Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-01-10, 19:42
Joanka napisał/a:
Witam ponownie,
Czy ktoś z forumowiczów jest może szczęśliwym i dumnym posiadaczem Dusterka w takowym kolorze i z dodatkiem "full protection"
mam nadzieję zostać szczęśliwym posiadaczem tak ukompletowanego (to co nazywasz "full protection" pracownik mojego salonu określił jako pakiet "of road" -szerokie osłony wszystkich drzwi, osłony nadkoli plus komplet szerokich chlapaczy) , polakierowanego i wykończonego Dustera (plus pakiet look)z końcem stycznia - z pewnością się pochwalę fotkami, więc będziesz mogła zobaczyć prawie na żywo jak to wygląda ale to co wrzucił laisar jest wiernym obrazkiem takiego autka - jedyny szczegół który mi tu nie pasuje to nie lakierowane,czarne lusterko zewnętrzne i wersja 4x4 ma czarne wkłady reflektorów przednich, tu są chyba jasne, więc to 2x4
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2012-01-10, 19:53, w całości zmieniany 6 razy
Dziękuję koledze Dar1962 za wspaniałe zdjęcia jego drakulki (moja będzie bardzo podobna) - codziennie sobie oglądam...
A temat uaktywniam, bo mam informację od dealera, ze moje autko już jedzie do Polski!
Strasznie się cieszę , ale i troszkę się boję - żeby tylko wszystko było w porządku, żeby autko nie łapało się na żadne "akcje serwisowe", i takie tam... W końcu (pierwszy w życiu) nowy samochód ma być piękny oraz śliczny i ma jeździć bezawaryjnie!
I (jako benzynka) ma palić nawet przy -27°C! A nie zamarznąć jak moja renia zalana do pełna ropą z Lotosa (i to z dodatkiem specjalnego żelu "antyparafinowego) - jak wczoraj się zrobiło (tylko) -14°C , to od razu odpaliła... A tu znowu mrozy powyżej (poniżej?) -20° zapowiadają...
_________________ Były: kaszlak,fiesta, Corolla, mercedes 190, laguna kombi, cherokee, musso (ble), był scenic RX4 , jest ford escape (4x4), i JEST: DUSTER (4x4)
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-02-08, 09:52
-jeśli już jedzie, to zostało Ci 10-12 dni czekania do wydania pojazdu ( z tego 2-3 dni auto spędzi u dilera - przegląd i montaż tego, co dodatkowo zamawiałaś)
-auta anno domini 2012 nie są objęte (przynajmniej na razie ) żadnymi akcjami przywoławczymi
-auta z silnikami benzynowymi ze sprawnym akumulatorem odpalają bezproblemowo nawet przy najsilniejszym mrozie (ja swoje testowałem przy minus 27)
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2012-02-08, 09:54, w całości zmieniany 2 razy
-auta z silnikami benzynowymi ze sprawnym akumulatorem odpalają bezproblemowo nawet przy najsilniejszym mrozie (ja swoje testowałem przy minus 27)
Potwierdzam, zero problemów w nacięższe mrozy, kabina nagrzewa się dość szybko, ważne by od początku ustawić nawiew na przednią szybę aby STOPNIOWO odtajała w miarę wzrostu temperatury nadmuchu.
Znajomy miał ustawiony w Toyocie nadmuch na kabinę i jak leciało już gorące powietrze SKIEROWAŁ je na przednią szybę - nastąpiło pęknięcie szyby u podstawy, nieduże ale jednak. (róznica temperatur -26 szyba i prawie +30 nadmuch co daje 56 stopni różnicy !!)
Bezproblemowe odpalanie i szybkie nagrzewanie kabiny były - wśród wielu innych- istotnymi przesłankami przy wyborze wersji silnika...
Moja renia przy mrozach przekraczających -20 osiąga przyjemną temperaturę wnętrza zazwyczaj wtedy, gdy właśnie dojeżdżam do pracy (czyli po jakichś 10-11 km)
_________________ Były: kaszlak,fiesta, Corolla, mercedes 190, laguna kombi, cherokee, musso (ble), był scenic RX4 , jest ford escape (4x4), i JEST: DUSTER (4x4)
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-02-08, 17:22
wyczuwalne ciepło po ruszeniu na silnym mrozie z nawiewów zaczyna płynąć po przejechaniu ok 1 km, przyjemne ciepłełko (przy dmuchanie na II biegu) pojawia się po ok 3 km.
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2012-02-08, 17:49, w całości zmieniany 4 razy
Pokonana trasa: Gdańsk (Zdunek) - Elbląg, wrażenia - baardzo pozytywne: całkiem cicho w środku (wygłuszenie maski swoje robi) - jechałam max 100km/h, wbrew moim obawom - silniczek przy tych przełożeniach skrzyni całkiem sprawnie się zbiera ( a i szybciej niż 100km/h to ja rzadko kiedy jeżdżę), zawieszenie - bardzo przyjemne, radyjko miło gra (dealer mi zamontował DEH-7300BT+pilot na kierownicę), podłokietnik (firmowy) - rewelka... (i spokojnie tylnymi szybkami mogę sterować...)
Banan na twarzy w końcu się pojawił!
Zaszczytu przejechania się Daćką dostąpił również mój Tato (bo trzeba było trzema samochodami do dom wrócić) , główny przeciwnik zakupu - bo nie dość, że nowy, to jeszcze Dacia... - i był pozytywnie zaskoczony (miód na moje serce, he, he).
Potem jeszcze ślubny się "carnął" (bo trzeba było rodziców do domu odwieźć) - i też wyglądał na zadowolonego.
Niestety, wszelkie plany nacieszenia się nowym nabytkiem w weekend legły w gruzach, bo moje młodsze dziecko dostało (już w piątek) wysokiej gorączki, a w nocy dodatkowo doznało paradoksu (czyli robiło jednocześnie często i rzadko... ) - więc cały dzień spędziłam z biednym maluchem przyklejonym do się... A dzisiaj od rana wali śniegiem, i nawet mi się nie chce z domu wyjść, tylko przez okno na daćkę spoglądam
A przecież muszę:
- przełożyć foteliki
- jeszcze raz wszystko obmacać
- przetestować raz jeszcze wszystkie przyciski i pokrętła
- nauczyć się obsługi radia (jak dla mnie-cud techniki)
- przetestować alarm (od dealera dostałam seo dolphin + dwa piloty)
- zresetować komputer - bo, cholera, przed wyjazdem z salonu zapomniałam i mi jakieś kretyńskie spalanie pokazał - po jakichś 20km trasy - 12,3l/100km, potem spadło do 10,2, a na koniec to już nie sprawdzałam - po co się denerwować, skoro nie są to dane do końca realne...
- przykleić naklejkę
- zakupić uszczelkę (już wiem jak zamontować, hurra)
- i już sama nie wiem, co jeszcze....
Uff, ale się napisałam...
Dar1962 - autko (gotowe) stało 2 dni w salonie w Gdańsku i pani "od finansów" mi powiedziała, że było bardzo intensywnie oglądane (i z zachwytem) - że takie przesliczne i bojowo i sportowo wygląda z plastikami...
_________________ Były: kaszlak,fiesta, Corolla, mercedes 190, laguna kombi, cherokee, musso (ble), był scenic RX4 , jest ford escape (4x4), i JEST: DUSTER (4x4)
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-02-26, 16:22
TD Pedro napisał/a:
ciekawe co na to przeciwnicy (kol. Dar1962... )
nie jestem przeciwnikiem nikogo ani niczego - każdemu wedle potrzeb, jak głosiła jedna z naczelnych zasad socjalizmu utopijnego
Joanka - gratuluję odbioru bliźniaka Ta informacja na kompie o spalaniu to nie do końca taka abstrakcja - u mnie było podobnie. Auto na początku przejawia dość wzmożony apetyt, jeśli będziesz poruszać się na krótkich odcinkach i często gasić silnik, spalanie rzędu 12 l/100 km nie będzie na razie niczym nadzwyczajnym. Potem stopniowo zacznie się nieco uspokajać ale 8 na setkę w trasie i 10 w mieście to raczej norma i to przy lekkiej nóżce.Domyślam się,że nie dopłacałaś ekstra za matę - wygłuszenie komory silnika - ja układając wyposażenie poleciłem ją zamówić, potem okazało się,że rocznik 2012 ma je już w standardzie.U mnie na liczniku niedługo pierwszy tysiączek Czekamy na sesję fotograficzną
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2012-02-26, 16:29, w całości zmieniany 2 razy
gratuluję nabytku.Ja swojego Zadymiarza odpalałem w mrozy bez problemu ,a mam w dieslu.Jutro mija mi miesiąc jak go mam,a na liczniku jest przejechanych 1650 km,a banana na twarzy mam w dalszym ciągu.
posiadaczy Dusterów (szczególnie wyposażonych w elektrykę tylnych szyb)przed montażem namawiam do głębokiego zastanowienia,bo w efekcie:
-fatalny dostęp do regulacji oparć foteli przednich
-równie fatalny dostęp do przycisków
ja z ww powodów sobie odpuściłem*
to nie bardzo wiem jak to rozumieć ale dołączyłem emotikony by pokazać, że temat traktuję "na luzie" nie chcąc nikogo urazić a czytając Twoje dotychczasowe posty uznałem, że również tak to odbierzesz... no cóż pomyliłem się...
ad* - akcent mój...
@Joanka wybacz, że takie wyjaśnienie na Twoim temacie ale należało to wyjaśnić
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-02-26, 19:50
problem podłokietnika nie stanowi dla mnie żadnego problemu - obyśmy wszyscy tylko takie posiadali
Sorry Joanka - sprawdziłaś sobie kółko zapasowe? nie zapakowali ci jakiegoś wynalazku?
Ostatnio zmieniony przez Dar1962 2012-02-26, 19:51, w całości zmieniany 2 razy
Mata wygłuszająca - w standardzie. Spryskiwacz współdziałający z wycieraczkami - też...
Spędziłam dzisiaj trochę czasu w mojej Drakulji - głównie bawiłam się radiem - zestaw samochodowy działa rewelacyjnie! Nie wiem tylko czemu radyjko nie pobiera automatycznie książki tel. z mojego telefonu (Nokia C5) - jak próbowałam ręcznie z telefonu, to mam w telefonie komunikat, ze urządzenie (radio) nie obsługiwane... Cienka jestem w tych tematach straszliwie!
Dar1962 - że duże spalanie -zwłaszcza na początku i zwłaszcza przy mojej niezbyt lekkiej nóżce - to ja wiem, ale te 12,3l (kiedy na liczniku w salonie było 11km), to mnie trochę rozwaliło. Teraz jest jakieś 10,5 (a raczej było, bo w samochodzie siedziałam przy odpalonym silniku i tylko patrzyłam, jak średnie zużycie wzrasta).
Kółko zapasowe pan sprzedawca sprawdził jeszcze przed odbiorem (bo mu nagadałam) - było OK (wszystkie 5 to Michelin).
Zdjęcia będą, jak aura będzie bardziej przyjazna-dzisiaj u mnie na wsi nie dość, że śniegiem waliło, to jeszcze piź... jak za cara Mikołaja w kieleckim - jak wpinałam foteliki, to mało mi rączki do konstrukcji nie przymarzły
No, jutro moje panienki odbędą jazdę testową - ciekawe, co powiedzą...
_________________ Były: kaszlak,fiesta, Corolla, mercedes 190, laguna kombi, cherokee, musso (ble), był scenic RX4 , jest ford escape (4x4), i JEST: DUSTER (4x4)
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-02-26, 21:55
zdjęcia w zimowej scenerii też będą fajne, tym bardziej,że zaraz i tak wszystko się roztopi
Dzisiaj po raz pierwszy wiozłam dziecki nowym autem - były zachwycone.... I oczywiście od razu upierdzieliły mi buciorami obydwa przednie siedzenia - bo przez te komplikacje chorobowe to nie zdążyłam założyć organizerów na siedzenia ...
Zamieszczenie zdjęć zależy od tego, kiedy mój ślubny znajdzie czas , żeby Dusterka uwiecznić (albowiem to on jest mistrzem fotografii w naszym domu).
Muszę się nauczyć jeździć moim NOWYM samochodem - jednak w porównaniu do mojego starego diesla to różnica jest znaczna -inne przełożenia i dużo wyższe obroty -no ale praktyka czyni mistrza - po prostu muszę trochę pojeździć....
_________________ Były: kaszlak,fiesta, Corolla, mercedes 190, laguna kombi, cherokee, musso (ble), był scenic RX4 , jest ford escape (4x4), i JEST: DUSTER (4x4)
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-02-27, 14:54
Joanka napisał/a:
Dzisiaj po raz pierwszy wiozłam dziecki nowym autem - były zachwycone.... I oczywiście od razu upierdzieliły mi buciorami obydwa przednie siedzenia
i tu się kłania praktyczność Dustera - plecy oparć przednich (przynajmniej u mnie - a jak sądzę i u ciebie, bo przecież dosiadamy bliźniaków ) są z dermy. Wilgotna gąbka w moment załatwia sprawę. Można ewentualnie założyć ochraniacz-organizer na fotel
http://allegro.pl/listing...niacz+organizer
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum