To, że może działać prawidłowo a może się resetować co 100km jest właśnie najgorsze i świadczy o badziewności rozwiązania. Gdyby reset był przewidywalny to jeszcze ok, np. co 10tys km.
U mnie przez 60 tys. km też nigdy się to nie zdarzyło.
jacusb napisał/a:
rozumiem dacię z ubogim wyposażenie itp. ale to już przegięcie.
Bez przesady - przecież to i tak funkcja z rodzaju "paciorki i błyskotki" (; Auto ma jeździć - czyli sprawne mają być koła, silnik, buda, światła itp. A komp nawet jakby się resetował 100x dziennie to jest tylko jakąś pierdułką...
Tak samo byś powiedział, jakby radio wyłączało się co 5 min? Albo wycieraczki wariowały? Chodzi o "zaufanie" do samochodu. Po to jest komputer, żeby mierzył średnie spalanie itp. Jadę w trasę i chciałbym wiedzieć jakie będzie spalanie i średnia prędkość to komp. powiniem mi to umożliwić. A w tym przypadku może się zrestartować w dowolnym momencie. Więc aby znać to spalanie średnie musisz zapisywać sobie na kartce to i owo. Ale bez przesady, przecież jedzie, prawda...
Bez przesady - w samochodzie dobrze powinno działać wszystko, co w nim jest a nie tyko koła, silnik, buda światła. To tak jabyś powiedział, że buty mają być z dobrej skóry i mieć dobrą podeszwę, a że sznurówki rozwiążą się 100x dziennnie, to jakaś pierdułka...
Marka: Dacia, Fiat
Model: Sandero, Tipo
Silnik: 1.4 MPI, 1.4 16V
Rocznik: 2008, 2016
Wersja: Laureate 5 os. Pomógł: 66 razy Dołączył: 10 Sie 2008 Posty: 3233 Skąd: Łódź
Wysłany: 2011-03-05, 23:31
eplus napisał/a:
nie pamiętam F61 czy F62 zeruje zegar
Takich numerów bezpiecznika nie ma w aucie.
Liczniki zasilane są z dwóch bezpieczników : F28 - (15A) - zasilanie non stop, czyli podtrzymanie pamięci, F2 - (5A) - zasilanie po stacyjce, włączające licznik.
A bezpieczniki wielkości 60A znajdują się w skrzynce przekaźników pod maską i taki jeden bezpiecznik zasila z połowę auta :)
laisar napisał/a:
U mnie przez 60 tys. km też nigdy się to nie zdarzyło.
U mnie przy przebiegu 25tyś. licznik zresetował się może ze trzy razy i to tylko wtedy jak coś robiłem przy aucie, gdzie konieczne było odłączenie akumulatora.
_________________
Ostatnio zmieniony przez jackthenight 2011-03-05, 23:33, w całości zmieniany 1 raz
Bez przesady - przecież to i tak funkcja z rodzaju "paciorki i błyskotki" (; Auto ma jeździć - czyli sprawne ...
słusznie, auto ma być sprawne... , podzielił bym pogląd o "paciorkach i błyskotkach" pod warunkiem, że komputer byłby standardowym, bezpłatnym wyposażeniem każdej wersji samochodu (nawet "golasa") - tak niestety nie jest...
Tak samo byś powiedział, jakby radio wyłączało się co 5 min? Albo wycieraczki wariowały?
Pierwsze tak (bo to tylko dodatek do auta, właśnie jak komp), drugie nie (bo to dość ważna część, odpowiedzialna za dobrą widoczność).
Oczywiście - masz prawo do własnego zdania, ja jedynie prezentuję swoje...
Cytat:
buty mają być z dobrej skóry i mieć dobrą podeszwę, a że sznurówki rozwiążą się 100x dziennnie, to jakaś pierdułka
Nie pierdułka, bo się można potknąć (; - ale np odpadnięcie skuwek, owszem, uznałbym za pierdułkę.
TD Pedro napisał/a:
podzieliłbym pogląd o "paciorkach i błyskotkach" pod warunkiem, że komputer byłby standardowym, bezpłatnym wyposażeniem każdej wersji samochodu (nawet "golasa") - tak niestety nie jest
Oczywiście, że może być trochę irytujące, gdy rzecz, za którą się zapłaciło ekstra, źle działa - rozumiem to, naprawdę. Tyle że... nie podzielam, więc po prostu sugeruję nie przejmować się za bardzo. Stosunkowo niska cena to nie cud - czasem się zdarzają jakieś problemy, i dobrze, jak są tylko takie drobne /:
Na pociechę: u większości osób komp działa bez najmniejszych problemów, a u części udało się naprawić - więc tak w ogóle wydaje się to możliwe do zwalczenia. Tak więc: dotknięci problemem - zachowajcie nadzieję (; i każcie ASO naprawiać. W końcu po to się kupuje nowe auto, żeby takie kłopoty rozwiązywał kto inny <;
Ostatnio zmieniony przez laisar 2011-03-06, 01:03, w całości zmieniany 2 razy
Marka: Dacia
Model: LOGAN pick-up+Duster 2
Silnik: oba 1.5 dCi
Rocznik: 2011 i 2018 Pomógł: 9 razy Dołączył: 28 Wrz 2010 Posty: 755 Skąd: warmia i mazury
Wysłany: 2011-05-25, 17:07
miałem takie skasownanie licznika "dziennego" czy jak to nazwał dwa razy.
Z racji że chcę wymienić teraz olej w silniku i umawiałem sie na wymianę w ASO to zapytałem o to - przyjedzie pan i przeprogramujemy sterownik .....
miałem takie skasownanie licznika "dziennego" czy jak to nazwał dwa razy.
Z racji że chcę wymienić teraz olej w silniku i umawiałem sie na wymianę w ASO to zapytałem o to - przyjedzie pan i przeprogramujemy sterownik .....
I coś to dało?
Bo ja mam także problem resetów i to na bardzo krótkich odcinkach (po niecałych 200km).
Już po raz drugi zauważyłem, że wskazania komputera pokładowego a konkretnie ilość spalonych litrów paliwa oraz średnie spalanie na 100km zostało samoistnie zresetowane. Ja kojarzę, że przy pierwszym razie reset nastąpił gdy kilka razy z rzędu samochód mi zgasł (noga się nie przestawiła jeszcze ze starego auta) a drugi raz gdy wyłączyłem silnik, i przejechałem na luzie jakieś 3-4 metry. Być może to nie było przyczyną ale akurat z tym kojarzę te resety.
To dopiero moje drugie tankowanie baku i jak na razie drugi reset (po jednym razie na tankowanie).
Ja mam taki przypadek, że raz kiedy jechałem to mi się wskazania spalania zmieniły na same kreski i zaczęły migać. Po resecie przyciskiem powrócił pomiar średniego spalania, ale kreski wyskakują co jakiś czas, by po 2 sek. nadal pokazywać wartość spalania. Wkurzające jest taki miganie co kilkadziesiąt sekund. Ktoś wie, co to za usterka? jak ją naprawić ?
Nie możesz pisać nowych tematów Nie możesz odpowiadać w tematach Nie możesz zmieniać swoich postów Nie możesz usuwać swoich postów Nie możesz głosować w ankietach Nie możesz załączać plików na tym forum Możesz ściągać załączniki na tym forum