OradeaOrbea, pytam bo...
Weźmy taką np. Maltę. Znajoma zarzucała nas zimą kolorowymi fotkami: zielone łąki, błękitna zatoka itp. Ale jak przyjrzeć się bliżej, to różowo nie jest... A nawet strach sie bać.
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2011-08-09, 05:44
A co tam na giełdach i w III filarach?
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Weźmy taką np. Maltę. Znajoma zarzucała nas zimą kolorowymi fotkami: zielone łąki, błękitna zatoka itp. Ale jak przyjrzeć się bliżej, to różowo nie jest...
Jak pewnie w każdy kraju. Punkt widzenia zależy od punktu siedzenia. Ja w swoim poście chciałem tylko pokazać, że są ludzie, którzy postanowili dosyć radykalnie i nieszablonowo (jak na polskie realia) żyć - i im to wychodzi
krakry1 napisał/a:
A zawsze myślałem, że Afroamerykanie są tylko w USA ... ale widzę, że także występują w UK w Birmingham.
Jak to u Kazika w 12 groszach było? "Okazało się, że pastor King nie był Murzynem. Ani czarnym - on był Afroamerykaninem". Ech, ta poprawność polityczna
TAXI AIRPORT napisał/a:
Chyba ci się kolego coś pomyliło. Sam w lipcu 2005 roku przechodziłem rekrutację na kierowcę autobusu w Warszawie do pracy w Travel West Midlands w Birmingham. Na 100 osób przeszło tą rekrutację góra 5-10 osób w tym ja. 95% odpadła bo nie rozumiała co kierownik zajezdni Afroamerykanin mówił do nich. Potem był test jazdy autobusem po Warszawie ale tylko dla tych co przeszli testy językowe. Żeby skończyć dywagację o inteligencji kierowców i taksówkarzy to mam wykształcenie wyższe zawodowe na wydziale ekonomicznym o specjalności informatyka ekonomiczna i komunikatywnie znam angielski. Transport to moja pasja tak samo jak komputery i marketing w sieci.
ZTCW, łatwiej było znaleźć pracę jako kierowca bezpośrednio na miejscu, niż poprzez rekrutację w Polsce. Takie było "ssanie" po otwarciu rynku pracy na Wyspach na kierowców m.in. z Polski. W Arrivie, Lothianie, London United, czy we wzmiankowanym przez Ciebie Travel West Midlands (obecnie to National Express).
Co do inteligencji szeroko pojętych kierowców - jak w każdej grupie, zdarzają się odchyłki w jedną i drugą stronę (in plus i in minus), ale większość ludzi w danej grupie reprezentuje pewien zbliżony poziom. Z tego co piszesz (90-95% polskich kierowców którzy jeszcze na rekrutacji w Wawie odpadli bo nie rozumieli co się do nich mówi) - wyłania się taki a nie inny obraz polskich zawodowych kierowców. Choć oczywiście są wyjątki - co tu dużo szukać, po naszym Krakowie jeździ na taksówce słynny pan Julek, który ma dwa fakultety i trzy naprawdę DUŻE firmy w swoim CV. Ot, życie.
My tu gadu gadu, a Pan Franek staje się Drogim Panem Frankiem - SZCZEGÓŁY
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE
Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2011-08-11, 10:32
A co tam na giełdach i w funduszach emerytalnych?
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Na giełdach czerwono, chyba zainwestuję z 3-4tysiaki w perspektywie 2-3 lat na pewno się zarobi.
Fundusze - na papierze tracą, co wyniki z notowań giełdy, de facto stracą dopiero gdy sprzedają posiadane akcje. Inna rzecz, że nie muszą tego robić w najbliższej przyszłości, a większość składek z II filaru poszła do ZUSu (w mojej ocenie - z deszczu pod rynnę, ale to tylko moja ocena)
Ja już dawno się pożegnałem ze swoją emeryturą, choć dopiero 30 na karku ... uważam, że państwo mnie okrada chcąc na siłę "uszczęśliwić" ... życzyłbym sobie, aby moja biedna pensja trafiała do mnie jako brutto, a ja miałbym sam sobie wszystko opłacić zgodnie z prawem. Na emeryturę bym nie dał z tego ani grosza - sam bym sobie to zainwestował i o niebo lepiej na tym wyszedł. Aktualnie inwestuję powoli w nieruchomości, które zamierzam oddać pod wynajem i żyć na rachunek najemców - wtedy emerytura nie będzie mi potrzebna trzeba kombinować, takie czasy ... nie rozumiem tylko ludzi pokroju ostatnio wspomnianego w radiu złodzieja 2 mln PLN, który wszystko w kasynie przewalił
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum