"Przychodzi taki dzień, zazwyczaj po przejechaniu kilkudziesięciu tysięcy kilometrów, gdy stając na skrzyżowaniu stwierdzamy nierówną pracę silnika na biegu jałowym. Jeszcze kilkaset kilometrów i silnik zaczyna co jakiś czas samoczynnie gasnąć. W końcu okazuje się, że uruchamianie samochodu staje się prawdziwym wyzwaniem. Akumulator „trzyma”, rozrusznik „kręci”, ale niewiele z tego wynika. Diagnoza w warsztacie jest krótka – problemy z głowicą. Procesy wypalania gniazd czy zaworów mają różny przebieg. Czasem kłopoty w postaci gaśnięcia silnika na biegu jałowym, nierównej pracy czy trudnego uruchamiania pojawiają się po 50 000 km, podczas gdy w innym silniku dopiero po 100 000 km. (...) Nierzadko wypaleniu ulegają również tłoki, im też nie służy wyższa temperatura. (...) W procesie spalania LPG powstaje więcej pary wodnej niż przy spalaniu benzyny, co przyśpiesza z kolei procesy korozyjne w układzie wydechowym. Związki siarki pochodzące ze spalania LPG degradują katalizator. (...) Awariom częściej ulega też sonda lambda. (...) Często uszkodzeniom ulegają też przepływomierze powietrza. (...) Bolączką wielu aut zasilanych autogazem jest także szybkie zużycie świec zapłonowych."
PS. Ale to, co najlepsze oczywiście jest w komentarzach do artykułu
_________________ Skoda 105 S (1982-1989), Polonez 1500 SLE (1989-2000), 3×Fiat 126p (19??-2002), czasami pożyczane Daewoo Tico, Skoda Felicia
Ostatnio zmieniony przez ian 2011-09-08, 18:23, w całości zmieniany 3 razy
Do rozważań kosztowych sugeruję jeszcze doliczyć dewaluację waluty i kredyt, jeśli ktoś bierze...
Czasem żałuję, że nie wziąłem diesla, zwłaszcza w trasie, ale benzynka rewanżuje mi się tak przyjemnym odgłosem i kulturą pracy... Miodzio :)
Tyle w temacie :)
EDIT: Tak przy okazji - jestem właśnie w Szwecji - ciekawe - mają E85 (dacie tylko FLEX sprzedają tutaj) za nieco ponad 9 koron, tj. nieco ponad 4 PLN...
_________________
Ostatnio zmieniony przez Matthias[Wlkp] 2011-09-08, 19:53, w całości zmieniany 1 raz
Z tym Bakiem i spalaniem to jakas dziwna akcja jest :)Dzisiaj komputer pokazal 2 kreski na wskazniku paliwa i zasieg na 103km wiec postanowilem zatankowac.srednie spalanie mam 7,4 (kasuje zawsze jak tankuje do pelna)wiec obliczylem ze tyle powinno zostac w baku.podturlalem sie pod CPN i leje i leje i leje do pelna i co pistolet odbija a ja mam na dystrybucie 252zl i 51L.hmmm chwila namyslu i leje dalej pod korek weszlo 53,38L co razem z bakiem rezerwy daje ≈60l w Baku 50L gdzie wlalem te 10L moze w kolo zapasowe.
Mysle lipa ystrybutor maja oszukanczy wiec do bagaznika po baniaczek 10L i wolam goscia z obslugi i mowie Panie jak mi tu wejdzie 12l to dzwonie na Psy i Inspekcje Handlowa Cepik BOR PGE i do Donka. Koles troszke sie zpeszyl ale lejemy i kurrrr czaki rozbiegane weszlo do kreski 10 L jak w mordke misia.
Wiec ja sie pytam jak to mozliwe ze wg danych mam bak 50 l a wchodzi jakies 20% wiecej paliwa.
Marka: Chevy
Model: Aveo
Silnik: 1.2
Rocznik: 2009 Pomógł: 31 razy Dołączył: 15 Mar 2009 Posty: 2944 Skąd: Śląsk
Wysłany: 2011-09-08, 21:07
Najłatwiej sprawdzić gdy ktoś kupuje właśnie do kanistra paliwo (np. do kosiarki spalinowej) - do 5litrowego na Auchan gdzie tankuje wchodzi idealnie 5.00litrów i jest na równo z kreską na opakowaniu...
Według ekspertów i książek serwisowych pierwsze, a najdalej drugie "odbicie" to ostatni moment na zakończenie tankowania.
W praktyce zatankować można jeszcze dużo więcej paliwa. Osiągnięcie wyników wyższych o 10-15 litrów od deklarowanej przez producenta pojemności zbiornika jest wykonalne i nie wynika z przekłamań licznika dystrybutora lub zaniżonej pojemności baku.
Przy czym z artykułu wynika, że takie tankowanie jest niezdrowe. W układzie jest przewidziane te dodatkowe kilkanaście litrów na rozszerzalność cieplną, odpowietrzanie i inne rzeczy, zalewanie tego na chama paliwem to zły pomysł.
Ostatnio zmieniony przez _Big_Mac_ 2011-09-08, 21:23, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1700 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-09-09, 07:51
Matthias[Wlkp] napisał/a:
(..) ale benzynka rewanżuje mi się tak przyjemnym odgłosem (..)
Tylko tego mi w dieslu brakuje.. ale radia głośno słucham, to zapominam
dysco [Usunięty]
Wysłany: 2011-09-09, 23:46
Szanowny kologe TaxiAirport, coś się mylisz w swoich pisowniach raz piszeż że ci przy 150 pali około 8, a parę postów piszeż że jechałeś max 140??? Jak chcesz coś już wymysleć to kontroluj co piszeż. Ja do mcv zamontowałem mate wygłuszającą z diesla na na maske od spodu oczywiście na zlecenie w ASO a ścianke grodziową od silnika kazałem zamaziać bit gumą czy czyms takim w każdym razie wyciszyło go znacznie kosztowało to prawie 1000 ale jest róznica i mimo rozgrzania silnika nic nie czuć tej gumy w serwisie mówili że to właśnie stosuje się przy wysokich temperaturach.
Przy prędkości 172 km/h 3 osoby plus średni bagaż komputer pokazał ostatnio 10,2 tak więc nie tak źle, a opony zmieniłem na continental i cisza. A ja zamierzam zrobić góra 100000 tym autem i di żyda jak z każdym nowym. 2 tygodnie temu odebrałem nowa kie z gazem fabrycznym nie miałem do gazu przekonania ale widze ze diesel może się umywać pali wg.kompa 6,8 w mieście gazu :)))))
Marka: Była Dacia
Model: Logan
Silnik: . Pomógł: 10 razy Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 819 Skąd: Polska
Wysłany: 2011-09-10, 09:49
Przy 172 km/h MCV pali ci 10 litrów ale w marzeniach chyba, szczególnie że prędkość maksymalna Dacii MCV z tym silnikiem to 163 km/h . Wg kompa to Kia ci pali 6,8 l ale benzyny bo komp pokazuje spalanie benzyny a kia to pewnie picanto z silnikiem 1.0 i masą 800kg to rzeczywiście powinna więcej palić.
Marka: Dacia --> Renault
Model: Duster 2 --> Kadjar
Silnik: 1.2 TCe 1.5 dCi EDC
Rocznik: 2017(m2018) --> 2017
Wersja: Prestige Pomógł: 7 razy Dołączył: 20 Kwi 2010 Posty: 1700 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2011-09-12, 10:57
Ja ostatnie tankowanie postanowiłem przejechać z prędkością do 90 km/h i powoli ruszając (bez przesady jeśli chodzi o światła).
W trasie zamiast komputerowego 5,2 komputer pokazał 4,1. Z jazdą po mieście pokazał 4,3 litra. (mój komputer oszukuje o 1 litra)
dysco [Usunięty]
Wysłany: 2011-09-13, 09:02
Picanto to 1,2 a za 1400 możesz otrzymać komp pomiarowy do gazu!
A daćka 1,6 z palcem w d.... idzie ponad 180 a to co mówi katalog jest szeroko zaniżone picanto poprzednie co miałem 1,0 miało iść 150 według książki a zamykało licznik. A dla niedowiarka ... cykne podobne w dacii.
A każdy benzyniak jak mu zalejesz dobre sprawdzone paliwo potrafi mile zaskoczyć.
Marka: Dacia
Model: Sandero I oraz MCV II
Silnik: 1.5 dci oraz 1.2 16V LPG Pomógł: 11 razy Dołączył: 10 Paź 2010 Posty: 1103 Skąd: Mikołów
Wysłany: 2011-09-13, 10:28
dysco,bez obrazy ale to co wyprawiasz to nie ma normalne
po co katować biedne autko i jechać ile się da a silnik prawie jest na odcince
kup sobie 2,5 V6 benzyne i wtedy jezdzij
a potem jak bedziesz autko sprzedawał to będzie: nie katowane, spokojnie jezdzone chłopie weź się ogarnij a swoje wyczyny i teorie zachowaj dla siebie albo podziel sie na innym forum
zgadzam sie z TAXI AIRPORT licznik zaniza swoja wartosc o 10-15km/h
_________________ Dacia jest bogiem, prędkość nałogiem, sandero podstawą, turbo zabawą
Witaj Gość :)
Ostatnio zmieniony przez Lukas87 2011-09-13, 10:29, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia / Renault
Model: Duster / Captur
Silnik: 1.0Eco-G / 1.2tce
Rocznik: 2021 / 2014 Pomógł: 12 razy Dołączył: 10 Mar 2010 Posty: 1399 Skąd: Kępno
Wysłany: 2011-09-13, 15:24
w zasadziez wszystkie liczniki które kiedykolwiek testowałem z GPSem zaniżają procentowo a nie wartościowo, tak że im wyższa prędkość tym róznica większa. Rozmiar i stan opon oczywiście także ma wpływ na róznice we wskazaniach zględem faktycznych osiągów.
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum