Marka: Opel
Model: Astra IV
Silnik: 1.7 cdti
Rocznik: 2011 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Kwi 2008 Posty: 888 Skąd: W-WA
Wysłany: 2009-03-12, 20:28 Hamulec
Mam pytanko do drogich użytkowników. Może się czepiam ale...
Czy u was jak np stoicie i wciśniecie pedał hamulca do oporu słychać z tyłu auta trzeszczenie ? Szukałem na forum podobnego tematu ale nie znalazłem.
No i zauważyłem że mi popiskuje też pedał hamulca coś czuje że WD 40 będzie potrzebne
Wiem że doszukuje się mercedesa w aucie ekonomicznym no ale pytam z ciekawości
Ostatnio zmieniony przez KaS602 2009-03-15, 12:53, w całości zmieniany 1 raz
Marka: Dacia
Model: Logan Sedan
Silnik: 1,5 dci 85
Rocznik: 2008
Wersja: Prestige Pomógł: 1 raz Dołączył: 17 Lut 2008 Posty: 41 Skąd: Warszawa
Wysłany: 2009-03-13, 08:11
Kiedy to słyszysz. Jak naciskasz hamulec, czy jak go gwałtownie puszczasz.
Ja stawiam na dwie rzeczy:
1. Odklejajace się szczęki w bębnach tylnych kół - plaga CLIO II (a logan chyba dziedziczy jego "sprawdzone podzespoły",
2. Masz lekko zabrudzony któryś z cylinderków w tylnym kole.
Jeżeli odgłos słyszysz przy puszczaniu hamulca to tylko dolegliwość akustyczna.
Spróbój gwałtowniej przychamować i sprawdż czy samochód ma tendencję do ściągania lub wibracji.
Jeżeli nie - to chyba nic bardzo groźnego.
Mam to samo. Trzeba zrobić konserwację hamulców tylnych - oczyścić bębny, przesmarować prowadnice szczęk. Odklejenie okładzin szczęk powoduje piszczenie przy obracaniu koła a nawet zablokowanie obrotu.
Mam pytanko do drogich użytkowników. Może się czepiam ale...
Czy u was jak np stoicie i wciśniecie pedał hamulca do oporu słychać z tyłu auta trzeszczenie ? Szukałem na forum podobnego tematu ale nie znalazłem.
No i zauważyłem że mi popiskuje też pedał hamulca coś czuje że WD 40 będzie potrzebne
Wiem że doszukuje się mercedesa w aucie ekonomicznym no ale pytam z ciekawości
Jak ci popiskuje, pedał hamulca to wal do serwisu, masz do wymiany serwo hamulca. W moim wymieniali, bo pojechałem z ty samym, myślałem że też czymś psikną i oddelegują z kwitkiem, a oni poprostu wymienili serwo hamulca. Jedź co ci zależy, mnie to denerwowało, szczególnie jak z kimś jechałem. Ktoś sobie mógł pomyśleć co to za złom, że mu pedały zgrzypią. tylko jak ci wymienią sprawdź nacisk pedału hamulca, żeby światła zapalały się przy lekkim dotknięciu pedału, bo ja miałem źle wyregulowany po wymianie i dopiero przy mocniejszym naciśnieciu się zapalały lampy.
Marka: Opel
Model: Astra IV
Silnik: 1.7 cdti
Rocznik: 2011 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Kwi 2008 Posty: 888 Skąd: W-WA
Wysłany: 2009-03-13, 21:11
skrzypienie mam jak naciskam pedał do końca na postoju. Co ciekawe nie pojawia się ono zawsze ale ostatnio coraz częściej. Co do popiskiwania pedału to mnie wystraszyliście myślałem że wd -40 wystarczy.
Niedługo przegląd na 15 tys więc muszę chyba zrobić listę co mam zgłosić bo wcześniej pewnie nie zawitam do serwisu.
skrzypienie mam jak naciskam pedał do końca na postoju. Co ciekawe nie pojawia się ono zawsze ale ostatnio coraz częściej. Co do popiskiwania pedału to mnie wystraszyliście myślałem że wd -40 wystarczy.
Niedługo przegląd na 15 tys więc muszę chyba zrobić listę co mam zgłosić bo wcześniej pewnie nie zawitam do serwisu.
Tak jak ci napisałem, miałem te same objawy co ty. Czyli nie zawsze się to robiło, a z czasem stało się to normą i potem popiskiwało, za każdym razem nawet jak lekko nacisnąłem. Na bank masz to samo czyli do wymiany serwo, jak już pisałem.
Marka: Opel
Model: Astra IV
Silnik: 1.7 cdti
Rocznik: 2011 Pomógł: 2 razy Dołączył: 13 Kwi 2008 Posty: 888 Skąd: W-WA
Wysłany: 2009-03-14, 23:28
dzięki, jak będę miał przegląd to powiem żeby zmienili serwo a nie będę wyskakiwał z WD-40 . Ale chyba można z tym jeździć? bo jeszcze mam 5 tys do przeglądu
Bardziej mnie martwi jednak to trzeszczenie tylnych hamulców na postoju, oby to nie były te odklejające się szczęki
Czy ktoś ma dokładne wymiary [rysunek] bębna i szczęki - boję się, że będę musiał isć do sklepu z hamulcami w ręku i porównywać tak jak w przypadku hamulców przednich...
I jeszcze jedno pytanie: Czy ktoś już wymieniał bębny? Z tego, co widzę bęben jest razem z piastą, czy przy okazji wymiany bębna warto od razu wymienić łożysko, czy pierścień od ABS-u jest częścią bębna czy osobno?
@Andrzej: Jako rzecze eastcowboy - jak komplet szczęk, to oczywiście bez bębnów.
Zwymiarowanych rysunków technicznych nie znalazłem, ale też nie wydają mi się zbyt potrzebne: gdyby nawet nie ufać numerom referencyjnym, to wiadomo ile średnicy ma mieć bęben (dokładnie 228,5 mm), więc w sklepie powinno się dać sprawdzić empirycznie, które szczęki do niego pasują - a w końcu zazwyczaj bywają przecież jedne i drugie naraz, choćby po jednej sztuce...
Czy bęben musi być wymieniany razem ze zwrotnicą, łożyskiem itp nie wiem, ale zasadniczo są to wszystko osobne elementy. Natomiast czy warto je wymieniać przy okazji, to już chyba zależy od ich stanu - instrukcja nakazuje wymienić tylko obowiązkowo zacisk ustalający łożyska, jeśli jest ono wymieniane.
Dzięki, wiem, że pytanie było może głupie ale tysiak za szczęki hamulcowe trochę mnie zmylił - chyba, że są pozłacane...
...w takim razie za wymianę tylnych hamulców [bębny+szczęki] trzeba pewnie w ASO zapłacić ze trzy tysiące - więc na pewno to sobie daruję. Ale dziwi mnie, że szczęki ośmiocalowe kosztują sto paredziesiąt, a bębny około 250 złotych [oczywiście nie w ASO]
Druga sprawa jest taka, że sama średnica bębna może nie wystarczyć, i przy doborze bębnów jak i szczęk hamulcowych. Jest jeszcze szerokość bębna, sposób mocowania linki hamulcowej, regulatora luzu itp. A jeśli chodzi o ew. wyminę łożyska i pierścienia do ABS-u to po prostu zastananawiam się, czy ich cena jest aż tak wysoka żeby było warto je wyciągać ze starych bębnów i wciskać w nowe ryzykując uszkodzenie lub konieczność ponownego rozbebeszania hamulców za jakiś czas bo łożysko zaczęło huczeć.
W ASO zawsze jest drożej - chociaż prawie 5x więcej to już rzeczywiście znaczna przesada...
Znalazłem za to jeszcze jeden zestaw: nr 6001549704 - 570 zł... Nie są Boscha - może w tym rzecz? Zawiera za to, jak się wydaje, cylinderki - osobno kosztujące trochę ponad 250 zł (ale nie wiadomo: za sztukę czy komplet?).
Nie wiem natomiast, jak wygląda sprawa z bębnami - bo to, że różne części są rozrysowane osobno, nie oznacza jeszcze, że faktycznie nie występują jako komplet z np łożyskami (to, że nie przy wszystkich częściach są podawane ceny też nie jest ostatecznym dowodem, chociaż można to uznać za jakąś poszlakę).
Natomiast procedura wymiany samego łożyska jest opisana, więc należy chyba rozumieć, że jest to całkowicie normalne działanie.
A czy ich koszt jest wysoki, to już kwestia osobistej oceny - z tego co widzę, to ceny zaczynają się od poniżej 50 zł i sięgają 300, w zależności od firmy i zawartości zestawu.
Zasadniczo - zamiast się zastanawiać, należy po prostu spytać w ASO co wchodzi w skład każdego kompletu... (;
Ostatnio zmieniony przez laisar 2009-08-23, 17:33, w całości zmieniany 1 raz
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum