Witam.
Mam mały problem.
Problem nazywa się "głęboka ryska na rancie drzwi przednich".Co z tym fantem zrobić:
czy udać się do serwisu (według mnie jest to uszkodzenie mechaniczne),czy ewentualnie we własnym zakresie to poprawić.Może szanowni forumowicze coś by doradzili i poradzili.Dodam kilka fotek z moja ryską
Marka: FIAT
Model: Doblo
Silnik: 1.4 FIRE Pomógł: 11 razy Dołączył: 16 Wrz 2007 Posty: 2127 Skąd: Lublin
Wysłany: 2009-05-27, 08:37
Beckie napisał/a:
Mariusz napisał/a:
Weź tą ryskę odtluść i pomaluj bardzo podobnym hameraidem
A co w takim przypadku z gwarancją
Nic. Ewentualnie stracisz gwarancję wyłącznie na dany element. Dowiedz się na ile wycenią zaprawkę u dobrego lakiernika i w ASO. Jeśli do 200 zł to może warto zrobić fachowo, żeby nie szpecić drzwi.
Z mojego doświadczenia wynika też, że dobrze zrobiona zaprawka a'la Adam Słodowy wytrzyma do końca żywota auta.
_________________ MCV RED ROOSTER 2007 1.6 MPI+LPG, 87 km, 7 os.113 000 km
MCV SILVER BULLET 2012 1.6 MPI+fabryczny LPG, 84 km, 7 os. 104 000 km
FIAT DOBLO RED SKIN 2017 1.4, LPG Tartarini 95 KM, 7 os., 150 000 km
DUSTER PRESTIGE SNOW WHITE 1.0+LPG 60 000 km
Jeżeli masz uszkodzony lakier na rancie drzwi i podkład nie uszkodzony, to kup farbę do zaprawek w Renault i sam zrób zaprawkę (po odtłuszczeniu). Na rancie drzwi nie będzie widać różnicy
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2009-05-27, 08:52
Z tego co widać na tych zdjęciach to jest to tylko wytarty lakier. Chyba widać jeszcze białą farbę podkładową. Czyli wystarczy tylko odtłuścić i pomalować Hamerittem o podobnym kolorze.
Nie kupuj czasem Hamerritu w spray, lepszy do takich malunków jest w farba puszcze, którą nakładasz małym pędzelkiem (np. takie co mają dzieci do szkoły).
Nakładasz dwie warstwy z 20-30 minutowym odstępem czasu. Nie będzie praktycznie nic widać, że coś tam malowałeś.
Odtłuszczaj porządnie np. benzyną ekstrakcyjną.
Ale też zadzwoń do ASO, jeśli będzie to koszt poniżej 200 zł, a może np. wyniesie 100 zł to chyba warto zrobić to w ASO, pod warunkiem że niczego więcej ci nie popsują a tylko zamalują ci ten rant na drzwiach.
A co jak sie nie odtlusci.. ? Moze byc np spirytus ? JA zawsze male odpryski malowalem bez odtluszczania... Kiedys do auta dawali troche farby z pedzelkiem (wiec gwarancji za to chyba nie odbieraja), nie wiem jak teraz... do DAcii mi nie dali :P
Też mam coś w tym stylu, może nie aż takie mocne, ale jak pytałem w serwisie, to mówią, że już się teraz zaprawek nie robi, że to są teraz takie lakiery, że trzeba cały element malować (czyli tutaj drzwi).
jan ostrzyca napisał/a:
Nic. Ewentualnie stracisz gwarancję wyłącznie na dany element.
Tylko mając teraz uszkodzenie mechaniczne i tak właściwie stracił gwarancję na ten element - tak? No chyba, że naprawi to w ASO.
_________________ Dacia Logan 1.4 MPI 75 KM, wersja Access + poduszka pasażera
2007 - 2012, ok. 86 tys. km
To był naprawdę fajny wóz!
www.psur.pl - moja strona o podróżowaniu po Polsce
Marka: Opel
Model: Astra
Silnik: 1.6 CDTI
Rocznik: 2016 Pomógł: 4 razy Dołączył: 15 Wrz 2007 Posty: 325 Skąd: Poznań
Wysłany: 2009-05-27, 20:50
grzel73 napisał/a:
Dziękuje za podpowiedzi a co do lakierku to ewentualnie można by było chyba dostać w sklepach specjalistycznych ?
Mozna tez kupic lakier do zaprawek w sklpach MOTIP-u. Dobierasz wedlug kodu lakieru lub wzornika kolorow. Koszt takiego lakieru wraz z pedzelkiem to okolo 15 zl. Malowalem takim lakierem odpryski farby na kilku samochodach i bylo wszystko OK
Schnie bardzo szybko (okolo 2-3 mnut) i trzyma sie bardzo dobrze.
Jezeli u Ciebie w miescie nie ma sklepu Motip mozesz sprobowac w NORAUTO, bo tam tez widzialem lakiery tej firmy.
po raz czwarty zostałem poinformowany, że powinienem stawić się w wybranej stacji by dokonano w Dacii poprawkę antykorozyjną; już dwa razy wykonano ją w jednej ASO i raz w innej - właśnie w tej, która teraz wskazała jeszcze inną stację do której powinienem pojechać z tym problemem - ostatnio nazwanym "OTS OAW8"; też tak macie?, czy może to jakiś błąd systemu w ewidencji tej usługi; a może to już 8 razy powiniem stawić się by rdza nie zeżarła mi auta przed upływem 6 lat, a ja żyję w niewiedzy?
uzupełniłem swój profil o rocznik auta; nie miałem dotychczas czasu ale kiedy zgłoszę się na kolejną wizytę poprawiająca zabezpieczenie antykorozyjne, postaram się czegoś dowiedzieć o co tu chodzi; może eksperymentują na mojej Drakuli?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum