Akurat pompa wody mogła paść- powinno się ją zmieniać co drugą wymianę rozrządu (jeśli interwały są po 60.tys. km). Ale to jest w tym opisie mniejszy problem bo to część eksploatacyjna. Gorzej, ze liczniki nie działały i nie wiadomo tak naprawdę ile ma przebiegu oraz- co ważniejsze- jak mogła być naprawiana po "dzwonie"...
Marka: Była Dacia
Model: Logan
Silnik: . Pomógł: 10 razy Dołączył: 25 Cze 2010 Posty: 819 Skąd: Polska
Wysłany: 2012-09-09, 09:12
Jeżeli to wersja 1.6 16V to może pocieknąć pompa wspomagania, sam w megane to mam że się poci pompa ale dolałem uszczelniacza i tak jeździ jeszcze płynu nie ubywa od kilkunastu tys. km. To auto po takim przebiegu jak ktoś nie dbał może być już wrakiem niestety mechanicznie. W ogóle renówki i francuzy to najlepsze są do 3 lat do 100tys.km na gwarancji i do żyda. Po 100 tys km i kilku latach wszystko się sypie, półosie, zawieszeni, elektryka siada i nie działa np. tylna wycieraczka, tylna belka itd.
Ciekawy jestem jak wygląda to auto teraz i co mówi sprzedawca.
Jak to co mówi: Finkiel nówka od lekarza medycyny naturalnej lub profesowa wyższej uczelni, a nawet więcej od dziadka co w niedziele jeździł nim tylko do kościoła oraz po bułki i masło do HLUPERMARKETU. To drugie zapewne będzie mówił bo auto ma sporą pakowność i ładowność (oczywiście na bułki śniadaniowe niedzielne smarowane masłem) .
A jak jeszcze będziesz miał ochotę o coś spytać to pewnie dorzuci do piakietu wrażeń cos w tylu: 100% bezwypadkowy, ORYGINALNY PRZEBIEG*, nie wymaga wkładyu finansowego, wszystko sprawne, pierwszy właściciel w kraju, nic nie puka nic nie stuka, igła, żyleta,...
ale tak naprawdę to MAKIETA
(ORYGINALNY PRZEBIEG - czytaj "odpięta linka? Podepniemy", odpięta by jeździć i nie nabijać km lub ktoś majstrował już przy cofaniu licznika)
Ostatnio zmieniony przez TinTin 2012-09-28, 08:17, w całości zmieniany 1 raz
Nie cofnięty licznik i nie zdjęta reklama z auta?...(...)
....To jest jakiś ewenement w skali Polski. Powinno się tym TVN zająć lub Polsat i w wiadomościach głównych podać, że auta nie kręcone są i mają faktyczny przebieg!
To są autka które nie raz widziałem w Pile (30 km od Jastrowia) - jak serwisowałem jeszcze Puga 306 w Pile w małym serwisie francuzów to pytałem mechanika jak to się sprawuje (bo zastanawiałem się nad zamówieniem Dasterka) - to mówił wprost brać bo ciężko je zajeździć, są mocne i odporne ale brać tylko z benzyną bo dieselkami zdarzały mu się problemy. A te logany ten przebieg zrobiły na LPG. Nic dodać nić ująć.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Że po napisniu posta do sprzedawcy dostaniesz odpowiedź, że jest za granicą itp. Któryś następny mail będzie Cię skłaniał do wysłania pieniędzy za granicę, później będziesz musiał podać numer przesyłki i...kontakt nagle zapadnie się pod ziemię. Poszukaj w google opisów tego typu sprzedaży. Sporo osób pozbyło się w podobny sposób kasy.
Marka: była Dacia
Model: był Duster 4x4 szary bazalt
Silnik: był 1,6 16v
Rocznik: był 2012
Wersja: Laureate Plus Pomógł: 53 razy Dołączył: 12 Paź 2011 Posty: 3867 Skąd: Włodawa
Wysłany: 2012-10-13, 20:48
tych zdjęć nie wykonano w Polsce. U nas nie produkuje się takich kontenerów na śmieci (fot 3)
Coś podejrzane - bezwypadkowy, garażowany i z niezbyt dużym przebiegiem. W tej cenie, a nawet droższe są egzemplarze powypadkowe - co o tym sądzicie?
to auto pojawia się od dłuższego czasu, miejsce za każdym razem inne (Bydgoszcz, Warszawa, Poznań, Olsztyn...), wielokrotnie również usuwane przez administratora
ps. dla mnie na aukcjach juz podejrzane jest, gdy Duster jest bez gwarancji (3 lata)
Ostatnio zmieniony przez Hawki 2012-10-14, 20:23, w całości zmieniany 1 raz
dla mnie na aukcjach juz podejrzane jest, gdy Duster jest bez gwarancji (3 lata)
Dla mnie podejrzane jest jak nie ma ze sprzedającym innego kontaktu niż mail. Jeszcze nie trafiłem na ogłoszenie bez numeru telefonu do sprzedającego, które dałoby zwrotnego maila innego niż informacja, że auto jest ... za granicą. Dalej już się nawet nie bawiłem w te zabawy, bo w aukcji było W-wa, KRK itp., a i tak kończyło się stwierdzenie, że jeśli nadal jestem zainteresowany to (tu należy wstawić coś dowolnego), a jak odpisywałem, że jestem w okolicy i mogę obejrzeć to ... kontakt się nagle urywał Dodać trzeba, że wysłanie maila, aby uprawdopodobnić odpisywanie przez osobę sprzedającą zajmuje średnio ok. 24 h.
Generalnie są aukcje, które moim zdaniem od samego początku trzeba wykluczyć:
1. brak telefonu do sprzedającego - to właściwie uniemożliwia obejrzenie auta i kończy się zwykle jak wyżej,
2. podany numer jest błędny lub odbiera ktoś inny i nie ma pojęcia o czym mówimy - tu wracamy zwykle do p. 1 - dostajemy jakiegoś maila z informacją, że auto stoi za granicą itp. itd.
Niestety nie wiem dlaczego ale sporo ludzi łapie się na takie zagrania złodziei. A czasem wystarczy poczytać...
W zasadzie zastanawiam się w jakim celu ktoś daje takie ogłoszenia. Bo jeżeli nie ma kontaktu ze sprzedającym i tylko lakoniczne odpowiedzi na maile to każdego potencjalnego klienta to raczej zniechęci. Każdy po takiej odpowiedzi typu "auto za granicą" i jeżeli nie będzie mógł zobacyć tego autka odrazu zrezygnuje. Naiwnych jeleni to można znaleźć czasami przynajmniej po zobaczeniu autka. Ale tak nawinych którzy wpłacą kaskę na autko ze zdjęcia i po jednym mailu to raczej nie ma. Zatem te ogłoszenia to jakiś inny szwindel.
Ludzie w większości to takie "ciemne masy", ludzie zazwyczaj nie chcą słyszeć prawdy ( jeśli jest bolesna, nie po ich myśli ), wolą kłamstwo ale za to tak jak oni to widzą, że niby jest tak jak oni chcą. A ogłoszenia, no cóż, gdyby się nikt nie nabierał to po co by były ? to tak samo jak z tymi kredytami chwilówkami, w TV na okrągło o tym jest, w gazetach. Przecież nikt przy zdrowych zmysłach nie pożyczyłby tam pieniędzy np 800zł, żeby po miesiącu oddawać 3000 zł tylko debile i okazuje się, że takich debili są tysiące... i tutaj zaczyna się temat demokracji :D
Ostatnio zmieniony przez art 2012-10-15, 20:38, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Ford
Model: Fiesta
Silnik: 1.3
Dołączył: 13 Paź 2012 Posty: 3 Skąd: Polska
Wysłany: 2012-10-15, 23:40
pioor napisał/a:
Dla mnie podejrzane jest jak nie ma ze sprzedającym innego kontaktu niż mail. Jeszcze nie trafiłem na ogłoszenie bez numeru telefonu do sprzedającego, które dałoby zwrotnego maila innego niż informacja, że auto jest ... za granicą.
Heh, okazało się, że samochód jest... za granicą ;] Jeśli wierzyć temu, co napisali w mailu, to jest jakiś Brytyjski komis, który sprzedaje samochód przez Allegro, pod przykrywką bezpiecznych zakupów:
Kod:
Given that this is our first transaction, we prefer to use Allegro transactions to make sure that you'll get your vehicle and we will get the money in a safe way.
Odpisali też, dlaczego samochód taki tani:
Kod:
The vehicle that you are interested in, it was under a leasing contract at CarSM LLP, but the owner was unable to pay his monthly installments to our company, so we took back the possession of this vehicle.
Now we are selling it at the price listed, to recover the remaining debit of the leasing contract and this is the final price of this vehicle with no other liabilities (debts) or hidden taxes to our company.
A skusiła mnie ta Bydgoszcz jako lokalizacja samochodu, bo mam całkiem niedaleko
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum