył: 23 Sty 2009 Posty: 64 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2010-10-03, 18:50
Ja co roku zasłaniam. Kupuję po prostu dobrą taśmę klejącą i zaklejam cały dolny wlot. Mam zdecydowanie lepsze ogrzewanie i mniejsze zużycie paliwa (w zeszłym roku spóźniłem się i w grudniu ruszyłem w trasę bez zasłoniętego wlotu. Efekt: średnie zużycie przy przepisowej jeździe 7,5 l/100 km.) Skoro zaklejanie działa przy silniku benzynowym, powinno zadziałać w dieslu. Zimą często widzę, że taksówkarze mają zasłonięty wlot.
Ostatnio zmieniony przez Kotus 2010-10-03, 18:54, w całości zmieniany 1 raz
IMHO ma to sens, zwłaszcza przy dieslu - i niewiele ma to wspólnego z temp. otwarcia i samym termostatem (jeśli jest sprawny oczywiście).
W naszych dieslach temp pracy rzadko w zimie dochodzi tych 80 C =4 kreski (żeby w ogóle się otworzył potrzeba 83C czy 89C), ma to jednak związek z tym że silnik produkuje zbyt mało ciepła (jest ekonomiczny a stałe (bierne ! tj bez pośrednictwa obiegu płynu chłodzącego) owiewanie podczas jazdy w uzyskaniu tej naszej optymalnej temp. pracy wybitnie przeszkadza - stąd każde działanie na rzecz podwyższenie je celowe
W niektórych dieslach Renault montuje się (jak pisałem) grzałki płynu chłodzącego (wg diagnosty który mi to tłumaczył) i nawet u nas jest do zrobienia ale to większa inwestycja.
Założenie osłony jest tańsze i ograniczy te bierne owiewanie komory silnika przez zimne i mroźnie powietrze.
Niestety w firmie HEKO (sprawdziłem) nie zamierzają wszcząć produkcji osłon tego typu dopasowanych do naszych samochodów - pozostaje radosna twórczość i rękodzielnictwo.
Przymierzam się do tego ale nie wiem jak to umiejscowić - jakbyś Kotus jakieś foto wrzucił byłbym wdzięczny.
Marka: Renault / VW
Model: Captur / Up
Silnik: 1,3 TCe 130KM/60 KM
Rocznik: 2019 / 2014
Wersja: Laureate Pomógł: 12 razy Dołączył: 22 Mar 2009 Posty: 1889 Skąd: lubelskie
Wysłany: 2010-10-03, 19:38
Dzięki za odp. panowie. jak widać zdania są podzielone - dla jednych to anachronizm, dla innych to jak najbardziej uzasadniona innowacja.
Może się źle wyraziłem z tym otwieraniem termostatu - ale chodziło mi właśnie o to - co wnikliwie wyjaśnili koledzy: Eutreia i Kotus.
Co do papki z musztardy ... owszem jestem pewnie trochę starszy od Was, ale demencji jeszcze u siebie nie zauważam (tak mi się przynajmniej wydaje) Więc raczej nie będę robił z nowego samochodu "wozu cygańskiego".
Co do osłon to np. te do Poldków, czy Fiatów - były one naprawdę estetyczne i rzeczywiście pomagały.
Marka: była Dacia, jest Toyota
Model: Sandero, Auris Touring Sports
Silnik: 1,6 (132 KM)
Rocznik: 2015 Pomógł: 13 razy Dołączył: 10 Paź 2008 Posty: 1500 Skąd: Ozorków
Wysłany: 2010-10-03, 20:49
Ja zrobiłem sobie test z zasłoniętą chłodnicą z tektury. Zima - 20stopni po przejechaniu około 5 kilometrów wyskoczyły mi 4 kreski (bez zasłoniętej chłodnicy), natomiast z zasłoniętą chłodnicą wyskoczyły mi 4 kreski po przejechaniu 3 km więc chyba jednak coś daje.
Pozdrawiam
Ostatnio zmieniony przez Mariusz 2010-10-03, 20:51, w całości zmieniany 1 raz
Ja miałem trasę w weekend wrocław-łódź-wrocław, ok 450 km i były tylko dwie kreski przez całą trasę, ale nie ma jeszcze zimy (a jak będzie zima to ile kresek? Zero?). Zamierzam jutro jechać do serwisu z gwarancją. Rozumiem, że zimą się wolniej nagrzewa zimny silnik, ale jak się nagrzeje to trzyma temperaturę ? Moje pytanie do użytkowników silnika Dci 85: czy jeżeli to nie jest usterka, to zimę diesle przejeżdżają z niedogrzanym silnikiem ?????
Ostatnio zmieniony przez ppart 2010-10-03, 21:56, w całości zmieniany 1 raz
Nie tylko w ONach temperatura ma znaczenie,ja w moim LPG też zakrywam wlot na zime.Im szybciej auto nagrzeje się do 80 stopni tym szybciej przeskoczę na gaz i mniej paliwa zużyję,a i w środku szybciej robi się ciepło.
Jeśli chodzi o moją małą Sandy to nie wiem czy to potrzebne (po niecałych 5min już pojawiają się dwie cegiełki, po dodatkowych 2-3min są cztery), ale za to OLBRZYMIE ilości dostawczaków w mojej okolicy ma kartony przed chłodnicą - myślę że dla diesli może to być znaczące, w przypadku benzyny już nie tak bardzo (a co dopiero gazu, który spala się w wyższej temperaturze). Jako, że zimą robię zwykle po 70km na trasie dwa razy na dzień, nie widzę celowości w moim przypadku, ale na krótkie dystanse (do 10-20km) brzmi sensownie zakrywanie
Ja też zakrywałem tekturką wlot poprzedniej zimy i muszę przyznać, że się sprawdza jak najbardziej, auto o wiele szybciej się nagrzewa szczególnie poniżej -20 ale i wolniej spada temp podczas postoju a co za tym idzie podczas ponownego odpalenia po kilku minutach na dużym mrozie szybciej wraca do "normalnej" temp i zużywa mniej paliwa...poza tym gdy raz było -32 po przejechaniu ok. 20km (trasa Lublin-Piaski) zaczęło mi marznąć paliwo w przewodach oczywiście wtedy nie miałem zasłoniętych wlotów, gdy je pozakrywałem problem znikł :)
_________________ 10 miesięcy = 110.000 km bez awaryjnej jazdy po polskich drogach
Jako, że zimą robię zwykle po 70km na trasie dwa razy na dzień, nie widzę celowości w moim przypadku, ale na krótkie dystanse (do 10-20km) brzmi sensownie zakrywanie
Ja zeszłej zimy przy -20---> -30'C Nie bawiłem sie w zakrywanie, Ja robie do pracy ok. 10 km i nie widziałem dużej różnicy co do cieplejszej aury w podobnych odstępach czasu (może minimalnie dłuższym)samochód nagrzewał sie do 4 kresek
Po co – w końcu jeśli silnik zimny to obieg zamknięty więc zasłanianie chłodnicy prowadzi do niczego… a jeśli rozgrzany to woda zaczyna lecieć przez chłodnicę aby ochłodzić za gorący silnik. Jeśli wszystko jest sprawne to zakrywanie chłodnicy nie ma sensu.
To byłaby prawda tylko wtedy, gdyby powietrze owiewało wyłącznie chłodnicę - a jak wiadomo: wcale tak nie jest. Ewentualna osłona służy więc nie zakrywaniu chłodnicy, ale de facto silnika... Zatem zaraz po jego uruchomieniu zasłona na pewno wpływa na niego bardzo pozytywnie - nawet jeżeli wszystko jest w pełni sprawne. Natomiast rzeczywiście - po osiągnięciu temperatury roboczej najlepiej byłoby ją jednak zdemontować, bo wtedy ewentualne niedogrzanie silnika wynika ze źle działającego termostatu, którego "leczenie" osłoną grilla jest... ekhm... nieroztropne? (;
To byłaby prawda tylko wtedy, gdyby powietrze owiewało wyłącznie chłodnicę - a jak wiadomo: wcale tak nie jest. Ewentualna osłona służy więc nie zakrywaniu chłodnicy, ale de facto silnika... Zatem zaraz po jego uruchomieniu zasłona na pewno wpływa na niego bardzo pozytywnie - nawet jeżeli wszystko jest w pełni sprawne.
Kilka lat temu jechałem fordem escortem z silnikiem 1,6 16V (oczywiście benzyna). Była zima, jakieś -10 C. W pewnej chwili urwał się pasek wieloklinowy, napędzający m.in. pompę wody, więc płyn w układzie chłodzenia stał w miejscu, zamiast krążyć po całym układzie. Temperatura na wskaźniku podnosiła się, ale dość wolno. Przejechałem w tym czasie 10 km i jeszcze wskazówka nie doszła do czerwonego pola. Po 10 km znalazłem przy trasie warsztat, który od ręki założył nowy pasek. Tak więc przy szybkiej jeździe w dużym mrozie samo "lodowate" powietrze owiewające blok silnika potrafi nieźle go schłodzić i chyba bardziej na to pomagają osłony, niż na niedogrzanie silnika spowodowane źle dobranym do naszego klimatu termostatem.
(Podpowiedź: pompa to nie jedyne źródło ruchu cieczy...).
No wiem, wiem... Taki skrót myślowy. Pierwsze modele Syrenki w ogóle nie miały pompy wody, płyn się poruszał w układzie dzięki różnicy temperatur w różnych miejscach układu chłodzącego. Ale u mnie z kratek ogrzewania leciało coraz chłodniejsze powietrze, a na koniec waliło bardzo zimnym, więc ewentualna cyrkulacja płynu była mocno ograniczona.
Marka: Renault
Model: Laguna Grandtour
Silnik: 1,8 16V + Gaz Pomógł: 2 razy Dołączył: 03 Cze 2008 Posty: 213 Skąd: Powiat Piaseczno
Wysłany: 2010-10-04, 16:25
Ja zakrywałem całą - w Loganie było dość dużo miejsca i wchodziła tekturka zasłaniająca całą chłodnicę, przy czym mogłem ją przesuwać na boki i w przypadku mniejszego mrozu odsłaniać ją lekko, bo wtedy silnik grzał się zbyt mocno.
_________________ Poprzednie auto : Dacia Logan 1,4 MPI B+G.
Obecnie : Laguna II 1,8 16 V B+G
Ja zakrywałem tylko górę czyli dokładnie to co jest za tzw grillem, i zupełnie wystarczało nawet przy -30. Moim zdaniem na dole w zderzaku nie trzeba zakrywać w końcu jakiś przewiew pod maską musi być
_________________ 10 miesięcy = 110.000 km bez awaryjnej jazdy po polskich drogach
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum