Jestem miłośnikiem samochodów marki Dacia i Renault.Chciałbym nawiązac kontakty i znajomości z użytkownikami Daci Lastun 500.Posiadam także wszystkie części do Daci 1300,większości nowe.Prosze o kontakty klubowiczówi fascynatów.Pozdrawiam.
Nie była, bo 100 % produkcji była przeznaczona na Rumunię.
Poniżej opis mojego autorstwa:
Mało kto wie, że także Rumunia chciała wprowadzić na rynek swój samochód dla ludu. Oczywiście, wielu powie, że Rumunię zmotoryzowały Dacie 1300, ale firma z Pitesti (a raczej Ceauşescu) podjęła się w latach 80. próby wprowadzenia swojego własnego „malucha”.
Dacia 500 Lastun została zaprezentowana w połowie lat 80. Był to naprawdę mikroskopijny samochodzik, a jego nadwozie zostało wykonane z włókna szklanego, a więc było bardzo lekkie. Dwucylindrowy silniczek o pojemości 499 ccm i mocy 23 KM rozpędzał to maleństwo do 106 km/h. Zużywał jedynie 3 litry benzyny ! Produkcję ulokowano w Timisoarze, mieście które znane jest z krawego obalenia reżimu Ceauşescu. Jako ciekawostkę dodam, że słowo Lastun z języka rumuńskiego oznacza jaskółkę .
Niestety, Lastun nie spodobał się przeciętnemu Kowalskiemu z Rumunii. Autko było, nawet jak na ówczesne Dacie, fatalnie wykonanie, a także nie spełniało oczekiwań Rumunów. Można by powiedzieć, że gdyby Lastun byłby nieco większy i mniej siermiężny wewnątrz, odniósłby sukces. Niestety, stało się inaczej i Dacia już w 1989 roku zakończyła produkcję ,,maleństwa
_________________ Italjet Formula
50 ccm
12 lat
wciąż jeździ , ale czy zajechałbym do Rumunii ?
Dacia 500 była produkowana w latach 1986-1989, w niewielkich ilościach z uwagi na mały popyt, czyli 19 lat temu, i jeden/?/ egzemplarz znalazł się w Polsce! Gratulacje dla kolekcjonera
Fajna taka dacinka Oby właściciel miał wystarczająco dużo cierpliwości żeby odrestaurować 5setkę. Widok odstrzelonej takiej dacii to dopiero będzie bezcenne. A więc pozostaje życzyć powodzenia i czekam na jakieś fotki z dalszych prac
Miło że ktoś wspiera mnie i agituje ale długo to trwa i mimo że wszystko wykonuje samodzielnie to brak kasy przerwał prace a i cierpliwość też się kończy.Jak się przez zimę uporam z garbusem to na wiosnę może Dacianka wróci do łask! Pozdrawiam podtrzymujących mnie na duchu Dario
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum